Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, biznes: Tyle bankructw w lipcu. W tych sektorach najwięcej
Polska: Blisko 5 tys. złotych. Tyle mogą zapłacić kierowcy. Którzy?
Temat dnia: Technikum czy liceum? Jest nowy trend
Polacy już dostali wyliczenia. Może ich uratować tylko bon
Słowo dnia: Maaltijd
Polska: Balanga w lesie. Zostały po niej butelki i inne śmieci
Belgia, Flandria: Aż tylu uczniów bierze korepetycje
Polska: Znani aktorzy staną przed sądem. Poszło o promowanie alkoholu
Belgia: Bez „solidnego posiłku”? W Belgii częściej niż w Polsce…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 1 września 2025, www.PRACA.BE)

Belgia, Bruksela: Strefy o niskiej emisji spalin to za mało, by poprawić jakość powietrza

Belgia, Bruksela: Strefy o niskiej emisji spalin to za mało, by poprawić jakość powietrza fot. Shutterstock

Utworzenie w Regionie Brukseli stref o niskiej emisji spalin nie wystarczy, aby zmniejszyć w mieście ruch samochodowy oraz znacznie poprawić jakoś powietrza – twierdzi organizacja Research and Urban Action (ARAU), która opowiada się za rozszerzeniem strefy niskoemisyjnej aż do brukselskiej obwodnicy, a także za wprowadzeniem miejskich opłat.

1 stycznia wprowadzono w Stołecznym Regionie Brukseli strefy niskoemisyjne. Samochody powodujące największe zanieczyszczenia będą stopniowo usuwane z tego obszaru. Organizacja ARAU z zadowoleniem przyjęła tę wiadomość - jej przedstawiciele twierdzą, że wszystko podąża w dobrym kierunku. Ich zdaniem bowiem, zła jakość powietrza jest jednym z głównych problemów zdrowia publicznego. Jednakże, według ARAU, wciąż pozostało wiele do zrobienia.

Instytut Środowiska w Brukseli liczy na redukcję stężenia dwutlenku azotu o ponad 21% oraz na obniżenie poziomu dwutlenku węgla nawet o 46%. Według ARAU, to właśnie te kwestie potraktowano priorytetowo, choć przecież ograniczony wpływ stref niskoemisyjnych na jakość powietrza również stanowi duży problem.

Z tego powodu, organizacja zaproponowała wprowadzenie nowych miejskich opat bądź też podatku za kilometr. W listopadzie ubiegłego roku, minister środowiska, Céline Frémault, opisała to jako "naturalną kontynuację" rozpoczętych działań. Nie wiadomo jednak, kiedy zostaną podjęte jakieś decyzje w tej sprawie.

 

28.01.2018 KK Niedziela.BE

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież