Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Bruksela oficjalnie „antyfaszystowskim miastem”
Polska: Miliardy złotych leżą na kontach. Będzie je łatwiej odzyskać
Belgia: 2-latka wybudzona ze śpiączki. „Zawinił ojciec”
Polska: Kopciuchy trują na potęgę. Miliardy złotych rocznie idą z dymem
Krwawa rzeź w minizoo w Willebroek. Odpowiedzialna... kuna!
Polsa: Wybory 2025. Lata mijają, a niepełnosprawni wciąż mają te same problemy
Temat Dnia: Morderstwa - Belgia, niestety, w „unijnej czołówce”
Polska: Czternasta emerytura. Wiemy, że będzie i w jakiej wysokości
Słowo dnia: Paardrijden
Belgia: Trafiła do szpitala po ataku... dzika
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Temat Dnia: Morderstwa - Belgia, niestety, w „unijnej czołówce”

Liczba morderstw w Belgii w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców należy do najwyższych w całej Unii Europejskiej. Tylko Łotwa i Litwa wypadły w 2023 r. pod tym względem gorzej niż Belgia.

W 2023 r. na każdych 100 tys. mieszkańców Belgii przypadało 1,38 „zabójstw umyślnych” - wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

„Zabójstwo umyślne” to w definicji Eurostatu umyślne i bezprawne pozbawienie życia człowieka. Oznacza to, że sprawca chciał spowodować śmierć lub poważne obrażenia ofiary, ale niekoniecznie musiał wcześniej zaplanować swój czyn.

Jest to zatem pojęcie szersze niż morderstwo z premedytacją, zakładające, że sprawca zaplanował morderczy akt. Za zabójstwa umyślne oprócz morderstw z premedytacją Eurostat uznaje także śmiertelne pobicia, dzieciobójstwa, śmiertelne akty terroryzmu i zamachy, egzekucje pozasądowe oraz nielegalne zabójstwa dokonane przez policjantów i wojskowych.

Za zabójstwo umyślne nie uznaje się jednak np. uzasadnionej obrony koniecznej, aborcji czy eutanazji - czytamy na stronie Eurostatu.

W 2023 r. relatywnie najczęściej do zabójstw umyślnych dochodziło na Łotwie. Tam na każdych 100 tys. mieszkańców przypadały aż 4,2 takie zabójstwa. Na Litwie było to 2,41, a w Belgii wspomniane 1,38.

Wskaźniki zabójstw w państwach zajmujących kolejne miejsca w tym niechlubnym rankingu są jednak zbliżone do tego z Belgii. W Estonii na każdych 100 tys. mieszkańców przypadało w 2023 r. około 1,38 zabójstw umyślnych, we Francji 1,32, a w Bułgarii, Finlandii i Szwecji 1,15.

Polska znalazła się w tym zestawieniu mniej więcej w środku stawki. W 2023 r. na każdych 100 tys. mieszkańców Polski przypadało 0,8 zabójstw umyślnych. To dokładnie tyle samo, co np. w Niemczech.

Relatywnie najrzadziej do zabójstw dochodziło na Malcie. Tam ten wskaźnik wyniósł jedynie 0,37. We Włoszech było to 0,57, a na Słowenii i w Luksemburgu 0,61.

Jeśli chodzi o Belgię, to wskaźnik liczby zabójstw był w 2013 r. niższy niż jeszcze kilka lub kilkanaście lat wcześniej. W 2015 r. na 100 tys. mieszkańców Belgii przypadało np. aż 2,06 zabójstw umyślnych.

W sumie w 2023 r. w całej Unii Europejskiej doszło do 3.930 umyślnych zabójstw. To o 1,5% więcej niż rok wcześniej, ale jednocześnie aż o ponad 15% mniej niż dekadę wcześniej.

Liczba zabójstw umyślnych była w 2023 r. najwyższa we Francji (887), w Niemczech (661) oraz we Włoszech (338). Na Malcie odnotowano jedynie 2 zabójstwa, w Luksemburgu 4, a na Cyprze 10.

W Belgii policja zarejestrowała w 2023 r. w sumie 162 zabójstwa. To o 23 mniej niż rok wcześniej i aż o 69 mniej niż w 2015 r. W minionych kilkunastu latach najmniej zabójstw w Belgii było jednak w 2019 r. (205).

W Polsce odnotowano w 2023 r. 294 zabójstwa umyślne, co stanowiło znaczący wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim (wzrost o 36). Z drugiej strony to wyraźnie mniej niż np. w latach 2008-2011 r., kiedy liczba zabójstw umyślnych w Polsce wahała się od ponad 430 do około 490.


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: 2-latka wybudzona ze śpiączki. „Zawinił ojciec”

Lekarze wybudzili ze śpiączki 2-letnią Elisę, która bardzo poważnie ucierpiała w wypadku spowodowanym w Niedzielę Wielkanocną przez jej pijanego ojca D.N.

Początkowo życie dziewczynki było zagrożone, teraz jej stan się poprawił. Elisa rozpoznaje matkę, która parwie bez przerwy czuwa przy niej w szpitalu - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Najprawdopodobniej pod koniec tego tygodnia dziewczynka będzie już mogła opuścić oddział intensywnej terapii. W szpitalu jednak pozostanie, bo wciąż nie wiadomo dokładnie, czy będzie w stanie powrócić do pełni zdrowia.

Rodzice Elisy już od pewnego czasu nie są parą. Dziewczynka mieszkała z matką, ale co drugi weekend spędzała z ojcem. Także w weekend wielkanocny była u ojca. W niedzielę 35-letni D.N. odwoził ją do matki.

Mężczyzna jechał samochodem ciężarowym, bo pracuje jako kierowca i po odwiezieniu dziewczynki miał rozpocząć pracę. W miejscowości Wijnegem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pas zieleni i uderzył w drzewo.

Dziewczynka siedziała w foteliku, po tej stronie ciężarówki, która ucierpiała najbardziej. Doznała uszkodzenia czaszki, krwotoku i w stanie krytycznym trafiła do szpitala.

Jak się okazało D.N. prowadził pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 1 promil alkoholu w jego krwi. Mężczyzna nie ucierpiał poważnie w wypadku i został aresztowany, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Trafiła do szpitala po ataku... dzika

To musiała być scena jak z horroru… W środę około godz. 11:00 w lesie w gminie Meerhout dzik zaatakował i ranił spacerującą z psem kobietę.

Gmina Meerhout leży we flamandzkiej prowincji Antwerpia. Ofiara poszła do lasu na spacer z psem. Spacer ten zakończył się jednak dramatycznie - czytamy w relacji zamieszczonej na stronie internetowej dziennika „Het Laatste Nieuws”.

W lesie kobieta spuściła psa ze smyczy, a ten najprawdopodobniej wszedł na „terytorium uznawane przez dzika za swoje”. Dzik poczuł się zagrożony obecnością psa i zaatakował, ale nie samego psa, tylko jego właścicielkę.

Kobieta została ranna, wezwała pomoc i została przewieziona do szpitala. Dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane.

Do ataków dzików na ludzi dochodzi rzadko, ale mogą one mieć tragiczne skutki. Samce ważą czasem około 150 kilogramów i mają długie, ostre kły. Impet, z jakim takie zwierzę może uderzyć w człowieka, jest wielki. Atak dzika na człowieka może się zakończyć nawet śmiercią ofiary.

Populacja dzików w Belgii w minionych latach bardzo się zwiększyła i zajmują one coraz większe terytorium. Belgijscy myśliwi już od pewnego czasu lobbują za tym, by wprowadzić przepisy ułatwiające im większy i skuteczniejszy odstrzał tych zwierząt.

Ważne jest też, by nie drażnić w lesie dzików. Zaleca się w związku z tym, by w lasach nie spuszczać ze smyczy psów - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Słowo dnia: Paardrijden

Rijden to w języku niderlandzkim jeździć, a paard to koń. Jak zatem łatwo odgadnąć, paardrijden oznacza jeździć konno, jazdę konną.

Dla wielu ludzi jazda konna to coś więcej niż zwykłe hobby. Niektórzy tak kochają konie, że są w stanie poświęcać im wiele godzin tygodniowo i wydawać na nie majątek.

W języku niderlandzkim jeden koń to een paard, a liczba mnoga to paarden. Słowo paard jest w niderlandzkim rodzaju nijakiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określonym het. Mówiąc więc o konkretnym koniu, powiemy het paard.

Wymowę słowa paard znajdziemy TUTAJ, a słowa paardrijden TUTAJ.

W niderlandzkim „jeździć na koniu” można też wyrazić w inny sposób, np. mówiąc „rijden op een paard” albo „een paard berijden”. Siedzieć na koniu to „op een paard zitten”, a brać lekcje jazdy konnej to „paardrijles volgen”.

Jeździec to w języku niderlandzkim de paardrijder, a jeśli mowa o profesjonaliście - de ruiter (dżokej). O kobiecie jeżdżącej konno (amazonce) powiemy de amazone. Czasem konie mogą galopować (galopperen), ale dobry jeździec wie, jak je ujarzmić (temmen).

Ważnym miejsce dla każdego wielbiciela koni jest de menage (ośrodek jeździecki), a konie przybywają tam w de paardenstal (stajnia). Mały koń, czyli kucyk, to pony, a koń pociągowy to het trekpaard.

Słowa paard używa się też metaforycznie. Koń mechaniczny jako jednostka mocy np. silnika to de paardenkracht (PK), a końska dawka (np. leku) to een paardenmiddel. Jeśli ktoś „pracuje jak koń” (czyli dużo i ciężko), to nazwiemy go werkpaard (dosłownie: koń roboczy).

W niderlandzkim są też różne powiedzenia i przysłowia ze słowem paard. Postawić na złego konia (czyli dokonać niewłaściwego wyboru) to „op het verkeerde paard wedden”. Ktoś, kto jest silny jak koń (czyli bardzo silny) jest „zo sterk als een paard”.

Więcej słów dnia


23.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed