Dziś po południu (28 czerwca) we wschodniej części kraju wystąpi zmienne zachmurzenie. Na zachodzie i południu pojawi się więcej przejaśnień, które w ciągu popołudnia staną się coraz liczniejsze. Nad morzem także wystąpią przejaśnienia i może być tam całkiem słonecznie. Maksymalna temperatura wyniesie od 20 do 25 stopni Celsjusza. W większości regionów wiał będzie słaby wiatr z kierunków zachodnich, z kolei nad morzem – umiarkowany. 



W czwartek (29 czerwca) przeplatają się okresy bezchmurne ze sporym zachmurzeniem. Pogoda będzie zmienna z możliwością przelotnych opadów deszczu, którym mogą towarzyszyć także burze. Pod koniec popołudnia na zachodzie będzie sucho. Maksymalna temperatura wyniesie od 20, do 25 stopni. Przeważnie wiał będzie zachodni wiatr w głąb lądu, początkowo słaby, ale później nieco przybierze na sile, zwłaszcza nad morzem.

Piątek (30 czerwca) rozpocznie się słonecznie w wielu regionach, z wyjątkiem południowego wschodu, gdzie zachmurzenie jest większe i mogą spaść przelotne opady deszczu. Stopniowo będzie pochmurno, lokalnie możliwe będą przelotne opady deszczu. Maksymalna temperatura wyniesie od 18 do 21 stopni w górnej Belgii i od 21 do 23 stopni w innych miejscach. Wiał będzie słaby lub umiarkowany wiatr.

28.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Mieszkańcy Belgii podróżują prawie tyle samo, co przed pandemią koronawirusa i wydają na podróż średnio 1150 euro.

Według danych federalnego biura statystycznego Statbel, mieszkańcy Belgii podróżowali w 2022 roku prawie tyle samo, co w 2019 roku.

W ubiegłym roku mieszkańcy Belgii odbyli aż 5,76 mln podróży krajowych (26,5% wszystkich podróży) i 16,01 mln podróży zagranicznych. Francja pozostaje najpopularniejszym kierunkiem zagranicznym z prawie 5 milionami wyjazdów. To 31,1% wszystkich podróży zagranicznych. Drugie miejsce zajmuje Hiszpania z liczbą 1,93 mln podróży (12,1%), a trzecie Holandia – z liczbą 1,71 mln podróży (10,7%). Pierwszą piątkę zamykają Włochy (1,2 mln podróży) i Niemcy (968 tys. podróży).

Najpopularniejszymi kierunkami pozaeuropejskimi są Maroko (371 tys.) i Turcja (366 tys.), które zajmują odpowiednio 9. i 10. miejsce. Najpopularniejszym środkiem transportu jest samochód (60%). To nieco więcej niż w 2019 roku. Nadal jednak jest to spadek o 10% w porównaniu z 2020 i 2021 roku. Na drugim miejscu znajdują się podróże lotnicze (28%).

28.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Jesienią w Belgii rozpocznie się nowa kampania szczepień przeciwko koronawirusowi. Każdy zainteresowany będzie mógł się zaszczepić, choć jest to zalecane przede wszystkim ludziom z tzw. grup ryzyka.

W środę ministrowie zdrowia rządów regionalnych i rządu federalnego zdecydowali, że w połowie września w Belgii rozpocznie się nowa kampania szczepień (przypominających) na COVID-19.

- Obecnie koronawirus jest pod kontrolą. Ważne jednak, by ludzi najbardziej narażonych na negatywne skutki COVID-19, przed takimi skutkami ochronić - powiedziała Hilde Crevits, minister zdrowia we flamandzkim rządzie regionalnym, cytowana przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Belgijska Najwyższa Rada ds. Zdrowia HGR zaleca, by na COVID-19 zaszczepili się ludzie w wieku co najmniej 65 lat, kobiety w ciąży, pracownicy systemu ochrony zdrowia, osoby otyłe, a także ludzie z niektórymi przewlekłymi chorobami i obniżoną odpornością.

Według HGR szczepienia przeciwko COVID-19 można połączyć z jesienną kampanią szczepień przeciwko grypie.

O koronawirusie nie mówi się już tyle co dwa czy trzy lata temu, ale to nie oznacza, że COVID-19 zniknął. Wirus nadal krąży w Belgii, mieszkańcy wciąż się nim zarażają, a dla ludzi z grup ryzyka, np. dla seniorów lub przewlekle chorych, nadal może on stanowić poważne zagrożenie.

29.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Ma 44 lata i majątek szacowany na 1,6 miliarda euro. Fabien Pinckaers, nazywany przez niektórych „walońskim Stevem Jobsem”, jest najmłodszym miliarderem w Belgii.

Już w wieku 13 lat Pinckaers pisał oprogramowanie dla ojca i jego znajomych, a jako nastolatek zakładał kolejne firmy. Na studiach założył firmę informatyczną Odoo, która okazała się jego największym sukcesem. Teraz Odoo to informatyczny gigant z oddziałami w San Francisco, Hongkongu, Dubaju, Meksyku i Indiach, zatrudniający ponad 2,8 tys. ludzi.

Odoo dostarcza pełne pakiety oprogramowania dla średnich i wielkich firm. Chodzi tu o programy i aplikacje wspomagające sprzedaż, księgowość, obsługę klientów i logistykę. Liczba klientów Odoo zwiększyła się w ciągu trzech lat z 4,5 mln do 11 mln. Z usług tej firmy korzystają między innymi Danone i Carrefour.

Niedawno w Odoo zainwestował amerykański fundusz General Atlantic. Po tej transakcji wartość firmy szacuje się na ponad 3,7 mld euro, poinformował „Het Laatste Nieuws”. Pinckaers posiada nieco ponad połowę udziałów w Odoo.

Jego historia nie jest jednak tylko pasmem sukcesów. W wywiadzie udzielonym w 2018 r. dziennikowi „L’Echo” przyznał, że często na jego osobistym rachunku bankowym nie miał żadnych pieniędzy lub był na minusie. Dopiero w wieku 30 lat zaczął sobie regularnie wypłacać pensję z firmy, która wtedy zatrudniała już 120 ludzi.

- Żywiłem się wtedy makaronem i to było dla mnie ok - powiedział.

Także teraz przyznaje, że nie lubi wydawać pieniędzy na zbędne luksusy.

- Nigdy bym nie dopłacił za bilet pierwszej klasy i nie potrzebuję ładnego samochodu - powiedział, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”. Obecnie wraz z żoną i trojgiem dzieci mieszka w Indiach, gdzie rozbudowuje Odoo i szuka nowych informatyków.

28.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)