Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Przeładowane busy, kierowcy bez prawa jazdy. Kurierzy wpadają jeden po drugim
Belgia, Flandria: Na autostradach maksymalnie tylko 100 km/h?
Polska: MEN chce zmienić przepisy. Nauczyciele boją się, że trafią do więzienia
Belgia: Rozległy pożar w budynku w Antwerpii
Polska: Twoja legitymacja wejdzie do aplikacji
Temat dnia: Co piąte dziecko zagrożone biedą lub społecznym wykluczeniem
Polska: Najniższa krajowa 2026. Resort daje więcej, niż chcą związki zawodowe
Słowo dnia: Opkomstplicht
Belgia: Olbrzymie „korki” w antwerpskim porcie. Winny... Trump?
Niemcy: Syryjczyk przyznał się do ataku nożem w Solingen

„Bruksela trzecim najbogatszym regionem UE”

„Bruksela trzecim najbogatszym regionem UE” fot. Shutterstock

Przynajmniej na papierze. Według danych europejskiego biura statystycznego Eurostat w UE jedynie w centrum Londynu oraz w Luksemburgu (mieście) PKB na głowę mieszkańca jest wyższe niż w regionie brukselskim.

Pamiętać należy jednak o tym, że w wielu regionach PKB jest zawyżone poprzez osoby dojeżdżające tam do pracy, ale mieszkające gdzie indziej. Tak właśnie jest w Brukseli, bogatej na papierze głównie ze względu na miliardy wydawane na europejski aparat urzędniczy. Owe bogactwo nie przekłada się jednak bezpośrednio na finansową sytuację faktycznych mieszkańców tego regionu.

Za najbogatszy region Unii Europejskiej Eurostat uznał centrum Londynu. PKB w przeliczeniu na mieszkańca wynosi tutaj 325 % średniej dla całej UE. Na drugim miejscu znalazło się miasto Luksemburg (258 %), a na trzecim wspomniana Bruksela (207 %).

Z niemieckim regionów najwyżej sklasyfikowano Hamburg (czwarte miejsce), a z holenderskich – co może być pewnym zaskoczeniem – Groningen (piąte miejsce). Na wysoką pozycję tej holenderskiej prowincji wpłynęły pewnie duże dochody z wydobycia gazu (które w większości nie zostają jednak w samym Groningen).    

Jeśli chodzi o regiony Europy Środkowej i Wschodniej najwyżej sklasyfikowano Bratysławę (szóste miejsce) i Pragę (dziewiąte miejsce).

Dolną część listy wypełniły prawie w całości regiony znajdujące się w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech. Pomijając jeden z zamorskich regionów Francji w piętnastce najbiedniejszych regionów znalazły się wyłącznie regiony z tych trzech krajów.

Miejsca 16-20 (licząc od dołu) to z kolei polskie województwa: lubelskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie, podlaskie i świętokrzyskie. We wszystkich tych województwa PKB w przeliczeniu na mieszkańca stanowi mniej niż 50 % średniej unijnej.

 

25.05.2015 ŁK Niedziela.BE

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież