Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino
Polska. Premier Donald Tusk: Potrzebujemy dziś pełnej mobilizacji i przemyślanego patriotyzmu
Obraz belgijskiego surrealisty sprzedany za 18,14 mln dolarów!
Belgia: Atrakcje turystyczne w Antwerpii lepiej dostosowane do osób z wadami wzroku
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 19 maja 2024, www.PRACA.BE)
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Tutaj domy kosztują aż 465 tys. euro

W pierwszym kwartale 2023 r. tzw. mediana cen mieszkań wyniosła w prowincji Brabancja Flamandzka 272 tys. euro. W przypadku domów wolnostojących było to aż o 193 tys. euro więcej – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana ceny na poziomie 272 tys. euro oznacza, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 272 tys. euro, a połowa mniej. W porównaniu z 2022 r. mediana cen mieszkań wzrosła na początku 2023 r. w prowincji Brabancja Flamandzka o 8%.

Statbel dzieli nieruchomości mieszkalne w Belgii na trzy kategorie: domy wolnostojące, mieszkania (np. w blokach, kamienicach itp.) oraz domy przylegające do siebie ścianami (np. w zabudowie bliźniaczej czy szeregowej).

Najdroższe są domy wolnostojące. W prowincji Brabancja Flamandzka mediana cen wyniosła w ich przypadku w pierwszym kwartale 2023 r. 465 tys. euro. To o 5% więcej niż rok wcześniej. W przypadku domów w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej było to 350 tys. euro (wzrost o 6%)

Nieruchomości mieszkalne w prowincji Brabancja Flamandzka są droższe niż na przykład w prowincja Antwerpia czy w Walonii (południowej, francuskojęzycznej części kraju).

02.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Tutaj mieszkania w 2023 r. kosztują najwięcej

W pierwszych trzech miesiącach 2023 r. najwięcej za mieszkania płacono we flamandzkim Knokke-Heist – wynika z danych Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Mediana cen wszystkich mieszkań (np. w blokach i kamienicach) wyniosła w Knokke-Heist aż 585 tys. euro. Cen domów, zarówno tych wolnostojących, jak i tzw. „bliźniaków” i „szeregowców”, nie brano pod uwagę.

Mediana ceny na poziomie 585 tys. oznacza, że połowa mieszkań kosztowała tutaj więcej niż 585 tys. euro, a połowa mniej. Statbel, obliczając średnią, brał pod uwagę akty sprzedaży nieruchomości zarejestrowane w ministerstwie finansów.

Drugą najdroższą gminą w całym kraju było walońskie Waterloo. W tej gminie mediana cen mieszkań wyniosła w pierwszym kwartale tego roku 370 tys. euro.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju, oprócz Knokke-Heist drogo było też np. w Herent (319 tys. euro), Gandawie (300 tys. euro) i Putte (293 tys. euro). Różnica z Knokke-Heist jest jednak duża.

W Regionie Stołecznym Brukseli, jeśli chodzi o mieszkania najdroższe gminy to oprócz Ukkel (350 tys. euro), Sint-Pieters-Woluwe (345 tys. euro) i Elsene (338 tys. euro tys. euro).

W Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części kraju, dużo za mieszkania płacono oprócz Waterloo także w gminach Eigenbrakel (278 tys. euro), Ottignies-Louvain-la-Neuve (271 tys. euro) i Waver (265 tys. euro).

Gminą z najniższymi cenami mieszkań w całym kraju było walońskie Charleroi. Tutaj mediana cen wyniosła w pierwszym kwartale 2023 r. jedynie 110 tys. euro.

30.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: „Szanse przeżycia minimalne”. Młoda Belgijka w Australii wciąż poszukiwana

31-letnia Cèline Cremer zaginęła w Australii w warunkach pogodowych „uniemożliwiających przeżycie” - twierdzi tamtejsza policja.

Akcja poszukiwawcza młodej Belgijki trwa już od kilkunastu dni, poinformował w czwartek dziennik „Het Laatste Nieuws”. Kobietę po raz ostatni widziano 17 czerwca w miejscowości Waratah w Tasmanii, wyspie u wybrzeży Australii.

Trzy dni później jej samochód odnaleziono na parkingu przy wejściu na trasę spacerową do wodospadów Philosopher Falls. To właśnie wokół tej trasy koncentrują się poszukiwania kobiety. Policja zakłada, że Belgijka się zgubiła lub np. spadła z dużej wysokości.

Obecnie w tej części świata trwa zima. Warunki pogodowe są trudne, jest bardzo zimno i od kilku dni pada śnieg. Cremer przygotowana była tylko na krótką wędrówkę. Trasa, którą wybrała, teoretycznie jest łatwa i powinna trwać jedynie 45 minut. Wielu turystów, którzy tam było, podkreśla jednak, że trasa jest kiepsko oznakowana i można się tam łatwo zgubić.

Akcja poszukiwawcza nie jest łatwa, nie tylko ze względu na mróz i śnieg. Także ukształtowanie terenu i bujna roślinność utrudniają pracę policji. Według ekspertów szanse na to, by kobieta przeżyła kilkanaście dni w takich warunkach pogodowych, są minimalne lub żadne.

Rodzina zaginionej nadal ma nadzieję, że najczarniejszy scenariusz się nie potwierdzi - czytamy w „Het Laatste Nieuws”. Akcja poszukiwawcza trwa, potwierdza strona australijska.

29.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Pracodawcy z Brukseli mają problem z obsadzeniem 108 różnych stanowisk

Według regionalnej agencji zatrudnienia ds. Actiris pracodawcy w Brukseli mają trudności ze znalezieniem pracowników na 108 różnych stanowisk.

Liczby pochodzą ze zaktualizowanej przez Actiris listy zawodów w „funkcjach krytycznych”, która grupuje różne zawody w Brukseli, które doświadczają znacznych niedoborów.

Lista agencji zatrudnienia obejmuje m.in. niedobory nauczycieli i pracowników opieki. Na liście znalazł się również sektor budowlany, który nie poradził sobie z brakami kadrowymi, których doświadczał w ostatnich latach. Zdaniem Actiris, przyczyn niedoborów w tych zawodach jest kilka, m.in. są to trudne warunki pracy oraz długie godziny pracy przy zbyt niskim wynagrodzeniu.

Co więcej, ponowne pojawienie się na liście zawodów, takich jak analitycy finansowi, recepcjonistki hotelowe czy pomoce domowe, po ich pominięciu w 2022 roku, można wytłumaczyć ubiegłorocznym ożywieniem sektorów po pandemii.

Jednocześnie inne zawody zostały usunięte z listy, w tym doradcy kredytowi, rzeczoznawcy, kierownicy sklepów detalicznych i agenci nieruchomości.

02.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed