Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 2 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Już wkrótce nowe stacje do ładowania na parkingach przy dworcach
Belgia: Te jabłka zdecydowanie najpopularniejsze
Belgia: W tym roku odkryto już 19 laboratoriów narkotykowych!
Temat dnia: Rynek pracy w Belgii - ilu bezrobotnych, a ile wakatów?
Słowo dnia: Sluitingstijd
Flandria: Rośnie liczba dzieci karmionych piersią
Belgia: Uwaga! W sierpniu transport publiczny w Gandawie utrudniony
Belgia: Urzędnicy dyskryminują? Wielu ludzi „tak to widzi”
Belgia: Młody mężczyzna skazany za przemyt marihuany z Tajlandii
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, Flandria: Tutaj najwięcej „singli”

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, odsetek ludzi stanu wolnego jest najwyższy w dużych ośrodkach miejskich.

Na przykład w Lowanium na początku tego roku aż 52% dorosłej populacji stanowili ludzie stanu wolnego. Wiąże się to między innymi ze studenckim charakterem tego miasta.

Także w innych dużych miastach Flandrii ludzi stanu wolnego jest relatywnie wielu. W Antwerpii, czyli największym mieście Flandrii, stanowili oni 45% dorosłej populacji, a w Gandawie - aż 49%.

W skali całej Flandrii odsetek ten wyniósł 37% i był niższy niż odsetek dorosłych mieszkańców w związkach małżeńskich (47%). Około 11% pełnoletnich mieszkańców Flandrii stanowią ludzie po rozwodzie, a 7% to wdowy i wdowce.

Dane na ten temat znajdziemy na stronie internetowej Flamandzkiego Urzędu Statystycznego Statistiek Vlaanderen. Flandria to pod względem populacji największy region Belgii: mieszka tu około 58% populacji całego kraju.

Relatywnie najmniej ludzi stanu wolnego jest w nadmorskich gminach, gdzie średnia wieku mieszkańców jest wysoka. Tam z kolei wysoki jest odsetek ludzi w związkach małżeńskich, osób owdowiałych i ludzi po rozwodach.

W nadmorskiej gminie Koksijde ludzie stanu wolnego stanowią na przykład jedynie niespełna 23% dorosłej populacji. Ponad 52% pełnoletnich mieszkańców tej gminy to ludzie w związkach małżeńskich, 11% to wdowcy i wdowy, a ponad 14% ludzie po rozwodzie.


13.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Temat dnia: „Polacy trzecią największą mniejszością narodową we Flandrii”

Około 11% mieszkańców Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, ma inne niż belgijskie obywatelstwo.

Na początku tego roku we Flandrii mieszkało ponad 6,1 mln ludzi z belgijskim obywatelstwem oraz 756 tys. obcokrajowców. Większość, bo 447 tys. tych obcokrajowców, pochodziła z innych państw Unii Europejskiej.

Udział obcokrajowców we flamandzkim społeczeństwie rośnie. W 2000 r. jeszcze tylko 5% mieszkańców tej części Belgii stanowili obcokrajowcy, przypomniał Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen. Ćwierć wieku później odsetek ten był już ponad dwukrotnie wyższy (11%).

Największą grupę obcokrajowców we Flandrii stanowią Holendrzy. Było ich tu oficjalnie na początku tego roku 155 tys. To zrozumiałe: Flandria graniczy z Holandią, mieszkańcy tego regionu podobnie jak Holendrzy mówią po niderlandzku (choć jego flamandzka odmiana jest nieco inna), a kulturowo i historycznie Flamandów i Holendrów wiele łączy.

Drugą największą grupą obcokrajowców we Flandrii są obywatele Rumunii. Jest ich tutaj prawie 66 tys. Na trzecim miejscu w tym zestawieniu znaleźli się Polacy. Jak wynika z danych Statistiek Vlaanderen, na początku 2025 r. we Flandrii mieszkało oficjalnie 43,5 tys. obywateli Polski.

To więcej niż np. Ukraińców. W minionych trzech latach liczba obywateli Ukrainy w Belgii, w tym we Flandrii, bardzo wzrosła. To oczywiście skutek brutalnej agresji Rosji na Ukrainę i napływu ukraińskich uchodźców do Unii Europejskiej. Obecnie we Flandrii mieszka już niespełna 42 tys. obywateli Ukrainy.

Także Bułgarów (34 tys.), Hiszpanów (32 tys.) i Marokańczyków (30,5 tys.) jest we Flandrii relatywnie wielu.

Trzeba podkreślić, że statystyki te dotyczą jedynie ludzie posiadających obce obywatelstwo. Nie uwzględniają więc np. obywateli Belgii pochodzenia marokańskiego, ale urodzonych już w Belgii przez rodziców pochodzących z Maroka. Takie osoby zalicza się już do grupy Belgów (choć obcego pochodzenia), a nie obcokrajowców.

Wśród dziesięciu największych mniejszości narodowych we Flandrii znaleźli się również Włosi (27 tys.), Turcy (25 tys.) i Portugalczycy (24 tys.).

W minionym ćwierćwieczu najbardziej zwiększyła się we Flandrii liczba obcokrajowców pochodzących z tzw. „nowych państw Unii Europejskiej”, a więc np. z Rumunii, Polski i Bułgarii.

Relatywnie najwięcej obcokrajowców mieszka we Flandrii w gminach leżących przy granicy z Holandią, w okolicach Regionu Stołecznego Brukseli oraz w wielkich miastach. W Antwerpii obcokrajowcy stanowią ponad 23% populacji, w Lowanium (Leuven) niespełna 23%, a w Gandawie prawie 18%.


11.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: W Brukseli aż tylu obcokrajowców

Aż 37% mieszkańców Regionu Stołecznego Brukseli to obcokrajowcy. To dużo więcej niż w skali całego kraju (około 14%).

Na początku tego roku jedynie 63% mieszkańców Regionu Stołecznego Brukseli stanowili obywatele Belgii - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Flamandzkiego Urzędu Statystycznego Statistiek Vlaanderen.

Około 23% mieszkańców stolicy Belgii to obywatele innych państw Unii Europejskiej, a 14% to ludzie posiadający obywatelstwo państw nienależących do UE.

W pozostałych częściach Belgii proporcje te wyglądają inaczej. W Walonii, a więc w południowej, francuskojęzycznej części kraju oraz we Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, obcokrajowcy stanowią po około 11% populacji.

We Flandrii obywatele innych państw UE stanowili na początku 2025 r. 6,5% mieszkańców, a ludzie z obywatelstwem państw nienależących do UE około 4,5%. W Walonii był to odpowiednio 7,4% i 3,8%.

Flandria to pod względem liczby mieszkańców największa część Belgii. Mieszka tu w sumie około 6,8 mln ludzi, czyli około 58% populacji całego kraju. Walonia liczy około 3,7 mln ludzi (31% populacji Belgii), a w Regionie Stołecznym Brukseli mieszka około 1,3 mln ludzi, czyli około 11% wszystkich mieszkańców Belgii.


12.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Protesty w Gandawie. „Będą zwalniać”

Wielu mieszkańcom Gandawy nie podobają się plany wielkich cięć wydatków w budżecie miasta i redukcji etatów w samorządowych instytucjach. W środę niezadowoleni mieszkańcy znów protestowali.

Był to już kolejny protest, opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Dzień wcześniej demonstranci w Gandawie zablokowali jedną z dróg, a w środę wieczorem około tysiąc ludzi protestowało na placu Botermarkt.

Przyczyną protestu są planowane cięcia w wydatkach miasta. Gandawa jest bardzo zadłużona i ma zobowiązania sięgające… miliarda euro. W związku z tym władze miasta przygotowały plan, mający przynieść budżetowi około 120 mln euro oszczędności rocznie.

Zakłada on między innymi sprzedaż około stu budynków oraz likwidację ponad 400 miejsc pracy w urzędach, instytucjach i innych placówkach podległych władzom miasta. To właśnie planowane zwolnienia wzbudzają największy niepokój, bo wielu urzędników obawia się, że może stracić pracę.

-Dekady nieudolnych rządów doprowadziły do tego, że teraz zapłacą za to zwykli mieszkańcy - mówili w środę protestujący, cytowani przez „Het Laatste Nieuws”. Demonstranci zarzucali władzom miasta również to, że plany oszczędności nie zostały należycie skonsultowane z partnerami społecznymi i samymi mieszkańcami.

Gandawa to drugie największe miasto Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii. Tylko Antwerpia jest we Flandrii większa. W Gandawie mieszka około 273 tys. ludzi, a miasto to jest stolicą prowincji Flandria Wschodnia.


10.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed