W ubiegłym roku w Regionie Stołecznym Brukseli doszło do około 3,5 tys. wypadków drogowych. To o 10% mniej niż w 2019 r. (3,9 tys.), a więc w ostatnim roku przed pandemią.

W 2020 r. wypadków w stolicy było jeszcze mniej, bo jedynie 3,2 tys. Rok 2020 ze względu na pandemię był jednak nietypowy. Lockdowny i obostrzenia doprowadziły do znacznego ograniczenia ruchu drogowego, a mniej samochodów na drogach przełożyło się na mniej wypadków i ofiar.

W wypadkach drogowych, które miały miejsce w 2021 r. w Regionie Stołecznym Brukseli, zginęło 8 osób. To wyraźnie mniej niż w poprzednich latach. W 2019 r. ofiar śmiertelnych wypadków w stolicy było 20, a rok później 16.

Zmniejszyła się też liczba ludzi poważnie rannych w wypadkach drogowych. W 2019 r. takich ofiar było w Brukseli 178, w 2020 r. 159, a w ubiegłym roku 134 – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W 2021 r. około 4 tys. ludzi odniosło lekkie obrażenia w wypadkach drogowych w Brukseli. W 2020 r. takich ofiar było około 3,6 tys., a w 2019 r. aż 4,4 tys.

25.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

W 2021 r. w wypadkach na belgijskich drogach zginęło 516 ludzi – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Wśród ubiegłorocznych ofiar wypadków drogowych w Belgii najwięcej było kierowców i pasażerów samochodów osobowych. Takich ofiar śmiertelnych było w 2021 r. 215. To o 30% mniej niż w 2019 r., a więc w ostatnim pełnym roku przed pandemią.

W 2021 r. na belgijskich drogach zginęło 87 rowerzystów. Do tej kategorii wlicza się też osoby poruszające się rowerami elektrycznymi. W 2019 r. w wypadkach drogowych w Belgii straciło życie o 7 rowerzystów więcej niż w 2021 r.

W wypadkach w ruchu drogowym, które miały miejsce w ubiegłym roku w Belgii, straciło życie również 75 pieszych, 62 motocyklistów, 28 kierowców i pasażerów furgonetek, 16 osób poruszających się skuterami i 15 kierowców samochodów ciężarowych.  

W ubiegłym roku w Belgii doszło w sumie do 34.640 wypadków drogowych. We wszystkich tych wypadkach rannych zostało około 42,6 tys. ludzi, z czego 3,1 tys. odniosło poważne obrażenia.

22.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Krajem Unii Europejskiej, w którym w 2021 r. żywność była najdroższa, był Luksemburg. W tym państwie ceny jedzenia i napojów niealkoholowych osiągnęły poziom 125% średniej dla całej Unii Europejskiej.

Za jedzenie i picie trzeba też sporo zapłacić w Danii (120% unijnej średniej) i Irlandii (119%). Żywność była w 2021 r. również droga w Szwecji i na Malcie (117%) oraz w Finlandii (113%) – wynika z danych opublikowanych we wtorek na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W Belgii ceny żywności i napojów niealkoholowych były w ubiegłym roku na poziomie 105% unijnej średniej. To mniej niż na przykład we Francji (110%), ale więcej niż w Niemczech (104%) i w Holandii (98%).

Na drugim końcu tego zestawienia znalazła się Rumunia, gdzie za jedzenie i picie płacono w 2021 r. równowartość 69% średniej unijnej. Także w Polsce żywność była w ubiegłym roku relatywnie tania na tle innych państw UE. W 2021 r. za jedzenie i napoje niealkoholowe płacono w Polsce 72% średniej unijnej. Teraz wskaźnik ten jest pewnie wyższy, bo inflacja w Polsce była w ostatnim czasie większa niż średnia dla całej UE.

22.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Według najnowszych szacunków organizacji UNICEF opublikowanych we wtorek (21 czerwca), co najmniej 1 na 6 (16,3%) nastolatków mieszkających w Belgii ma zdiagnozowane zaburzenia psychiczne.

Belgijski oddział międzynarodowej organizacji opublikował właśnie wyniki swojego projektu „What Do You Think?”, w ramach którego przeanalizowano zdrowie psychiczne młodych ludzi w wieku od 10 do 19 roku życia, mieszkających w Belgii. Zastosowano definicję „zdiagnozowanego zaburzenia psychicznego” Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) .

UNICEF przeprowadził również wywiady ze 150 dziećmi i nastolatkami w wieku od 6 do 17 lat, którzy albo mieszkali w placówkach psychiatrii dziecięcej albo otrzymywali leczenie ambulatoryjne z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym.

Młodzi ludzie, z którymi przeprowadzono wywiady, przedstawili wiele sugestii dotyczących szerokiego zakresu zagadnień, od przyjęcia do szpitala po opiekę ze strony krewnych i nadzór w szkole. Podczas gdy wielu z nich twierdzi, że ma poczucie bycia wysłuchanym w szpitalu, spora grupa chciałaby aby zmieniono „schemat terapeutyczny” oraz zwiększono kontakty towarzyskie i zakres rozrywek.

Problemem jest również brak wiedzy na temat zaburzeń psychicznych wśród społeczeństwa, który sprawia, że dzieci i nastolatki cierpiące na zaburzenia psychiczne często są napiętnowane lub mają wrażenie, że nie są traktowane poważnie.

Belgijski oddział UNICEF ma nadzieję, że wkrótce dojdzie do zmian w ustawodawstwie. W szczególności organizacja wzywa do zwiększenia inwestycji w profilaktykę, a także do większego wsparcia rodziców dzieci oraz podnoszenia świadomości wśród pracowników służby zdrowia.

21.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)