Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Ilu bezrobotnych jest w Belgii?

W marcu 2023 r. stopa bezrobocia w całej Unii Europejskiej wyniosła 6%. To trochę mniej niż rok wcześniej, kiedy jeszcze 6,2% mieszkańców UE bezskutecznie szukało pracy.

Krajem UE z najniższą stopą bezrobocia były w marcu 2023 r. Czechy. W tym państwie bezrobocie wyniosło jedynie 2,6%. Także w Polsce i w Niemczech (po 2,8%), na Malcie (2,9%) i w Słowenii (3,2%) stopa bezrobocia była bardzo niska.

W Belgii w marcu 2023 r. stopa bezrobocia wyniosła 5,9%, czyli była zauważalnie wyższa niż w Polsce. W kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowanych było 316 tys. bezrobotnych.

Rok wcześniej było ich 284 tys., a stopa bezrobocia wynosiła 5,4% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W porównaniu z lutym 2023 r. nie doszło do znaczących zmian. W drugim miesiącu roku stopa bezrobocia w Belgii wynosiła 5,8%. Eksperci przewidują jednak, że w związku z prognozowanym spowolnieniem gospodarczym w 2023 r. może dojść do wzrostu bezrobocia (choć nie powinien być on wielki).

Krajem UE z najwyższą stopą bezrobocia była w marcu tego roku Hiszpania. W tym państwie stopa bezrobocia wyniosła 12,8%. To mniej niż rok wcześniej (13,2%). Także w Grecji bezrobocie wciąż jest dwucyfrowe (10,9%), choć w porównaniu z marcem 2022 r. (12,7%) sytuacja się poprawiła.

04.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: Prawie 8% więcej upadłości niż rok temu

W siedemnastym tygodniu 2023 r. w Belgii ogłoszono bankructwo 266 firm - poinformował w środę Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W sumie od początku 2023 r. zbankrutowało już prawie 3,4 tys. firm. To o 14,5% więcej niż w tym samym okresie 2022 r., ale o 5% mniej niż w 2019 r., czyli w ostatnim roku przed pandemią.

W 2022 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zbankrutowało w pierwszych siedemnastu tygodniach roku 2,9 tys. przedsiębiorstw, w 2021 r. 2 tys., w 2020 r. – 2,9 tys., a w 2019 r. – około 3,5 tys.

W 2021 r. obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły, jak prognozowali niektórzy eksperci, do fali upadłości. Wręcz przeciwnie, było ich wyraźnie mniej niż przed pandemią. Był to głównie skutek państwowej pomocy dla przedsiębiorstw, która uchroniła tysiące firm przed upadkiem.

W 2022 r. sytuacja była już inna, a liczba bankructw wzrosła. Wsparcie w ramach tarcz antykryzysowych się skończyło, a wiele firm po wstrzymaniu pomocy znalazło się w tarapatach. Także rekordowe ceny prądu i gazu, wysoka inflacja i kiepskie nastroje konsumenckie odgrywały negatywną rolę.

Na początku 2023 r. bankructw jest więcej niż rok wcześniej, ale ich liczba nie jest większa niż w 2019 r. Wyższa liczba bankructw to między innymi skutek spowolnienia gospodarczego wywołanego wojną w Ukrainie i wysoką inflacją.

W wyniku bankructw ogłoszonych w Belgii w 2023 r. zlikwidowano jak dotąd prawie 10,7 tys. miejsc pracy – poinformował urząd Statbel. To aż o 45% więcej niż w 2022 r. i o prawie 7% więcej niż w 2019 r.

04.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Polska: Zapomniałeś rozliczyć PIT? Sprawdź, co możesz teraz zrobić

Do 2 maja mieliśmy czas na złożeni PIT-u. Z pewnością niektóre osoby o tym zapomniały. Co powinny teraz zrobić, żeby uniknąć poważnych konsekwencji?

Przede wszystkim sprawdzić, czy rozliczył je urząd skarbowy. Bo nie za wszystkich – jak przypomina portal bankier.pl – to zrobił.

A kto nie może na to liczyć?

• Podatnicy, którzy wprowadzali zmiany do PIT-u w e-Urzędzie skarbowym i ich nie zaakceptowali.
• Przedsiębiorcy.
• Osoby, które miały do rozliczenia przychody z giełdy, akcji, sprzedaży nieruchomości lub najmu.

Ile nas to może kosztować?

Jeśli jednak ktoś tego nie zrobił, może zostać ukarany. Co grozi takiemu podatnikowi? Między innymi:

- kara pieniężna – jej wysokość zależy od tego, ile zalegamy fiskusowi;
- odsetki za każdy dzień zwłoki;
- kontrola podatkowa;
- ograniczenie prawa do odliczeń dla tych, którzy złożą zeznania podatkowe po terminie.

Jeżeli kwota podatku do zapłaty nie przekracza 5-krotności minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest to 17 450 zł), to grozi nam kara pieniężna w wysokości od 185 do aż 37 tys. zł.

Jeżeli kwota należności przekracza 17 450 zł,  to kara możemy zapłacić od 616,60 zł do 4 932 800 zł.

Z kolei odsetki od niezapłaconego podatku wynoszą teraz 16,5 proc.

Ponadto składając PIT po terminie nie rozliczymy się już razem z małżonkiem, ani nie przekażemy 1,5 proc. na organizacje pożytku publicznego.

Zmiany w zeznaniu: mamy do tego prawo

Warto wiedzieć, ze każdy podatnik może wprowadzić korektę do złożonego już zeznania. Po 10 maja, kiedy zakończy się automatyczna akceptacja zeznań, korekta będzie możliwa w usłudze Twój e-PIT.

Wprowadzając zmiany do PIT, podatnik ma możliwość zmian dotyczących ulg oraz nazwy organizacji pożytku publicznego, której przekazuje 1,5 proc. swojego podatku. W tym drugim przypadku może to zrobić do  końca maja.  

04.05.2023 Niedziela.BE // źródło:News4Media // fot. iStock
 
(sm)


Polska: 300 plus dla małych i dużych. Wcześniej złożysz wniosek, szybciej dostaniesz pieniądze

Niebawem rozpocznie się nabór wniosków o 300 plus z programu „Dobry start”. Na pieniądze mogą liczyć nie tylko nieletni, ale i uczniowie m.in. szkół dla dorosłych.

„Dobry start” to – przypomnijmy – pieniądze, które dzieci dostają na początku roku szkolnego. Świadczenie wynosi 300 zł (stąd 300 plus) i jest przeznaczone na zakup rzeczy potrzebnych do nauki.

W ubiegłym roku pieniądze trafiły do 4,4 mln uczniów.

Niebawem wystartuje kolejna edycja programu. Tyle że w tym roku 300 plus trafi nie tylko do najmłodszych. Mogą się o nie ubiegać także osoby dorosłe.

Kto?

O pieniądze ubiegać się można raz w roku na każde uczące się dziecko, zarówno w podstawówce, liceum czy technikum (na dwoje dzieci rodzice dostają 600 zł, na troje 900 zł itd.). Bez względu na dochody rodziny. Warunkiem jest wiek: dziecko nie może przekroczyć 20 roku życia, a w przypadku osób niepełnosprawnych – 24.

Cztery lata temu grupa uprawnionych do świadczenia 300 plus została poszerzona o uczniów szkół policealnych i dla dorosłych. Niezmienna jednak pozostała zasada: wiek ucznia (20 i 24 lata).

Kiedy?

Nabór wniosków ruszy 1 lipca. Pieniądze są zwykle wypłacane na początku roku szkolnego. Wypłata pojawi się na koncie tym szybciej, im wcześniej złożymy wniosek.

Wniosek

We wniosku o wypłatę 300 plus muszą się znaleźć następujące dane:

- imię i nazwisko (w tym także rodzica),
- PESEL,
- data urodzenia,
- miejsce zamieszkania,
- obywatelstwo,
- adres placówki dziecka,
- zaświadczenie ze szkoły (jeśli dziecko rozpoczęło naukę),
- zaświadczenie o niepełnosprawności dziecka (jeśli dziecko jest niepełnosprawne).

Wniosek trzeba złożyć elektronicznie przez:

- portal informacyjno-usługowy Emp@tia,
- PUE ZUS,
- bankowość elektroniczną.

Wnioski można składać do 30 listopada. Jeśli jednak złożymy wniosek we wrześniu, październiku lub listopadzie, będziemy musieli poczekać nawet 2 miesiące na wypłatę pieniędzy.

06.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Subscribe to this RSS feed