W okresie od 4 do 10 listopada do belgijskich szpitali trafiało codziennie średnio 204 chorych na COVID-19. To o jedną czwartą więcej niż tydzień wcześniej – poinformował Państwowy Instytut Zdrowia Sciensano.

W sumie w belgijskich szpitalach przebywa już 2.270 osób zakażonych koronawirusem. To o 22% więcej niż tydzień wcześniej. Na oddziałach intensywnej terapii leży 451 chorych na COVID-19. To o 31% więcej niż tydzień wcześniej.

W okresie od 1 do 7 listopada na COVID-19 umierało w Belgii średnio 22 ludzi dziennie. To o 3% więcej niż tydzień wcześniej. W sumie na koronawirusa zmarło w Belgii od początku pandemii już ponad 26,2 tys. ludzi – przypomniał flamandzki portal vrt.be.

Rośnie także liczba nowych zakażeń. W okresie od 1 do 7 listopada było ich ponad 8,2 tys. dziennie, co oznaczało wzrost o 5% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Średnio każdego dnia wykonywano prawie 75 tys. testów. Więcej niż co dziesiąty test dawał więc pozytywny wynik.

11.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Rada Miasta w Antwerpii zdecydowała o rozszerzeniu strefy „bez alkoholu” na obszar Sint-Jansplein i jego okolicę.

Jak informuje agencja prasowa Belga, na przestrzeni ostatnich dwóch lat wzrosła liczba osób, które będąc pod wpływem alkoholu powodowały problemy w okolicy Sint-Jansplein i zakłócały porządek publiczny. Z tego samego powodu już 10 lat temu (w 2011 roku) wprowadzono strefę „bez alkoholu” na De Coninckplein i Koningin Astridplein.

W ciągu zaledwie kilku miesięcy w pobliżu Sint-Jansplein doszło do około 400 interwencji z powodu picia w miejscu publicznym. Poza tym często wystawiane są mandaty z powodu oddawania moczu w miejscu publicznym.

Według burmistrza Antwerpii, Barta De Wevera, wprowadzenie zakazu spożywania alkoholu w wyznaczonej strefie przyczyni się do poprawy warunków życia mieszkańców oraz zwiększenia bezpieczeństwa.

11.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dwie butelki najstarszej na świecie whisky zostały sprzedane we Flandrii Zachodniej za kwotę 93 tys. euro za karafkę. Kosztowny napój liczy aż 80 lat.

Zaledwie miesiąc temu Martin Coene otworzył swój nowy sklep z whisky Top Malts w Moorsele. Teraz mężczyzna sprzedał dwie karafki whisky Gordon & MacPhail Generations 80 Year z destylarni Glenlivet w Ballindalloch w Szkocji za kwotę 93 tys. euro za sztukę.

„To najstarsza whisky, jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Ma 80 lat (…) i dlatego jest wyjątkowa”. Coene wyjaśnił, że bardzo rzadko whisky trzyma się w beczkach przez tak długi czas, ponieważ spirytus zazwyczaj traci 1-2% zawartości alkoholu rocznie. „Gdy poziom alkoholu spadnie poniżej 40%, nie jest to już whisky” - poinformował. Niemniej jednak, w magazynach Gordon & MacPhail utrzymywano temperaturę około 12-14°C, co zapobiegało wyparowywaniu cieczy.

Coene niedawno zdołał kupić dwie butelki trunku, ale nie ujawnił za jaką cenę. Alkohol został rozlany do 250 karafek zaprojektowanych przez światowej sławy architekta i projektanta, Sir Davida Adjaye.

11.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W żadnym innym miesiącu 2021 r. w Belgii nie urodziło się tyle dzieci, co we wrześniu – wynika z danych opublikowanych w środę na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

We wrześniu 2021 r. w kraju ze stolicą w Brukseli przyszło na świat około 10,6 tys. dzieci. Dla porównania: w styczniu narodzin było jedynie około 8,6 tys., a w lutym 8,7 tys. Latem liczba narodzin się zwiększyła: w lipcu było ich około 10,5 tys., a w sierpniu 10,3 tys.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii we wrześniu tego roku przyszło na świat 5,8 tys. dzieci. W Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju) narodzin było nieco ponad 3,4 tys., a w Regionie Stołecznym Brukseli – ponad 1,3 tys.

W Belgii mieszka około 11,7 mln ludzi. W ciągu dekady liczba mieszkańców Belgii zwiększyła się o ponad 700 tys.

Do 2019 r. w Belgii przez kilkadziesiąt lat z rzędu mieliśmy do czynienia z dodatnim wzrostem naturalnym. W 2020 r. po raz pierwszy od drugiej wojny światowej zgonów było jednak więcej niż narodzin. To oczywiście skutek pandemii, która doprowadziła do znaczącego wzrostu liczby zgonów.

10.11.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)