Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Następczyni tronu rozpoczyna studia na Harvardzie!
Niemcy: Coraz więcej stulatków!
Polska: Szczepienia w szkołach. „Nigdy nie puszczę na nie dziecka”
Belgia: Pogoda na piątek, sobotę i niedzielę (20, 21 i 22 września)
Belgia: Pogoda na piątek (20 września)
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 20 września 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Rosnąca liczba studentów
Polska: Beata Kempa ma poważne problemy. W tle tornistry szkolne dla dzieci w Syrii
Belgia: Starsza kobieta oszukana przez fałszywych pracowników banku
Polska: „Jolka, Jolka pamiętasz...”. Nie żyje Felicjan Andrzejczak
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia, Bruksela: W "Marszu Klimatycznym" udział wzięło 65 tys. osób

W minioną niedzielę, w Brukseli, odbył się Marsz Klimatyczny. Zgodnie z wstępnymi szacunkami policji, w pochodzie udział wzięło ok. 65 tys. osób. Tym samym można mówić o rekordowej frekwencji.

W minioną niedzielę, w dzień rozpoczęcia szczytu klimatycznego ONZ (COP24) w Katowicach (3-14 grudnia), odbył się w Brukseli Marsz Klimatyczny, który dzięki frekwencji (maszerowało 65 tys. osób) zapisał się w historii jako największa demonstracją na temat zagadnień klimatycznych, jaką kiedykolwiek udało się zorganizować w Belgii.

Na kilka dni przed marszem organizatorzy (czyli organizacje BOS +, Climate Express i Climate Coalition) poinformowali, że dla każdego uczestnika marszu zostanie posadzony 1 metr kwadratowy lasu – albo we Flandrii, albo w Ekwadorze. Co więcej, aby zachęcić obywateli do udziału w pochodzie, tego dnia brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne zaoferowało obywatelom darmowy transport publiczny.

Marsz rozpoczął się godzinie 13:00 przy dworcu Gare du Nord, zaś zakończył ok. godziny 17:00 w parku Cinquantenaire. Również w innych belgijskich miastach odbywały się podobne akcje. "Domagamy się, aby globalne ocieplenie zostało ograniczone o 1,5° C, tak tak określono w porozumieniu paryskim" – mówili organizatorzy Marszu Klimatycznego, którzy uważają, że belgijski rząd nie dotrzymał wielu obietnic dotyczących walki ze zmianami klimatu.

 

03.12.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Najbliższe dwa lata bez podwyżek płac?

W nadchodzących latach realne płace pracowników umysłowych w Belgii w ogóle nie wzrosną – bije na alarm socjalistyczny związek zawodowy ABVV.

Związek powołuje się na dane Centralnej Rady Przedsiębiorczości CRB, z których ma wynikać, że w najbliższych dwóch latach „nie ma w ogóle lub prawie w ogóle” możliwości podwyżek realnych płac – informuje portal vtm.be.

W Belgii wysokość podwyżek płac jest mocno regulowana i zależy od wielu czynników, takich jak inflacja czy podwyżki płac w krajach sąsiednich. Według związkowców, ze wstępnych obliczeń wynika, że w najbliższych dwóch latach dojdzie jedynie do wzrostu płac na poziomie inflacji (2,17%). Podwyżek realnych płac pracowników umysłowych nie będzie, a może być wręcz tak, że realne płace zmniejszą się, o 0,2%, twierdza związkowcy.

Szef ABVV Robert Vertenueil uważa, że to niedopuszczalne. Według niego to „wybuchowa sytuacja”, która doprowadzi do „jeszcze większego niepokoju społecznego”. – A już w ciągu minionych czterech lat siła nabywcza gospodarstw domowych zmniejszyła się – dodał Vertenueil, cytowany przez vtm.be.

Na ostre słowa związkowców zareagował minister pracy Kris Peeters. Według niego twierdzenia ABVV nie mają pokrycia w rzeczywistości, bo CRB nie wykonało jeszcze wszystkich obliczeń i nie zakończyło analiz, dotyczących podwyżek płac. Dane, na które powołują się związkowcy, nie są więc ostateczne.

Poza tym zakładana podwyżka realnych płac nigdy nie może być ujemna, gdyż jest to uregulowane ustawowo – dodał Peeters, cytowany przez dziennik „De Morgen”.


03.12.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W ubiegłym roku prawie 1,5 tys. przypadków usunięcia implantów piersi

W 2017 roku przynajmniej 1458 kobiet w Belgii musiało usunąć implanty piersi. Powodem są głównie kwestie zdrowotne.

Liczbę tę ujawniono w miniony poniedziałek, w ramach śledztwa "Implant Files" prowadzonego przez Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych ("ICIJ"). Dochodzenie toczy się w Belgii, a współpracują przy nim dziennikarze gazet takich, jak Le Soir, Knack i De Tijd.

Jak wynika z raportu, są różne powody usuwania implantów piersi, choć oczywiście głównie chodzi o kwestie zdrowotne. Wśród pacjentek z implantami odnotowywane są różne zmiany chorobowe, w tym bóle, wydzielanie płynów ustrojowych, brak czucia w klatce piersiowej, czy też zapalenie tkanek wokół warstwy silikonu. Możliwe również, że implanty prowadzą do bardzo rzadkiego nowotworu układu odpornościowego, tzw. BIA-ALCL, który dotyka ok. 570 kobiet na całym świecie.

Kobiety, które posiadają implanty, często nie są świadome ryzyka wynikającego z zabiegu powiększenia piersi oraz skutków ubocznych. Poza tym nie każda z nich wie, że implanty należy wymieniać co 10 lat.

 

03.12.2018 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

W Belgii odnotowano mniej zakażeń wirusem HIV

W 2017 roku spadła liczba osób, u których zdiagnozowano wirusa HIV – w porównaniu z rokiem 2016 o 2%, zaś w porównaniu z 2012 rokiem, aż o 27,5%. W ubiegłym roku wykryto chorobę u 890 osób. Najnowsze dane pochodzą z raportu federalnego instytutu badawczego Sciensano. Instytut podkreślił jednak, że choć wiadomości są optymistyczne, to wciąż liczba zakażeń wirusem HIV utrzymuje się na wysokim poziomie.

Spadek w liczbie zakażeń wirusem HIV odnotowano głównie w grupie homoseksualnych mężczyzn. W ubiegłym roku 48,6% nowych znanych przypadków zakażeń wykryto u aktywnych seksualnie homoseksualistów. Jeśli chodzi o osoby heteroseksualne, odsetek znanych przypadków wynosił 48,3%. Z roku na rok jest jednak coraz lepiej. Od maja 2013 roku liczba zachorowań w grupie gejów spadła o 34%. Tymczasem obecnie jedynie 1% zachorowań dotyczy osób, które zaraziły się poprzez dożylne podanie narkotyku.

W 2017 roku aż 63% nowe przypadki zakażeń wirusem HIV dotyczyły właśnie Belgów. 17% dotyczyło innych narodowości UE, zaś 20% - osób spoza Unii Europejskiej.

Wśród mieszkańców Belgii, 49% zakażonych osób miało pochodzenie afrykańskie, zaś 28% - belgijskie. W latach 2008-2015 liczba heteroseksualnych Belgów, u których diagnozowano HIV, była stabilna i od jakiegoś czasu stopniowo spadała.

Obecnie w Belgii żyje około 18,908 nosicieli wirusa HIV. Szacuje się, że około 10% zakażonych osób jest tego nieświadomych.

 

03.12.2018 KK Niedziela.BE

 

Subscribe to this RSS feed