Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Ortografii wszyscy będziemy uczyli się od nowa. Żeby pisać bez błędów
Niemcy: „Chrząszcz Hitlera" może zachować swoją nazwę
Polska: Rabat był, ale zniknął. Vectra i Multimedia Polska na tapecie UOKiK-u
Belgia: Rozbito wietnamską siatkę handlarzy ludźmi!
Belgia: Przełomowy tekst medyczny z XVI wieku powróci do Leuven
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 20 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Niewielki wzrost bezrobocia w Brukseli
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Chcą wyjechać z Polski, bo nie widzą tu dla siebie przyszłości. Widzą ją w Niemczech

Blisko jedna piąta młodych Polaków planuje wyjechać za granicę w poszukiwaniu lepszej pracy. Bardziej chcą tego kobiety niż mężczyźni. Za chlebem najchętniej wyjechaliby do Niemiec.

Raport „Migracje zarobkowe Polaków” przygotowała firma rekrutacyjna Gi Group na podstawie badań SW Research. Opisał go pulshr.pl. Co z niego wynika?

Ludzie młodzi i bardzo młodzi 
Otóż młodych Polaków motywuje do wyjazdu za granicę poszukiwanie lepszej pracy. Rozważa to 17 proc. uczestników badania (dla porównania: w 2018 r. 11,8 proc.).

Niestety maleje grupa osób, która nie bierze pod uwagę takiej możliwość. Obecnie jest to blisko 60 proc. badanych, o 21,6 pkt. proc. mniej niż w roku 2021.

Kto najczęściej rozważa wyjazd za chlebem? Ludzie młodzi i bardzo młodzi, bo:

52 proc. – to osoby w wieku 25-44 lat,
30 proc. – to osoby przed 25 rokiem życia.
Zmalał natomiast odsetek osób w wieku 45-67 lat.

W ocenie Marcosa Segadora Arrebola, dyrektora generalnego Gi Group, niepokoi rosnąca grupa niezdecydowanych. Obecnie to 24,3 proc., podczas gdy jeszcze na początku 2020 roku był to zaledwie 1 proc. badanych.

Wyjazd za granicę w poszukiwaniu pracy deklarują młode osoby, do 34 roku życia. A więc te – zauważa Arrebola – które jeszcze przez wiele lat będą aktywne zawodowo.

– Jeżeli rzeczywiście zdecydowałyby się na wyjazd, choćby krótkoterminowy, to ich decyzja miałaby dramatyczne konsekwencje dla kraju. Mówimy o ludziach, którzy w najbliższych latach powinni kierować wzrostem i tworzyć strukturę polskiej gospodarki – dodaje szef GI Group, cytowany przez pulshr.pl.

Dyplom zatrzymuje na miejscu

Wśród osób zainteresowanych migracją zarobkową przeważają kobiety – stanowią prawie 55 proc. deklarujących chęć wyjazdu. To wzrost o 15 pkt. proc. w porównaniu z 2022 r. i o 25 pkt. proc. więcej niż w 2021.

Na decyzję o emigracji wpływa też poziom wykształcenia. Im wyższe, tym mniejsza skłonność do pakowania walizek oraz większa pewność co do swoich planów. Spośród osób ze średnim i wyższym wykształceniem ponad 60 proc. nie zamierza opuszczać kraju.

Za chlebem jadą najchętniej do Niemiec i Holandii

Dlaczego Polacy chcą wyjechać za granicę w poszukiwaniu pracy? Przede wszystkim z powodów finansowych. Te opcję wskazało aż 93 proc. badanych.

W tej grupie, co trzecia osoba nie zarabia więcej niż 2999 zł, a 28 proc. – od 3000 do 3999 zł na rękę. W obecnej sytuacji z takimi dochodami nie widzą dla siebie przyszłości w Polsce.

Najchętniej wybieranym przez nich kierunkiem emigracji wciąż pozostają Niemcy (niemal 35 proc. wskazań). W ostatnich 2 latach zainteresowanie tym krajem jeszcze bardziej wzrosło.

Drugim najczęściej wskazywanym kierunkiem jest Holandia, a trzecim Wielka Brytania. Zaskoczeniem w tym zestawieniu jest wysokie miejsce Nowej Zelandii.

19.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Palimy jak smoki. Zaledwie co 9 Polak-palacz chce rzucić nałóg [RANKING WOJEWÓDZTW]

Aż 8 mln Polaków pali papierosy. W porównaniu z innymi krajami UE wypadamy pod tym względem źle. Na raka umieramy częściej niż inni Europejczycy. W których województwach pali się najwięcej?

Wnioski z badań CBOS i raportu WHO – jak podaje medonet.pl – są dla Polski przygnębiające: tytoń pali co 4 dorosły Polak (prawie 8 mln). Najczęściej są to osoby w wieku 40-49 lat.

Co gorsza, większość palaczy w Polsce nie chce rozstać się z tym nałogiem. Chciałby tego zaledwie co 9 palacz.

Słaba jest też skuteczność programów, które mają zachęcić palaczy do pożegnania się z nałogiem. W efekcie – jak wynika z badań – z tego powodu umiera na raka coraz więcej osób.

Przybywa nam palaczy

Potwierdzeniem tych smutnych wniosków są wyniki Narodowego Testu Zdrowia Polaków 2022. Co z niego wynika?

Że papierosy pali średnio 30 proc. Polaków, o 3 punkty procentowe więcej niż w 2021 roku. 22 proc. Polaków zalicza się do nałogowych palaczy (wzrost o 3 punkty). Tylko 8 proc. palaczy deklaruje, że sięgają po wyroby tytoniowe okazjonalnie.

Wśród kobiet 21 proc. to nałogowe palaczki, wśród mężczyzn ten odsetek jest wyższy i wynosi 24 proc.

Nałogowych palaczy jest niemal trzy razy więcej wśród osób z wykształceniem podstawowym i zawodowym (34 proc.) niż z wykształceniem wyższym (13 proc.).

Wśród czynnych palaczy aż 56 proc. próbowało rzucić palenie, ale bez  powodzenia,. 23 proc. nie próbowało jeszcze zerwać z nałogiem, ale ma to w planach. 21 proc. czynnych palaczy (23 proc. kobiet i 19 proc. mężczyzn) nigdy nawet nie próbowało tego zrobić.

W jakim województwie jest najwięcej nałogowych palaczy?

Najwięcej nałogowych pochodzi z tzw. zielonych płuc Polski, czyli Warmii i Mazur. Przyznaje się do tego 27 proc. mieszkańców. „Sukcesami” w tej sferze mogą się też pochwalić Zachodniopomorskie i Lubuskie. A tak prezentuje się pełny ranking województw:

1. warmińsko-mazurskie – 27 proc.
2. zachodniopomorskie – 26 proc.
3. lubuskie – 25 proc.
4-6. dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, pomorskie – 24 proc.
7-8. lubelskie, podlaskie – 23 proc.
9-13. łódzkie, mazowieckie, opolskie, śląskie, świętokrzyskie – 22 proc.
14. wielkopolskie – 21 proc.
15. małopolskie – 20 proc.
16. podkarpackie – 19 proc.


19.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sm)

Belgia: Duży wzrost bezrobocia w stolicy!

W styczniu tego roku stopa bezrobocia w Regionie Stołecznym Brukseli wyniosła 12%. To dużo więcej niż miesiąc wcześniej – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Bezrobocie w stolicy już od lat jest wyższe niż w pozostałych częściach Belgii. W skali całego kraju stopa bezrobocia wyniosła w styczniu jedynie 6,2% i była o pół punktu procentowego wyższa niż miesiąc wcześniej.

W Regionie Stołecznym Brukseli doszło do największego wzrostu bezrobocia. W grudniu 2022 r. bezskutecznie poszukiwało pracy jeszcze 8,7% mieszkańców Brukseli w wieku produkcyjnym. Miesiąc później było ich już o ponad trzy punkty procentowe więcej.

Regionem z najniższym bezrobociem pozostaje Flandria. W tej północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju stopa bezrobocia wyniosła w styczniu jedynie 3,3%. Miesiąc wcześniej było to 3,6%.

W Walonii doszło w styczniu do wzrostu bezrobocia. W tej południowej, francuskojęzycznej części Belgii bez pracy było w pierwszym miesiącu tego roku 9,9% mieszkańców. W grudniu stopa bezrobocia w Walonii wynosiła jeszcze 8,8%.

20.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Przybywa bezrobotnych z niskim wykształceniem

W styczniu w Belgii bardzo wzrosła liczba bezrobotnych z wykształceniem podstawowym i zawodowym.

Poziom wykształcenia ma wielki wpływ na szanse na rynku pracy. Potwierdzają to dane Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

W styczniu stopa bezrobocia w Belgii wyniosła 6,2%. W sumie w kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowanych było wtedy około 331 tys. bezrobotnych: 185 tys. mężczyzn i 146 tys. kobiet.

Wśród mieszkańców z wykształceniem wyższym stopa bezrobocia była jednak dużo niższa i wyniosła 3,1%. To nieco mniej niż miesiąc wcześniej, kiedy było to 3,2%. W sumie bez pracy było w styczniu 83 tys. mieszkańców Belgii z wykształceniem wyższym.

Z kolei wśród ludzi z najniższym poziomem wykształcenia (czyli podstawowym lub średnim zawodowym) stopa bezrobocia w styczniu 2023 r. wynosiła aż 15% (99 tys. ludzi). W tym przypadku doszło do wielkiego wzrostu: w grudniu ubiegłego roku bezrobocie w tej kategorii wynosiło 10,6%.

Stopa bezrobocia wśród mieszkańców Belgii z wykształceniem średnim wyniosła w styczniu 7,4% (149 tys. ludzi). To tyle samo co w grudniu 2022 r., wynika z danych urzędu Statbel.

19.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed