Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kardynał Robert Francis Prevost z USA został wybrany nowym papieżem i przyjął imię Leon XIV
Wojna: 600 północnokoreańskich żołnierzy zginęło w Ukrainie, walcząc po stronie Rosji – alarmuje Seul
Polska: Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne. Ale to nie kończy afery
Wypadek w centrum Brukseli. 8 osób rannych
Polska: Obowiązkowe kamizelki nożoodporne od 1 lipca? Związek ratowników mówi: Nie!
Belgia: Zmarła ofiara wtorkowego ataku nożem
Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”
Temat dnia: 11-letnia dziewczynka zgwałcona w szpitalu
Polska: Sebastian M. stanie przed polskim sądem. Jest zgoda na ekstradycję
Belgia: 12 lat więzienia dla barona narkotykowego z Antwerpii?
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Koniec poszukiwań 26-letniej Katarzyny. Sprawdził się najgorszy scenariusz

Odnaleziono ciało młodej kobiety, która zaginęła kilka dni temu. Nieoficjalnie jest mowa o morderstwie. Policja zatrzymała byłego partnera 26-latki.

17 lutego około godziny 18 kobieta wyjechała czarnym oplem corsa z rodzinnego domu w Wojborzu (woj. dolnośląskie) do Polanicy-Zdroju. Plan był taki, że spotka się tam ze znajomym mechanikiem samochodowym. Wiadomo, że dotarła na miejsce, a przed godziną 23 Katarzyna wysłała do matki sms-a z informacją, że wszystko jest w porządku i wróci następnego dnia.

I to był ostatni kontakt z młodą kobietą. Potem jej telefon był już nieaktywny.

To miał być wyjazd po nowy samochód

Mechanikiem, z którym miała się spotkać, był jej były chłopak. Mieli razem pojechać do Wrocławia i tam kupić auto.

– Gdy Kasia przyjechała, to on stwierdził, że coś z tym autem jednak jest nie tak i do zakupu nie doszło. Mieli się posprzeczać i on oddał Kasi 30 tys. zł, które były przeznaczone na zakup samochodu – powiedziała „Faktowi” osoba z otoczenia Katarzyny.

Kobieta zapadła się pod ziemię. Od razu zaczęły się poszukiwania, w które została zaangażowana nie tylko policja, ale też strażacy z OSP, a nawet ratownicy GOPR. Z miejsca śledztwo wszczęła prokuratura.

Teraz już wiadomo, że wszystkie te działania mają tragiczny finał.

Znalezione ciało

Ciało kobiety znaleziono w okolicy Międzylesia. Nieoficjalnie jest mowa o morderstwie. Serwis klodzko24.eu, powołując się na własne źródła, podaje, że w aucie Katarzyny policyjni technicy znaleźli ślady krwi.

Miał zostać też zatrzymany 26-letni mężczyzna, z którym wcześniej spotkała się młoda kobieta.


24.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. gmina Klodzko

(sl)

Polska: Po ubrania tych marek sięgamy najczęściej. Polska odzież w czołówce

Polacy mają ulubione sklepy, w których najchętniej się ubierają. O ich wyborze nie decyduje jednak ekologia. Wpływ na decyzje zakupową mają inne kwestie.

Wyniki badania, które przeprowadził Kondo&Partners Consulting, znalazły się w lutowym raporcie „Fashion&Brands: Polska Perspektywa”. Na profilu Martina Kosa, dyrektora kreatywnego firmy, czytamy:

„Co jest w środku? Wnioski z badania 1000 polskich konsumentów. 37 stron kluczowych ustaleń i komentarzy ekspertów. Ocena 40 marek modowych – polskich i międzynarodowych”.

Co wynika z tego raportu?

Że najczęściej kupowaliśmy ubrania marek, które dobrze znamy. W TOP 10 znalazły się:

Sinsay – 30 proc. respondentów wskazało tę markę,
H&M – 26 proc.,
4F – 20 proc.,
Reserved – 20 proc.
Nike – 18 proc.,
Zara – 17 proc.,
C&A – 13 proc.,
Decathlon – 12 proc.,
Adidas – 11 proc.,
Shein – 10 proc.

Co ciekawe, w pierwszej czwórce są aż trzy polskie marki: Sinsay, Reserved i 4F. To pokazuje, że polscy producenci mogą z powodzeniem konkurować z firmami zagranicznymi.

Ekologia ma niewielki wpływ na decyzje kupujących

Co decyduje o tym, że Polacy kupują odzież tych marek? Według badania największy wpływ na nasze decyzje mają:
cena – 26 proc.,
jakość – 21 proc.,
trwałość – 18 proc.

Zaskakujące jest to, że ekologia i reputacja marki mają dla kupujących minimalne znaczenie. Potwierdzeniem tego stanu rzeczy jest to, że niewielu respondentów potrafiło wskazać ekologiczne marki odzieżowe. A to znaczy, że zainteresowania tym tematem jest niewielkie.


24.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Mamy najgorszy dostęp do antykoncepcji w Europie. Wyprzedzają nas Rosja i Turcja

Pod względem dostępu do antykoncepcji jesteśmy najgorsi w Europie. Już po raz szósty zajmujemy ostatnie miejsce. Wyprzedza nas nawet Rosja.

Forum Parlamentu Europejskiego ds. Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych co roku bada dostęp do antykoncepcji w 47 krajach Europy. Właśnie ukazał się najnowszy raport.

Jak z niego wynika, jeśli chodzi o dostęp do antykoncepcji, to Polska już po raz szósty wypada najgorzej. W czołówce są państwa zachodniej Europy.

– Powinno nam być wstyd – tak w TVN24 skomentowała ten wynik Krystyna Kacpura z Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA. – Przed nami są bardziej autorytarne państwa: Rosja, Turcja, Białoruś.

Nie ma żadnego systemu refundacji antykoncepcji

Ten ranking tworzy się na podstawie badania poziomu refundacji, do antykoncepcji awaryjnej, ginekologa i rzetelnej wiedzy, szczególnie wśród młodych osób. Pod tym względem sytuacja w Polsce jest dramatycznie zła.

Bo nie mamy systemu refundacji antykoncepcji ani żadnych rozwiązań dla osób w wieku 19-25 lat.

Polski system opieki zdrowotnej nie wspiera korzystania z choćby jednej metody antykoncepcji długoterminowej, np. wkładki domacicznej czy implantu hormonalnego.

Od innych państw odstajemy także pod względem dostępu bez recepty do antykoncepcji hormonalnej i antykoncepcji awaryjnej.

– Utrudnianie dostępu do antykoncepcji nie jest sposobem na zwiększenie dzietności, wręcz przeciwnie. Są takie kraje jak właśnie Polska czy Malta, które ten dostęp mają nikły i dzietność również niską – podkreśla w TVN24 Martyna Wyrzykowska z Fundacji SEXEDPL.

Tak wyglądamy na tle innych państw

Podczas tegorocznej oceny Polska wypadła jeszcze gorzej niż przed rokiem. Finalnie dostaliśmy 33,2 proc., co dało nam ostatnie miejsce w rankingu.

Przed nami są w tym rankingu:

Węgry (40 proc.),
Cypr (42,1 proc.),
Rosja (42,8 proc.),
Bośnia-Hercegowina (43,3 proc.),
Słowacja (44 proc.),
Białoruś (44,4 proc.),
Turcja (45,2 proc.),
Armenia (46,2 proc.),
Gruzja (47,1 proc.).

Na podium rankingu – i tu nie ma zaskoczenia – znalazły się:

Francja i Luksemburg (93,2 proc.),
Wielka Brytania (91,6 proc.).


24.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Minęły trzy lata od napadu Rosji na Ukrainę. Tak zmieniło się nastawienie Polaków

Większość Polaków nie chce zamknięcia granicy dla Ukraińców. Ale bardzo wielu zwolenników ma pomysł odsyłania młodych mężczyzn. Mija trzeci rok wojny w Ukrainie.

24 lutego 2022 roku nad ranem wojska rosyjskie otwarcie zaatakowały niepodległą Ukrainę. Było już jasne, że to wojna, choć dla Ukraińców trwała już ona od 2014 roku, kiedy Rosjanie wkroczyli do Donbasu i zaanektowali Krym.

Wydawało się, że wobec oburzenia świata, płynącej szeroko pomocy, sankcjom wojnę można zakończyć dosyć szybko. Prawda okazała się inna. Walki wciąż trwają i nadal giną ludzie.

Ukraińcy masowo ruszyli do Polski

Od razu po 24 lutym Ukraińcy zaczęli uciekać przed Rosjanami. Naturalnym kierunkiem była Polska. Zgodnie z oficjalnymi danymi w Polsce przebywa ok. 1,5 miliona Ukraińców. Choć think tank CenEA ocenia, że może być ich 30-40 procent mniej, bo część z nich wyjechała na Zachód.

Na początku wojny Polacy ruszyli z falą pomocy. Oferowali uchodźcom własne domy, wysyłali dary na Ukrainę, brali udział w zbiórkach i zrzutkach finansowych. Teraz ten ruch już nie jest tak intensywny.

Zmieniło się też nastawienie Polaków do Ukraińców. Objawem tego stanu rzeczy są zapowiedzi polityków (jak Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki) o ograniczeniu wypłaty świadczenia 800 plus tylko cudzoziemcom pracującym w naszym kraju.

Nie zamykać granic, ale odsyłać z powrotem młodych Ukraińców

Jesteśmy jednak przeciwko zamknięciu granicy przed Ukraińcami. Takiemu posunięciu sprzeciwia się aż 49 procent badanych w sondażu pracowni Opinia24 dla Radia Zet. 39 proc. popiera taki pomysł, a 12 proc. nie ma zdania.

Ankieterzy zapytali także to, czy młodzi Ukraińcy powinni wrócić na Ukrainę, żeby walczyć z Rosją. Aż 74 proc. badanych popiera takie rozwiązanie, a tylko 12 proc. jest zdecydowanie przeciwnych. 14 proc. ankietowanych wybrało „nie wiem/trudno powiedzieć”.

Zaostrzenie kursu wobec Ukraińców najbardziej widoczne jest wśród wyborców Konfederacji i PiS. W przypadku tych pierwszych aż 57 proc. popiera pomysł zamknięcia granicy.


24.02.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Grzegorz Krzyżewski BRPO

(sl)

  • Published in Wojna
  • 0
Subscribe to this RSS feed