Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Milionowy przekręt. Tak oszuści wyprowadzili oszczędności 70-latka
Belgia: Przybywa mieszkań. „O jedną trzecią więcej”
Polska: Kometa Lemmon rozświetli niebo. Zobacz ją, zanim zniknie na tysiąc lat
Belgia, Bruksela: Tragiczny wypadek na hulajnodze
Polska: Kto odpowiada za szczekanie psów? I kto ma je uciszyć? Obywatel prosi rzecznika
Temat dnia: Firm wciąż przybywa, ale wolniej
Polska: Znany browar zostanie zamknięty. Po 700 latach
Słowa dnia: Nieuwe kansen
Belgia: Do sądu z... nożem. „To się często zdarza”
Belgia, sport: Belg już w ćwierćfinale tenisowego turnieju w Brukseli!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Za tak głodową emeryturę bez pomocy nikt nie przeżyje

W Polsce jest coraz więcej osób, które pobierają skandalicznie niskie, groszowe emerytury. Co więcej – takich osób z roku na rok przybywa. Są to głównie kobiety.

ZUS najwyższą emeryturę wypłaca osobie, która przepracowała 57 lat, 9 miesięcy i 2 dni. Dzięki temu mężczyzna, który pracował jako informatyk otrzymuje co miesiąc 23 tysiące złotych.

Wśród kobiet rekordzistką jest mieszkanka Bydgoszczy, która przepracowała 61 lat i zrezygnowała z pracy zawodowej po 81 urodzinach. Otrzymuje z ZUS niemal 22 tys. zł.

To znacznie więcej niż wynosi obecnie najniższa emerytura – 1588,44 zł. Ale też nie każdy może na nią liczyć. Bo nawet na najniższe świadczenie trzeba sobie zapracować, czyli mieć odpowiedni staż pracy.

Tymczasem – jak podał „Fakt” – w Polsce wzrasta liczba osób pobierających emerytury groszowe. To bardzo niskie świadczenia, które są wypłacane emerytom, którzy bardzo krótko opłacali składki ZUS-owskie.

W ciągu roku przybyło aż 8 procent takich osób. W większości – 80 proc. – to kobiety. Nie przepracowały minimalnego czasu, który uprawnia do pobierania najniższego świadczenia.

I tak, najniższa emerytura wypłacana w Polsce wynosi... 1 grosz. Otrzymuje ją kobieta, która odprowadziła składkę za jeden dzień pracy na umowie-zleceniu.

Spośród osób pobierających w grudniu 2022 r. emeryturę niższą niż najniższa:

- 14,6 proc. pobierało ją w wysokości 600 zł i mniej,
- 19,9 proc. w wysokości od 600,01 do 800 zł,
- 65,4 proc. w wysokości powyżej 800 zł.

Trzynastka i czternastka

Na szczęście bez względu na staż pracy i wysokość pobieranego świadczenia takim osobom przysługuje tzw. 13 emerytura. To ustawowe rozwiązanie, zgodnie z którym m.in. każdy emeryt (ale też inni pobierający świadczenia z ZUS) otrzymają w tym roku 1588,44 zł.

Nawet ci z groszową emeryturą mogą także liczyć na 14 emeryturę. Jej wysokość jednak jest uzależniona od wielkości stałego świadczenia. Pełna „czternastka” to także wspomniane minimum.

20.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Samobójstwo jedynym wyjściem. Sypie się zdrowie psychiczne młodych Polaków

Jest źle, a może być jeszcze gorzej. Kondycja psychiczna młodych ludzi wymaga natychmiastowych działań. W przeciwnym razie liczba samobójstw lub prób samobójczych tylko będzie rosła.

Samobójstwo planowało 18,6 proc. polskich uczniów, 20 proc. nie chce się żyć, 31,6 proc. nie lubi siebie, a 46 proc. ma skrajnie niską samoocenę. To przykładowe wyniki badania przeprowadzonego przez Fundację Unaweza, kierowaną przez Martynę Wojciechowską, które są częścią projektu „Młode głowy”.

Za tymi liczbami kryją się prawdziwe dramaty młodych i bardzo młodych ludzi.

„Wyniki wskazują na ogromne poczucie bezradności wśród dzieci. Stres je przerasta, ponad 80 procent z nich w sytuacji kłopotliwej nie znajduje rozwiązań. Czasem próba samobójcza wydaje im się jedynym sposobem, żeby przerwać cierpienie” – czytamy w raporcie.

Samotność, przemoc, pornografia

„Obraz dzieci i młodzieży, jaki wyłania się z pozyskanych wyników, to obraz przepełniony samotnością, skrajnie niską samooceną i niskim poczuciem sprawczości” – stwierdzają autorzy raportu.

Najlepszym potwierdzeniem tej opinii są badania:

- 52,4 proc. uczniów odczuwa brak motywacji do działania,
- 37,5 proc. czuje się samotnych,
- 32,5 proc. nie akceptuje tego, kim jest i jak wygląda.

Tę ponurą statystykę pogłębiają szczegółowsze ustalenia:

- 16 proc. badanych okalecza swoje ciało,
- 39,5 proc. ogląda w internecie przemoc,
- 20,7 proc. – ogląda pornografię.

Obrazu tej psychicznej dewastacji dopełniają depresja (29 proc. badanych), myśli o samobójstwie (39,2 proc.), planowanie samobójstwa (18,6 proc.) i niechęć do życia (20,1 proc.).

Przemoc i hejt

To – niestety – codzienne doświadczenie dzieciaków. Ponad 30 proc. badanych hejtuje innych, a 42 proc. doświadcza hejtu.

Co 10 badany doświadcza przemocy rówieśniczej, a prawie połowa w ciągu ostatniego miesiąca doświadczyła hejtu w internecie.

Na to nakłada się niska lub skrajnie niska samoocena. To problem prawie połowy uczestników badania. 65,9 proc. chciałoby mieć więcej szacunku do samego siebie, a 31,6 proc. nie lubi siebie.

Co czwarty badany uważa, że jest mniej wartościowy od innych ludzi, a 1/3 ocenia się przez swoje ciało, z którego nie jest zadowolona.

Nie ufają innym

Mimo że młodzi ludzie mają tyle problemów, niechętnie korzystają z pomocy. Co drugi uczeń wręcz deklaruje, że nie ufa innym osobom.

Zaledwie 5 proc. spośród badanych zapukałoby do drzwi psychologa. 68,5 proc. nigdy z takiej pomocy nie skorzystało.

Ponad połowa szuka wsparcia u rodziców.

Co można zrobić na już?

„Nie sprawimy, że w Polsce nagle będzie więcej specjalistów i oddziałów psychiatrii dziecięcej” – podsumowują autorzy raportu Fundacji Unaweza.

I dodają: „To, co teraz realnie możemy zrobić, to zwrócenie uwagi na problemy ze zdrowiem psychicznym wśród młodych, wskazanie związanych z tym wyzwań i przede wszystkim normalizowanie sięgania po pomoc. (…) Skuteczny system wczesnego reagowania może sprawić, że liczba dzieci podejmujących próby samobójcze będzie niższa”.

23.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Festiwal obietnic wyborczych już trwa. Która przesądzi o wygranej?

Chociaż do wyborów zostało jeszcze kilka miesięcy, to partie już prześcigają się w składaniu obietnic wyborcom. Co musiałyby im obiecać, żeby ci oddali na nie swoje głosy?

Takie pytanie zadał Polakom United Surveys na zlecenie RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Co wynika z tego badania?

Ranking obietnic

„Zwycięzca” tego rankingu obietnic wyborczych specjalnie nie zaskakuje. Aż 43,1 proc. uczestników sondażu wskazało, że o wygranej w jesiennych wyborach zdecydują obietnice transferów finansowych do różnych grup społecznych.

18 proc. respondentów uznało, że do wygrania wyborów może się przyczynić obietnica poprawy usług publicznych (m.in. skrócenie kolejek do lekarzy, wyższy poziomu edukacji).

Na kolejnej pozycji tego wyborczego rankingu znalazło się bezpieczeństwo państwa. Tę opcję wybrało 12 proc. badanych.

11,8 proc. odpowiedziało, że o sukcesie w walce o poselskie mandaty przesądzą sprawy światopoglądowe (aborcja, kwestie mniejszości seksualnych).

Tę listę zmykają 2 kategorie: krytykowanie przeciwników politycznych (4,8 proc.) i określona jako „inne” (3,8 proc.).

Kiedy głosujemy?

Do urn wyborczych pójdziemy za około pół roku. Nie znamy jeszcze dokładnego terminu głosowania, bo nie na razie został jeszcze określony.

Zgodnie z konstytucją jest to obowiązek prezydenta RP. Andrzej Duda powinien wskazać – co precyzuje kodeks wyborczy – którąś z niedziel pomiędzy 15 października a 6 listopada 2023 r.

Chociaż termin wyborów nie został jeszcze określony, to – jak widać  – kampania wyborcza toczy się już w najlepsze.

23.04.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. sejm.gov.pl

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Mniej zgonów niż przed pandemią!

W lutym 2023 r., po raz pierwszy od początku pandemii, liczba zgonów w Unii Europejskiej była niższa niż przed 2020 r. - poinformowało unijne biuro statystyczne Eurostat.

W drugim miesiącu tego roku łączna liczba zgonów w państwach UE była o 2% mniejsza niż średnia dla lutego w okresie od 2016-2019 r. Oznacza to zmianę trendu: od marca 2020 r., czyli od początku pandemii koronawirusa w Europie, przez prawie trzy lata co miesiąc w UE było więcej zgonów niż przed pandemią.

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku zgonów w UE było wyraźnie więcej niż przed pojawieniem się nowego koronawirusa. W grudniu 2022 r. było ich aż o 19% więcej niż normalnie przed 2020 r. w tym miesiącu.

W lutym 2023 r. w dwóch trzecich państw UE tzw. „nadliczbowych zgonów” już nie było. Na Litwie w lutym tego roku zgonów było aż o 22% mniej niż przed pandemią, w Słowacji o 15% mniej, a w Rumunii o 13%.

W Belgii w lutym tego roku zmarło o 5% mniej ludzi niż wynosiła średnia liczba śmierci w lutym w okresie od 2016 do 2019 r. W Polsce spadek ten wyniósł 8% - wynika z danych biura Eurostat.

19.04.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed