Aż 69 z 300 sprawdzonych flamandzkich szkół ma problem z azbestem. Szkodliwa substancja była wykorzystywana między innymi do pokrycia dachów i przy izolacji. Jeśli doszłoby do uszkodzenia budynku, zdrowie uczniów i nauczycieli byłoby zagrożone.

Kontrola została przeprowadzona przez OVAM, flamandzką firmę zajmującą się odpadami. Władze szkół, w których wykryto azbest, zostały już powiadomione o problemie i są namawiane do podjęcia działania.

- Istnieje błędne poczucie bezpieczeństwa w odniesieniu do azbestu. Jego wpływ na zdrowie pojawia się dopiero po 20-40 latach, a w szkołach kontakt z nim mają tysiące uczniów i nauczycieli - powiedział ustawodawca Johan Danen.

Zdaniem OVAM sprawa jest bardzo niepokojąca. Przedsiębiorstwo zaznacza jednak, że większość szkół, które przeszły kontrolę, same o nią poprosiły, ponieważ istniały powody do obaw.

13.03.2018 MŚ Niedziela.BE

Kobiety wykonujące dokładnie tę samą pracę w tej samej firmie zarabiają o 1,4% mniej od swoich kolegów, co sprawia że we skali roku pensja kobiet jest aż o 22% niższa. Dane pochodzą z badania przeprowadzonego przez grupę Korn Ferry Hay, która specjalizuje się w zarządzaniu zasobami ludzkimi.

Z badania wynika, że w skali roku przepaść pomiędzy zarobkami kobiet oraz mężczyzn wynosi w Belgii 22%. To bardzo dużo. Dane te pokrywają się mniej więcej ze statystykami prowadzonymi przez Instytut Równości Płci (tam różnica wynosi 20,6%).

W opublikowanym komunikacie grupa wyjaśnia: "Kiedy kobieta oraz mężczyzna pełnią w firmie dokładnie tę samą rolę, różnica w pensji wynosi 1,4% na korzyść mężczyzny". Jeszcze gorzej jest w przypadku stanowisk kierowniczych – tam przepaść w wynagrodzeniu urasta do 4,1%.

W skali światowej różnice w wynagrodzeniu w zależności od płci można wyjaśnić przede wszystkim tym, że mężczyźni częściej obsadzani są na wysokich stanowiskach. Grupa wyjaśnia dalej: "Z tego powodu może należałoby mówić o >>różnicy zawodowej<< aniżeli >>różnicy w wynagrodzeniu<<". Ta pierwsza jest zresztą trudniejsza do zwalczenia niż samo wyrównanie wysokości zarobków.

Badanie Korn Ferry Hay Group zostało przeprowadzone wśród 560 organizacji, zatrudniających łącznie 215 tys. osób.

13.03.2018 KK Niedziela.BE

W minioną sobotę król Filip oraz królowa Matylda udali się na tygodniową wizytę do Kanady. Parze królewskiej towarzyszą szefowie regionalnych rządów, minister spraw zagranicznych, Didier Reynders, federalny sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego, Pieter De Crem, a także dziesiątki biznesmenów oraz naukowców.

Belgijska para królewska odwiedza Kanadę po raz pierwszy od przeszło 40 lat. Ostatni raz w 1977 roku to król Boudewijn wraz z królową Fabiolą odwiedzili kraj. W Kanadzie głową państwa jest brytyjska królowa, Elżbieta II. Dlatego też w tym tygodniu belgijska para spotka się z przedstawicielami królowej, a także generalną gubernator Kanady, a zarazem byłą astronautką, Julie Payette.

W czasie wizyty zostaną podjęte trzy kwestie: uczczenie pamięci kanadyjskich żołnierzy, którzy oddali swoje życie w walce o wolność Belgii, relacje gospodarcze oraz wymiana kulturowa.

Belgia zajmuje szczególne miejsce w wojennej historii Kanady. 1/4 z 61 tys. kanadyjskich żołnierzy zginęła w czasie I wojny światowej na polach wojennych w Belgii.

Król odwiedzi również fabrykę należącą do belgijskiego producenta części zamiennych do samolotów Soneca oraz centrum diamentowe. Delegacja planuje powrót do kraju w okolicach 17 marca.

13.03.2018 KK Niedziela.BE

W Brukseli trwa proces przeciwko Salahowi Abdeslamowi, jedynemu terroryście, który ocalał z ataków w Paryżu z dnia 13 listopada 2015 roku. Mężczyzna przemówił po raz pierwszy od czasu aresztowania, czyli począwszy od 18 marca 2016 roku. W miniony piątek został przesłuchany przez sędziego śledczego oraz skonfrontowany z innymi podejrzanymi.

Wcześniej Salah Abdeslam przemówił tylko raz – w dzień aresztowania, dnia 18 marca 2016 roku. Powiedział śledczym, że nie wysadził się w czasie listopadowych ataków w Paryżu, ponieważ zawiódł mechanizm bomby.

W miniony piątek detektywi zdecydowali się na skonfrontowanie zamachowca z innymi podejrzanymi, między innymi z Ali Oulkadi, czyli mężczyzną, który dzień po zamachach w Paryżu podwiózł Abdeslama z Laeken to Schaarbeek.

Prawnik Oulkadi przekazał, że jego klient jest niewinny – nie wiedział, że podwozi zamachowca. Zrobił to, ponieważ Salah był młodszym bratem jego dobrego przyjaciela, Brahima Abdeslama (który zresztą wysadził się w czasie paryskich ataków). Nie ujawniono jeszcze, co dokładnie powiedział Abdeslam.

12.03.2018 KK Niedziela.BE