Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 29 kwietnia 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: W tym regionie najwięcej nowych mieszkań
Belgia: Mniej podróżujemy? Spadek liczby rezerwacji hotelowych
Parlament Europejski opowiada się za zrównoważonymi opakowaniami
Belgia: Praca gorsza niż wykształcenie? To częste
Belgia: Te gminy się wyludniają
W ciągu ostatnich 20 lat w Belgii wykryto pięć razy więcej nowotworów skóry
Niemcy: Nadszedł czas na ograniczenie prędkości na autostradach?
Belgia: Tylu ludzi kupuje książki i czasopism przez Internet
Słowo dnia: Teek

Belgia: Tragedia na łodzi, zginął ojciec i 20-letni syn. „Żyli w izolacji”

Belgia: Tragedia na łodzi, zginął ojciec i 20-letni syn. „Żyli w izolacji” Fot. Shutterstock, Inc.

W sobotę wieczorem na łodzi mieszkalnej w miejscowości Herdersem (gmina Aalst w prowincji Flandria Wschodnia) policja natrafiła na ciała dwóch osób. Zwłoki były „w dramatycznym stanie”.

Jak się okazało, był to 48-letni mężczyzna oraz jego 20-letni syn. Przyczyną śmierci było najprawdopodobniej zatrucie dwutlenkiem węgla z generatora napędzanego olejem napędowym - poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Policję zaalarmował zarządca portu, w którym znajdowała się ta niewielka łódź. Także okoliczni mieszkańcy byli zaniepokojeni tą sytuacją. Od około dziesięciu dni nie widzieli bowiem, by mężczyźni wychodzili na pokład.

Wiele więc wskazuje na to, że do śmierci mężczyzn doszło na wiele dni przed odkryciem przez policję ich ciał. Policja zakłada, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, ale żeby poznać dokładne okoliczności tragedii zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok. O śmierci mężczyzn poinformowano najbliższych ofiar.

Mężczyźni zamieszkali na starej i ciasnej łodzi kilka miesięcy wcześniej, najprawdopodobniej z powodu trudnej sytuacji życiowej. Ich ciała odkryto z tak wielkim opóźnieniem, bo zapewne nie utrzymywali kontaktu z wieloma innymi ludźmi.

- To bardzo przykre, że ludzie ciężko doświadczeni przez życie, bez względu na powody, lądują się w tak beznadziejnej sytuacji, że nikt nie jest w stanie ich uchronić przez pełną społeczną izolacją - powiedział burmistrz Aalst Christoph D’Haese.

27.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież