Podczas wakacji w Katalonii zginęła belgijska para. Kobieta i mężczyzna utonęli przy plaży Miami Platja w pobliżu miasta Tarragona. Raport o śmierci obywateli Belgii został potwierdzony przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

O tragedii służby zostały poinformowane przez turystów, którzy zauważyli dwa ciała unoszące się na wodzie. Starano się reanimować parę, jednak pomoc przybyła zbyt późno. Nadal nie wiadomo, w jaki sposób doszło do utonięcia.

Hiszpańska gazeta ‘La Vanguardia’, która jako pierwsza poinformowała o tragedii, donosi, że ofiarami jest 71-letnia kobieta i 75-letni mężczyzna. MSZ odmówiło ujawnienia jakichkolwiek szczegółów w tej sprawie.

23.06.2016 MŚ Niedziela.BE

Badania przeprowadzone na terenie rezerwatu przyrody Bokrijk w Limburgii wykazały, że kleszczy przenoszących boreliozę jest obecnie 3 razy więcej niż jeszcze 3 lata temu.

W tym roku naukowcy z Bokrijk znaleźli znacznie większą liczbę kleszczy niż w latach ubiegłych. Ponadto wiele z nich okazało się być nosicielami bakterii, która może przenieść się na człowieka i stanowić śmiertelne zagrożenia. Borelioza jest poważną chorobą zakaźną, mogącą powodować problemy z sercem i układem nerwowym.

Raport jest szczególnie niepokojący dla młodzieży i wszystkich innych osób, które w najbliższym czasie zamierzały wyjechać na obozy na świeżym powietrzu.

Zdaniem Isry Deblauwe z Instytutu Medycyny Tropikalnej w Antwerpii, zwiększona liczba kleszczy jest najprawdopodobniej wynikiem ciepłej zimy.

Jak uniknąć ugryzienia?

• Podczas spacerów w rezerwatach przyrody noś ubrania z długimi rękawami oraz długie spodnie

• Noś odpowiednie obuwie i najlepiej wkładaj spodnie w skarpetki lub obuwie

• Wybieraj jasne ubrania, na których łatwiej zauważyć kleszcza

• Unikaj wysokiej trawy

• Codziennie sprawdzaj na ciele, czy nie doszło do ukąszenia. Do zakażenia boreliozą dochodzi po około 24 godzinach. Możesz znaleźć kleszcza, zanim dojdzie do zarażenia.

• Stosuj środki odstraszające owady

23.06.2016 MŚ Niedziela.BE

Aż 18% mieszkańców Belgii przyznało, że w ciągu minionego miesiąca zdarzyło im się siąść za kierownicą mimo zbyt wysokiej zawartości alkoholu we krwi. Belgowie wypadają pod tym względem dużo gorzej niż kierowcy z wielu innych europejskich państw.

- W przypadku Belgów mamy do czynienia z nieodpowiednią mentalnością, swego rodzaju złą tradycją – belgijską skłonność do jazdy pod wpływem alkoholu tłumaczy Stef Willems z Belgijskiego Instytutu Bezpieczeństwa Drogowego BIVV, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Instytut BIVV przyjrzał się zachowaniom kierowców w 17 państwach europejskich. Okazało się, że jedynie Francuzi jeżdżą pod wpływem alkoholu jeszcze częściej niż Belgowie. Poza mentalnością wpływ na to może mieć również częstotliwość, z jaką kierowcy poddawani są testom na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W Belgii taki test w minionych 12 miesiącach przeszło jedynie 17% kierowców, a w Polsce było to na przykład aż 47%.

Na innych polach belgijscy kierowcy wypadli już lepiej. Jest tak na przykład jeśli chodzi o zapinanie pasów bezpieczeństwa. Robi tak ponad 89% belgijskich ankietowanych, co jest wynikiem wyraźnie przekraczającym europejską średnią, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

23.06.2016 ŁK Niedziela.BE

Tragiczna wiadomość z miejscowości Philippeville na południu Belgii: 24-letni mężczyzna po obejrzeniu ze znajomymi zwycięskiego meczu belgijskiej reprezentacji popełnił w obecności przyjaciół samobójstwo.

O sprawie poinformował m.in. dziennik „Het Nieuwsblad”. Wydawałoby się, że po sobotnim zwycięstwie Czerwonych Diabłów nad Irlandią (3-0), belgijscy fani piłki nożnej mieli o wiele więcej powodów do radości niż po pierwszym meczu ich reprezentacji na EURO 2016 (przegrana 0-2 z Włochami, więcej: TUTAJ).

W przypadku 24-letniego Quentina C. dzień ten zakończył się jednak tragicznie. C. najpierw wspólnie z przyjaciółmi obejrzał mecz na telebimie w Philippeville. Belgia wygrała, więc nastroje dopisywały i kibice poszli świętować zwycięstwo w domu jednego z nich. Około godziny 21.00 doszło jednak do dramatu. Quentin C. wyciągnął nagle broń i strzelił sobie w głowę. Młody mężczyzna zginął na miejscu, w obecności znajomych i kilku krewnych, informują belgijskie media.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną popełnienia przez 24-latka samobójstwa. Ze względu na nietypowe okoliczności tej śmierci prokuratura uznała jego samobójstwo za „podejrzaną śmierć” i wszczęła w tej sprawie śledztwo, opisuje „Het Nieuwsblad”.

23.06.2016 ŁK Niedziela.BE