Cztery mecze, cztery remisy - tak wygląda bilans belgijskich klubów po pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Europy i Ligi Konferencji.

W bardziej prestiżowej Lidze Europy Union Saint Gilloise zremisował na własnym terenie z Toulouse 1-1. Najpierw gola dla gości zdobył pod koniec pierwszej połowy z rzutu karnego Thijs Dallinga. W drugiej częsci gry wynik na 1-1 ustalił Mohamed Ammura.

W fazie grupowej Ligi Konferencji Belgia ma aż trzech reprezentantów: Club Brugge, KAA Gent oraz KRC Genk. Także mecze tych drużyn zakończyły się remisami - i w żadnym przypadku nie był to remis bezbramkowy.

Club Brugge zremisował 1-1 na własnym terenie z Beskitasem. Bramki padły dopiero w końcowej fazie meczu: w 77. minucie prowadzenie ekipie z Gandawy dał Hans Vanaken, a w 88. minucie wyrównał Cenk Tosun.

Gent zmierzyło się w pierwszej kolejce z Zorią Ługańsk. Ukraiński zespół był, przynajmniej na papierze, gospodarzem tego spotkania. Ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę mecz rozegrano jednak w Lublinie.

Także w tym spotkaniu, zakończonym remisem 1-1, oba gole padły w drugiej części gry. W 67. minucie bramkę dla Gent zdobył Hugo Cuypers, ale już trzy minuty później wyrównał Eduardo Guerrero.

Spotkanie KRC Genk z Fiorentiną rozpoczęło się spektakularnie. W pierwszych 23 minutach kibice zobaczyli trzy bramki. Najpierw gola dla gości z Włoch strzelił Luca Ranieri, potem wyrównał Andi Zeqiri, a następnie Ranieri znów dał Fiorentinie prowadzenie.

W drugiej części gry było spokojniej, ale dzięki trafieniu Marka McKenzie belgijski klub zdobył jeden punkt. Przy odrobinie szczęścia mogło być nawet 3-2 dla KRC Genk, bo po strzale Tolu piłka uderzyła w słupek.

22.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Większość mieszkańców Belgii jest zadowolonych z życia przez większość czasu lub przez cały czas, z wyjątkiem mieszkańców stolicy kraju, którzy odczuwają mniejsze zadowolenie.

Belgijski urząd statystyczny Statbel podał te ustalenia na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród 5 tys. mieszkańców. W drugim kwartale tego roku 65,4% mieszkańców Belgii stwierdziło, że czuje się szczęśliwych przez cały czas (9,1%) lub przez większość czasu (56,3%). Jednakże odnotowano ogromną różnicę w wynikach w zależności od regionu.

Osoby mieszkające we Flandrii wydają się być znacznie szczęśliwsze niż osoby mieszkające w innych regionach Belgii: 70,7% Flamandów stwierdziło, że są szczęśliwi przynajmniej przez większość czasu. Wśród mieszkańców Walonii 60,2% osób twierdzi, że są zawsze lub w większości szczęśliwi. W Brukseli odsetek ten jest znacznie niższy i wynosi zaledwie 51,3%.

Różne badania wykazały, że ludzie są bardziej nieszczęśliwi mieszkając w środowisku miejskim niż na obszarach wiejskich. Demograf, Patrick Deboosere (VUB), wyjaśnia, co może przyczynić się do negatywnego postrzegania życia w stolicy Belgii. „Pomiar tego, czy ktoś jest szczęśliwy, to oczywiście bardzo subiektywne pytanie, na które udziela się różnych odpowiedzi na całym świecie, ponieważ to, co czyni ludzi szczęśliwymi, może się znacznie różnić” – powiedział Deboosere. Zauważył jednak, że tym, co może wyjaśnić różnicę w Belgii na poziomie regionalnym, są warunki społeczno-ekonomiczne, z jakimi borykają się ludzie.

„Z jednej strony Bruksela jest bardzo bogatym miastem i wielu ludzi jest zamożnych, ale panuje tam również duża koncentracja ubóstwa. Wielu ludzi musi naprawdę ciężko pracować i każdego dnia starać się przetrwać w bardzo trudnych okolicznościach” – stwierdził Deboosere.

Wyjaśnił, że chociaż pieniądze nie decydują o szczęściu człowieka, gdy jest on już bogaty, odgrywają zasadniczą rolę, jeśli ktoś nie ma ich wystarczająco dużo.

22.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Rektor Uniwersytetu w Leuven (KUL), Luc Sels, wezwał do podniesienia do 2040 roku odsetka kierunków licencjackich, jakie flamandzkie uniwersytety mogą prowadzić w językach innych niż niderlandzki.

Największy i najstarszy uniwersytet we Flandrii przedstawił swoją opinię na ten temat w środę rano, 20 września, tuż przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego. Zaproponowano stopniowe podnoszenie limitu kursów licencjackich prowadzonych w innych językach niż niderlandzki. Obecnie limit kursów licencjackich prowadzonych w językach innych niż niderlandzki wynosi 9%.

Zgodnie z propozycjami Luca Selsa, pułap miałby zostać podniesiony o 3% na każdą kadencję, co w przypadku Parlamentu Flamandzkiego oznacza kadencję stałą wynoszącą 5 lat. Oznacza to, że pułap zostanie podniesiony do 12% do 2029 roku, do 15% do 2034 roku i 18% do 2039 roku.

Chociaż Sels opowiada się za zwiększeniem odsetka studiów licencjackich prowadzonych w innych językach, twierdzi, że studenci powinni zawsze mieć możliwość możliwość podjęcia studiów licencjackich w języku niderlandzkim, jeśli sobie tego życzą.

Tymczasem Sels jest zadowolony z obecnego limitu wynoszącego 35% w przypadku studiów magisterskich prowadzonych w innych językach (de facto angielskim).

22.09.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Liczba wypadków z udziałem pojazdów transportu publicznego STIB w Brukseli utrzymuje się na stałym poziomie, choć w ubiegłym roku odnotowano nieco więcej wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów.

Tramwaje i autobusy STIB poruszają się po większości regionu, albo w oddzielnych przestrzeniach, albo na drogach obok samochodów i innych niechronionych użytkowników dróg, co oznacza, że pojazdy te czasami biorą udział w wypadkach, a nawet są ich przyczyną.

W zeszłym roku w stolicy Belgii miały miejsce łącznie 4153 wypadki z udziałem tramwajów i autobusów STIB, co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z rokiem 2021. Rzecznik spółki podkreślił jednak, że nie można w pełni porównywać tych dwóch lat. „Należy pamiętać, że rok 2021 został poważnie dotknięty przez kryzys wywołany przez Covid-19, który spowodował znacznie mniejszy ruch w stolicy” – powiedział Guy Sablon ze STIB.

W ubiegłym roku STIB odnotował 1147 wypadków drogowych z udziałem jednego ze swoich tramwajów, z czego 1109 to kolizje z innymi uczestnikami ruchu lub obiektami stałymi. Liczba ta wzrosła z 1117 w 2021 roku, z czego 1085 stanowiły kolizje. Spośród wszystkich wypadków drogowych, które miały miejsce w 2022 roku, w 33 uczestniczyli piesi, co oznacza liczbę o 7 wyższą niż w roku poprzednim. Spadła jednak liczba urazów z 73 w 2021 roku, do 66 w 2022 roku. W zeszłym roku odnotowano dwa wypadki śmiertelne.

Liczba wypadków z udziałem autobusów w Brukseli jest znacznie wyższa: w 2022 roku STIB odnotował 3006 wypadków drogowych z udziałem jednego ze swoich autobusów, w porównaniu z 2699 w 2021 roku. Spośród 3006 wypadków łącznie 77 dotyczyło rowerzysty lub innego pojazdu (w porównaniu z 43 w 2021 roku), natomiast 42 dotyczyły autobusu i pieszego, co jest liczbą o 16 wyższą niż rok wcześniej. Spośród wszystkich wypadków z udziałem autobusów 165 zakończyło się obrażeniami, ale nie odnotowano ofiar śmiertelnych.

Sablon podkreślił, że liczba wypadków z autobusami jest wyższa, ponieważ autobusów jest dwukrotnie więcej niż tramwajów, a przy tym pokonują dwa razy więcej kilometrów.

22.09.2023 Niedziela.BE // fot. Sergey Izotov / Shutterstock.com

(kk)