Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Jeszcze większe wydatki na armię? Belgia przeciwna
Polska: Zmiana czasu po konsultacjach. Polacy mają już tego dość
Belgia: Zbieg z więzienia w Walonii wciąż na wolności!
Polska: Fotoradary działają. Tak kierowcy zdejmują nogę z gazu
Nielegalne obrzezania w Belgii. Policja przeprowadziła przeszukania
Polska: Miliardowa inwestycja. Tysiące laptopów i tabletów trafi do szkół
Temat dnia: Turyści notorycznie kradną... kostkę brukową z Brugii
Polska: Opłatę uznała za ukrytą karę i zarzuciła miastu nieuczciwość
Słowo dnia: Loon
Belgia: Poważny pożar w budynku w Berchem-Sainte-Agathe
Redakcja

Redakcja

Belgia: „Zamachy oznaczają miliony euro mniej wpływów podatkowych”

Zamachy terrorystyczne w Brukseli z 22 marca tego roku pochłonęły 35 ofiar śmiertelnych i na kilka dni sparaliżowały stolicę. Ten akt terroryzmu przełożył się również na znaczne straty finansowe.

Jak poinformował belgijski minister finansów Johan Van Overtveld, wpływy z podatków są w tym roku jak na razie o 760 mln euro niższe niż zakładano. Według dziennika „Het Laatste Nieuws” w znaczącym stopniu przyczyniły się do tego zamachy z 22 marca.

Przypomnijmy, we wtorek 22 marca islamscy fundamentaliści przeprowadzili ataki samobójcze na lotnisku Brussels Airport oraz stołeczne metro. Zamachy kosztowały życie 32 niewinnych ofiar śmiertelnych – zginęło 17 obywateli Belgii i 15 obcokrajowców. Oprócz tego zginęło także trzech zamachowców.

Zagrożenie terrorystyczne przełożyło się na spadek liczby turystów odwiedzających Brukselę, a co za tym idzie niższe obroty np. w restauracjach czy hotelach. Tylko z tego powodu wpływy do budżetu z podatku VAT (btw) są w tym roku jak na razie o 369 mln euro niższe niż zakładano, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

 

07.07.2016 ŁK Niedziela.BE

Belgia: Hakerzy testują zabezpieczenia banków

Belgijskie banki postanowiły skorzystać z usług etycznych hakerów i wynajęli ich do wyszukania słabych punktów w systemie. Zarządy banków nie są pewne, czy 'przyjazne' cyberataki są legalne.

Bank Centralny wezwał największe belgijskie banki oraz inne instytucje finansowe do przeprowadzenia "gruntownego testowania zabezpieczeń przy pomocy niezależnych ekspertów w celu sprawdzenia jakości i skuteczności systemów bezpieczeństwa w kontekście realistycznego scenariusza ataku". Czy takie działania są jednak legalne?

Okazuje się, że hakowanie, bez względu na zgodę banków, jest w Belgii zabronione. - Etyczni hakerzy regularnie oferują swoje usługi, ale pozostają one w szarej strefie - mówił przedstawiciel Belfius bank.

Przed rozpoczęciem działań niezbędne będzie upewnienie się, że etyczni hakerzy nie będą podlegali pod generalne prawo dotyczące cyberataków.

 

06.07.2016 MŚ Niedziela.BE

Belgia: Dodatkowa ochrona podczas obchodów 21 lipca

Podczas tegorocznych obchodów Święta Narodowego Dnia Belgii, które odbędą się 21 lipca, policja ma zamiar wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to szczególny czas i oczywiście mile widziana jest obecność każdej osoby. Mamy nadzieję, że mieszkańcy licznie będą świętować ten dzień. Zostawienie toreb i plecaków w domu będzie jednak bardzo pomocne - powiedział komendant stołecznej policji Guido Van Wymeersch.

Tradycyjna zabawa uliczna będzie miała miejsce pomiędzy budynkiem sądu i Warande Park. Na Regentschapstraat zorganizowanych zostanie wiele straganów i procesji folklorystycznych. Uczestnicy będą kierowani to przejść, gdzie będzie znajdowało się mniej osób.

Tradycyjna parada wojskowa i cywilna rozpocznie się o godzinie 16:00. W tym roku hołd zostanie oddany służbom ratunkowym, za pracę, którą wykonali po atakach terrorystycznych. Pokaz fajerwerków odbędzie się przed 23:00.

 

06.07.2016 MŚ Niedziela.BE

Belgia: Rowerzyści narzekają na ścieżki rowerowe. „Trudno usiedzieć”.

Flamandzkich rowerzystów cieszy to, że w tej części Belgii przybywa ścieżek rowerowych, ale wielu z nich narzeka na ich jakość.

Związek Rowerzystów Fietsersbond przeprowadził ankietę wśród 2.500 flamandzkich cyklistów. Wynika z niej, że aż 71% rowerzystów jest niezadowolonych z jakości tych ścieżek. Ankietowani narzekali głównie na złą nawierzchnię, co przekłada się na trzęsące się rowery i ból w pewnej części ciała…

- Prawie połowa ze wszystkich ścieżek rowerowych we Flandrii [północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii] jest z betonu, co prowadzi do wielu pęknięć, a w rezultacie wstrząsów w trakcie jazdy. Mimo że asfalt bardziej się nadaje jako nawierzchnia ścieżek rowerowych i w dodatku jest tańszy, to tylko jedna czwarta ścieżek jest z asfaltu. Także w przypadku nowych ścieżek wciąż zbyt często wykonawcy decydują się na beton – powiedział dziennikowi „De Morgen” Bruno Coessens z Fietsersbond.

Zleceniodawcy i wykonawcy decydują się na beton lub klinkier głównie ze względów estetycznych, informuje „De Morgen”.

Co roku władze Flandrii inwestują około 150 mln-200 mln euro w infrastrukturę rowerową.



05.07.2016 ŁK Niedziela.BE

Subscribe to this RSS feed