Mieszkańcy Regionu Stołecznego Brukseli wydają na transport relatywnie mniejszą część swoich dochodów niż ludzie mieszkający w pozostałej części Belgii.

W ubiegłym roku wydatki na transport stanowiły 10,8% budżetów belgijskich gospodarstw domowych - wynika z analizy sporządzonej przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Relatywnie najwięcej na transport wydają mieszkańcy Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części Belgii. W tej najsłabiej zaludnionej części kraju wydatki na transport pochłonęły w 2022 r. około 12,9% całości domowych budżetów.

W stolicy było to dużo mniej. W ubiegłym roku mieszkańcy Regionu Stołecznego Brukseli przeznaczyli na transport jedynie 7,3% swoich dochodów. W dużym mieście wszędzie bliżej, więc dalekie dojazdy są rzadsze niż na prowincji. Poza tym w dużych miastach więcej ludzi korzysta z transportu publicznego, który jest przeważnie tańszy niż dojazd własnym samochodem.

We Flandrii wydatki na transport były niższe niż w Walonii, ale większe niż w Regionie Stołecznym Brukseli. W 2022 r. mieszkańcy tej niderlandzkojęzycznej, północnej części Belgii wydali na transport 10,3% swoich dochodów - poinformował urząd Statbel.

30.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W środę, 27 września, spadnie maksymalna cena, jaką można zapłacić za litr benzyny. Zmiany wynikają ze spadków cen na rynkach międzynarodowych.

Od środy, 27 września, stacje benzynowe w Belgii będą mogły pobierać opłatę nie wyższą niż 1,8670 euro za litr benzyny 95 (E10), co oznacza spadek o 5 eurocentów w stosunku do obecnej ceny maksymalnej.

Tymczasem maksymalna cena za litr benzyny 98 (E5) spadnie o 3 eurocenty za litr, do 2,1090 euro za litr. Spadną także ceny oleju opałowego.

Osoby zamawiające mniej niż 2000 litrów zapłacą nie więcej niż 1,1287 euro/litr, co oznacza spadek o 0,0157 euro/litr w stosunku do aktualnej ceny maksymalnej. Osoby zamawiające więcej niż 2000 litrów oleju opałowego zapłacą nie więcej niż 10912 euro/litr, co oznacza spadek o 0,0157 euro/litr w stosunku do aktualnej ceny maksymalnej.

Powodem spadku cen w Belgii jest fakt, że produkty naftowe oraz biokomponenty stały się nieco tańsze również na rynkach światowych.

27.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Mieszkania w Belgii nadal drożeją, choć wolniej niż rok temu. W pierwszym półroczu 2023 r. tzw. mediana ceny mieszkań wyniosła 237 tys. euro. To o 5,3% więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 237 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 237 tys. euro, a połowa mniej. Wiele osób uważa, że mediana ceny daje lepszy obraz sytuacji na rynku niż średnia cena. Średnia cena może być zawyżona przez najdroższe, luksusowe nieruchomości w najlepszych lokalizacjach.

Mediana ceny domów wolnostojących w Belgii wyniosła w pierwszym półroczu 2023 r. 365 tys. euro. Oznacza to, że połowa takich domów kosztowała mniej niż 365 tys. euro, a połowa więcej. Mediana cen domów wzrosła w ciągu roku o 2,5%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Mediana ceny domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej wyniosła w pierwszym półroczu 2023 r. 259 tys. euro. To o 3,3% więcej niż rok wcześniej.

Najdroższe są więc domy wolnostojące, a najtańsze mieszkania. Domy w zabudowie bliźniaczej i szeregowej są droższe niż mieszkania, ale wyraźnie tańsze niż domy wolnostojące.

27.09.2023 Niedziela.BE // fot. Werner Lerooy, Belgia / shutterstock.com

(łk)

W ubiegłym roku główną pozycję w budżecie belgijskich gospodarstw domowych stanowiły wydatki na dom oraz rachunki za wodę, prąd i gaz.

Na ten cel mieszkańcy Belgii wydali w 2022 r. aż 30,7% dochodów. Także w 2020 i w 2018 r. utrzymanie mieszkania oraz rachunki pochłaniały ponad 30% dochodów belgijskich gospodarstw domowych - wynika z danych udostępnionych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Innym ważną pozycją na liście wydatków jest żywność. W 2022 r. mieszkańcy kraju ze stolicą w Brukseli przeznaczyli na ten cel 13,9% dochodów. To relatywnie mniej niż dwa lata wcześniej (15,9%), kiedy Belgia zmagała się jeszcze z pandemią.

W trakcie pandemii spadły wydatki między innymi na transport, rozrywkę (np. kino, koncerty, muzea), podróże i wizyty w restauracjach. W 2022 r. struktura wydatków była już w dużym stopniu podobna do tej sprzed pandemii.

Wydatki na transport stanowiły w 2022 r. 10,8% dochodów. Na kulturę, rozrywkę i hobby mieszkańcy Belgii wydali w ubiegłym roku 7,7% dochodów, na restauracje i hotele 7%, na meble i sprzęt AGD 5,7%, a na ubrania i buty 4%. Wydatki na alkohol i wyroby tytoniowe stanowiły w 2022 r. 1,9% budżetu belgijskich gospodarstw domowych.

27.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)