Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Tutaj co drugie mieszkanie za mniej niż 160 tys. euro
Belgia: Troje dzieci pod jednym dachem? To rzadkość
Belgia: Kierowcy furgonetek zbyt często rozpraszani są przez smartfony
Belgia, biznes: Ponad 6 tys. bankructw w tym roku. To dużo?
Belgia: Strefy bezemisyjne niesprawiedliwe?
Belgia, Flandria: Tutaj najwięcej „singli”
Niemcy: Inflacja osiągnęła najniższy poziom od października
Belgia: Organizacje potępiają przesyłki przez port w Antwerpii do Izraela
Słowo dnia: Kampeerterrein
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 13 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Anna Streżyńska: Polska polityka sztucznej inteligencji to pobożne życzenia. Bez budżetu nie ma żadnego programu

– Polska polityka sztucznej inteligencji to dokument z gruntu naiwny, jest bardziej zbiorem pobożnych życzeń niż rzeczywistym planem – komentuje Anna Streżyńska, była minister cyfryzacji. Przyjęty przez rząd dokument zakłada rozwój sztucznej inteligencji w Polsce i konkretny wpływ na polską gospodarkę. Ma zwiększać PKB nawet o 2,65 p.p. rocznie. Jak ocenia ekspertka, bez zabezpieczenia budżetu na wskazane w polityce działania nie można mówić o programie. Co więcej, bez przeznaczenia konkretnych środków na obszar sztucznej inteligencji istnieje ryzyko odpływu talentów i specjalistów w tym zakresie do zagranicznych firm.  

– Przeglądałam przyjęty przez rząd dokument Polska polityka sztucznej inteligencji z dużą nadzieją, że ona kreuje plan na najbliższe lata. Tymczasem okazał się to dokument, który jest z gruntu naiwny i niezwykle prosty. On jest bardziej zbiorem pobożnych życzeń niż rzeczywistym planem czy w ogóle polityką sztucznej inteligencji. Jak widziałam podobne dokumenty krajowe albo czasami resortowe z innych krajów, z Chin, z USA, to do nich był po prostu podczepiony budżet, a w naszym dokumencie go nie ma – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Anna Streżyńska, była minister cyfryzacji.

W końcówce zeszłego roku Rada Ministrów przyjęła „Politykę rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce” jako strategiczny dokument mający wyznaczyć kierunek działań wspierających rozwój SI m.in. w obszarze biznesu, nauki i edukacji. Rząd wskazał w nim, że ta technologia ma duży potencjał wzmocnienia krajowej gospodarki. Rozwój SI w Polsce może zwiększyć dynamikę PKB o nawet 2,65 p.p. w każdym roku, a do 2030 roku zautomatyzować nawet 49 proc. czasu pracy w Polsce, generując przy tym lepiej płatne miejsca pracy w kluczowych sektorach.

– Wymienia się w tym dokumencie projekty czy programy unijne, z których są finansowane cały czas innowacje, ale nie dedykuje się konkretnych środków na informację w obszarze sztucznej inteligencji. Coś, co nie ma budżetu, nie istnieje jako program – podkreśla Anna Streżyńska. – Żeby mieć coś do powiedzenia w obszarze sztucznej inteligencji, mieć dostęp do najnowszych technologii, do tych prototypów i produktów, które już powstają – my musimy po prostu mieć pieniądze.

Była minister cyfryzacji ocenia, że Polska ma dużą szansę awansować na pozycję jednego z liderów w obszarze SI, m.in. dzięki świetnie wykształconym kadrom, czyli informatykom i specjalistom od nowych technologii. Brakuje jednak rzeczywistych działań i środków na to, żeby zapobiec ich odpływowi za granicę.

– W tej chwili w Polsce znaczna część wdrożeń sztucznej inteligencji to po prostu zastosowanie cudzych produktów w nowym układzie biznesowym. To nie jest liderowanie. To poprawia biznes, jest użyteczne – ale to nie jest innowacyjne ani nowatorskie. Natomiast my rzeczywiście moglibyśmy zafunkcjonować w tym obszarze, gdyby pojawiły się budżety na rozwój takich innowacji zamiast sztandarowych projektów typu odbudowa Pałacu Saskiego – mówi ekspertka.

Jak pokazał tegoroczny raport fundacji Digital Poland („State of Polish AI 2021”) – polski ekosystem SI jest skoncentrowany głównie w Warszawie, gdzie mieści się 45 proc. organizacji działających w tej branży. Polskie firmy są finansowane głównie z własnego kapitału i dotacji na B+R. Fundusze VC zainwestowały dotąd tylko w co piątą taką spółkę. Blisko 60 proc. organizacji współpracuje też z podmiotami zagranicznymi.

Pod względem dostępności talentów w obszarze SI Polska zajmuje siódme miejsce w UE (i pierwsze w regionie CEE) z 4-proc. udziałem w całej puli. Jednak – dzięki możliwości pracy zdalnej – coraz więcej ekspertów pracuje z Polski, lecz dla zagranicznych firm.

– Nie ma żadnych pieniędzy, żeby nasi eksperci tu zostali i tutaj wdrażali swoje rozwiązania. Mając tak świetnych ludzi i know-how, powinniśmy zrobić wszystko, aby stworzyć im tu możliwości, żeby oni nawet przez pięć minut nie pomyśleli o przyłączeniu się do obcych projektów. Tymczasem nie ma konkretnych kwot na rozwój konkretnych dziedzin – mówi Anna Streżyńska. – Jak patrzę na przyszłość polityki sztucznej inteligencji i samej sztucznej inteligencji w Polsce, to będzie trochę tak jak w ogóle z całą cyfryzacją, że ona będzie siłami biznesowymi i społecznymi popychana do przodu, bo naprawdę mamy fantastyczne pomysły, ale później, kiedy przyjdzie do ich komercjalizacji, to one zostaną skomercjalizowane gdzie indziej.

 


02.08.2021 Niedziela.BE // bron: Newseria // tagi: sztuczna inteligencja, polityka rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce, Anna Streżyńska, cyfryzacja, polityka, artificial intelligence, AI // mówi: Anna Streżyńska, była minister cyfryzacji

(sl)

 

Polska: Krajowy Program Kosmiczny w prekonsultacjach społecznych

Do 16 sierpnia można zgłaszać uwagi do Krajowego Programu Kosmicznego na lata 2021-2026, opublikowanego przez Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii - poinformowała Polska Agencja Kosmiczna (POLSA).

Jak przypomniała Agencja, obowiązek przygotowania Krajowego Programu Kosmicznego wynika z Polskiej Strategii Kosmicznej (PSK) przyjętej przez rząd w 2017 r. Określa ona cel Programu, czyli zbudowanie systemu optymalnych narzędzi wsparcia doradczego, finansowego i edukacyjnego dla sektora kosmicznego i instytucji realizujących oraz wspierających polską politykę kosmiczną.

W projekcie Krajowego Programu Kosmicznego określa się cztery priorytety.

Pierwszy to budowa zdolności konstruowania i wynoszenia obiektów kosmicznych. Dotyczy to zarówno samodzielnej budowy niewielkich satelitów, jak i wytwarzania komponentów do dużych misji międzynarodowych.

Drugi priorytet to budowa Systemu Satelitarnej Obserwacji Ziemi MikroGlob. System ma składać się z satelitów i naziemnej stacji kontroli misji. Celem jest zapewnienie autonomicznej zdolności do dostarczania zobrazowań satelitarnych dla sektora bezpieczeństwa i obronności, oraz na potrzeby administracji publicznej.

Trzeci priorytet to budowa Narodowego Systemu Informacji Satelitarnej, NSIS. Jak podkreśla POLSA, obecnie Polska ma dostęp do danych z unijnego systemu satelitarnego Copernicus, jednak niezbędne staje się zapewnienie możliwości wykorzystania danych również z MikroGlob i z satelitów komercyjnych.

Ostatni, czwarty wskazany priorytet to rozbudowa Narodowego Systemu Bezpieczeństwa Kosmicznego. Ma on być wykorzystywany do ostrzegania przez zagrożeniami związanymi z możliwymi zderzeniami obiektów kosmicznych, spadku na Ziemię szczątków statków kosmicznych bądź ciał niebieskich oraz gwałtownego wzrostu aktywności Słońca.

 


31.07.2021 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // fot. Shutterstock, Inc.

(cl)

 

Olga Tokarczuk ma "swoją" planetoidę

"(555468) Tokarczuk" - tak oficjalnie brzmi nazwa jednej z planetoid, zatwierdzona przez Międzynarodową Unię Astronomiczną. Autorami odkrycia i propozycji nazwy są dwaj polscy łowcy planetoid i komet, Michał Kusiak i Michał Żołnowski. Zaakceptowano również inne polskie propozycje nazw.

Olga Tokarczuk to polska pisarka urodzona w 1962 roku w Sulechowie. W 2018 roku otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Tokarczuk aktywnie działa także na rzecz praw kobiet, mniejszości oraz zwierząt. Nazwana jej nazwiskiem planetoida - (555468) Tokarczuk - znana była dotychczas jako 2013 YH47. Odkrywcami obiektu są dwaj polscy łowcy planetoid i komet: Michał Kusiak i Michał Żołnowski. Jako odkrywcy mieli prawo zaproponowania nazwy, która została zaakceptowana przez Międzynarodową Unię Astronomiczną.

Obiekt został odkryty 12 września 2013 r. Krąży on wokół Słońca w głównym pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Jednego okrążenia dokonuje w ciągu 4,71 lat.

"To dla mnie bardzo ważny dzień. Wraz z Michal Kusiak dostaliśmy informację, że odkryta przez nas 12. września 2013 planetoida 555468 została oficjalnie nazwana „Tokarczuk”. Niedawno specjalna komisja w ramach Międzynarodowej Unii Astronomicznej zaakceptowała nasz wniosek" - poinformował Żołnowski na Facebooku.

W najnowszym biuletynie Międzynarodowej Unii Astronomicznej dotyczącym nowych nazw dla planetoid (asteroid) znalazło się więcej polskich propozycji. Spośród planetoid odkrytych przez Kusiaka i Żołnowskiego oficjalne nazwy zyskały również (559521) Sonbird – na cześć zespołu muzycznego z Żywca grającego muzykę z gatunku indie rock. Członkami zespołu są: Kamil Worek (gitara), Dawid Mędrzak (wokalista), Maciek Hubczak (perkusja), Tomek Kurowski (gitara basowa). Zespół otrzymał różne nagrody radiowe i telewizyjne.

Polscy odkrywcy nazwali też planetoidę (560354) Chrisnolan. Jest to nawiązanie do Christophera Ewdarda Nolana, brytyjsko-amerykańskiego reżysera, producenta i scenarzysty filmowego. Nolan otrzymał 36 nominacji do Oscara, wygrywając jedenastokrotnie.

Kolejny obiekt niebieski zyskał nazwę (555112) Monika jako nawiązanie do Moniki Ponikiewskiej - narzeczonej odkrywcy plasnetoidy, Michała Kusiaka. Pani Monika zajmuje się znakowaniem szlaków górskich w Beskidach, co poprawia bezpieczeństwo w górach.

W poprzednim numerze biuletynu Grupy Roboczej ds. Nazewnictwa Małych Ciał, działającej w ramach Międzynarodowej Unii Astronomicznej (który ukazał się na początku lipca) znalazła się z kolei nazwa Żywiec, skądinąd - miasto rodzinne Michała Kusiaka. Miejscowość położona jest na południu Polski w województwie śląskim. Ma obecnie około 30 tysięcy mieszkańców, a jego historia sięga 750 lat.

Jeszcze wcześniej do polskich nazw wśród planetoid dołączyło kilka nazwisk astronomów z Poznania, a także król Władysław Jagiełło (w wersji swojego litewskiego imienia Jogaila).

 


01.08.2021 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce www.naukawpolsce.pap.pl // foto: Pisarka i noblistka Olga Tokarczuk. 16.10.2019 // fot. Markus Wissmann / Shutterstock.com

(ks)

 

  • Published in Polska
  • 0

PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (na skrót www.PRACA.BE)

Polskojęzyczny serwis ogłoszeniowy portalu internetowego NIEDZIELA.BE jest coraz popularniejszy - znajdziesz tu pracę w Belgii, mieszkanie w Belgii, samochód w Belgii, busy do/z Polski, itp, itd.

Zapraszamy do umieszczania ogłoszeń jak również do korzystania z ogłoszeń już tam obecnych na http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE

Skrót do ogłoszeń Praca - zatrudnię to PRACA.BE

Jeśli szukasz pracowników lub podwykonawców to daj ogłoszenie na portalu http://OGLOSZENIA.NIEDZIELA.BE - ogłoszenia są bezpłatne :)

 

Jeśli szukasz pracy w Holandii to zaglądnij na holenderski portal Niedziela.NL - a setki ogłoszeń (ponad 1000 wakatów codziennie!) znajdziesz na PRACA.NL

 


01.08.2021 NIEDZIELA.BE - polskojęzyczny portal internetowy Numer 1 w Belgii (wg rankingu firmy Amazon www.ALEXA.COM)

(kmb)

{jcomments off}

 

 

 

 

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed