Belgijki używają antykoncepcyjnej aplikacji. Niestety, ta okazuje się zawodna
Szwedzka aplikacja antykoncepcyjna "Natural Cycles" zyskuje na popularności. Boris Cruyssaert z flamandzkiego centrum poradnictwa seksualnego Sensoa ostrzega jednak, że aplikacja bywa zawodna.
Duża popularność aplikacji wynika z faktu, że w żaden sposób nie ingeruje ona w zdrowie stosujących jej kobiet. Antykoncepcji hormonalnej często zarzuca się natomiast zwiększanie ryzyka zachorowalności na raka, depresję oraz wpływ na obniżenie popędu seksualnego.
Choć teoretycznie aplikacja potrafi dokładnie określić, kiedy następuje owulacja, już 37 stosujących ją Szwedek zaszło w ciąże. Zdaniem specjalisty, dla bezpieczeństwa poza aplikacją należy stosować również prezerwatywę.
- Nie ma idealnego sposobu antykoncepcji, a prezerwatywy dodatkowo chronią przed chorobami przenoszonymi drogą płciową - przekonuje Boris Cruyssaert.
22.01.2018 MŚ Niedziela.BE