Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Czy woda pitna w Belgii jest bezpieczna?
Polska: Będzie nowa funkcja w aplikacji mObywatel. Do stłuczki nie będzie trzeba już wzywać policji
Słowo dnia: Helaas
Poważny pożar w Watermael-Boitsfort. 50 osób ewakuowanych
Niemiec utonął u wybrzeży północnej Francji
Polska: Kiedy Sławosz Uznański-Wiśniewski wróci do Polski? Tu czeka na niego kolejna misja
Belgia: Scena spłonęła, ale Tomorrowland się odbędzie
Polska: Nie żyje Joanna Kołaczkowska. „Dziękujemy Ci, Asiu”
Tragedia w Houtave. 20-letni motocyklista zginął w wypadku
Belgia: Oblał go „żrącą substancją”, bo... źle zaparkował
Klaudia

Klaudia

Website URL:

Temat dnia: Czy woda pitna w Belgii jest bezpieczna?

Woda z kranu i butelkowana to podstawowe źródła nawodnienia dla milionów mieszkańców Belgii. Jednak coraz częściej pojawiają się pytania o jakość tej wody i możliwe zanieczyszczenia. Czy rzeczywiście możemy ją pić bez obaw? Najnowsze badania Stowarzyszenia Konsumentów Testachats rzucają światło na ten temat, analizując zawartość substancji niepożądanych zarówno w wodzie z kranu, jak i butelkowanej.

Stowarzyszenie konsumentów Testachats opublikowało wyniki testów wody z kranu oraz analizy 30 wód butelkowanych, skupiające się na potencjalnych zanieczyszczeniach, takich jak PFAS, pestycydy i ich metabolity. Po zbadaniu wody z kranu z 20 gospodarstw domowych w Belgii, Testachats podaje „ogólną przydatność do picia”, ale zwraca uwagę na pozostałości pestycydów na niektórych obszarach, podając przykład śladowych ilości atrazyny, herbicydu zakazanego w Europie od 2004 roku, znalezionego w próbce z Liège.

Jeśli chodzi o PFAS, ustalenia Testachatsa są uspokajające: nie wykryto żadnych substancji lub wykryto jedynie śladowe ich ilości, znacznie poniżej europejskiego progu dla 20 określonych PFAS (100 ng/l), a nawet poniżej bardziej rygorystycznego progu walońskiego wynoszącego 30 ng/l.

Jednak kwas trifluorooctowy (TFA), który nie jest klasyfikowany jako PFAS budzący obawy, został wykryty w 19 z 20 próbek. Gdyby uwzględnić TFA w obliczeniach całkowitej zawartości PFAS, 16 z 20 społeczności przekroczyłoby europejską normę dla całkowitej zawartości PFAS w wodzie pitnej na poziomie 500 ng/l.

W przypadku wody butelkowanej niegazowanej (naturalnej mineralnej i źródlanej) analiza wykazała ogólnie dobrą jakość, ale bardzo ograniczoną obecność metabolitów pestycydów. W czterech próbkach wykryto tylko jeden metabolit (desfenylochlorydazon), którego stężenia były zbliżone do norm europejskich, ale niższe.

Jeśli chodzi o PFAS w wodzie butelkowanej, wyniki są generalnie uspokajające: nie wykryto żadnego z 44 badanych związków, z wyjątkiem minimalnego śladu jednego PFAS (PFBA) w jednej próbce. TFA wykryto w 18 próbkach, a w jednym przypadku przekroczono przyszły europejski limit dla całkowitego PFAS. Testachats sugeruje, że niektóre marki butelkowanej wody niegazowanej wymagają dokładniejszego monitorowania ze względu na śladowe ilości pestycydów, PFAS lub zanieczyszczenia TFA.

Stowarzyszenie opowiada się za stopniowym zakazem produkcji i stosowania tych związków oraz apeluje o lepsze monitorowanie tych substancji w wodzie, glebie i żywności. Chociaż większość analizowanych próbek spełnia obowiązujące normy, obecność śladowych zanieczyszczeń – nawet tych zgodnych z przepisami – skłania do refleksji nad długoterminowym wpływem tych substancji na zdrowie. Testachats przypomina, że ochrona jakości wody powinna być priorytetem, a konsumenci mają prawo do pełnej przejrzystości i bezpieczeństwa w zakresie dostarczanej im wody pitnej.


17.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemiec utonął u wybrzeży północnej Francji

47-letni Niemiec utonął u wybrzeży północnej Francji po tym, jak został uwięziony przez rosnącą falę przypływu w kanale La Manche – potwierdziły w środę, 16 lipca, lokalne służby ratunkowe.

Według francuskiej straży pożarnej mężczyzna utknął na mieliźnie w pobliżu miasteczka Audresselles, pomiędzy Calais i Boulogne-sur-Mer, wraz z siedmioma innymi osobami, w tym kilkorgiem dzieci.

Kiedy ratownicy dotarli do grupy, u mężczyzny wystąpił już zawał serca i nie udało się go poddać reanimacji. 9-letnia dziewczynka i 13-letni chłopiec, również Niemiec, zostali przewiezieni do szpitala w Boulogne-sur-Mer, ponieważ woda dostała się do ich płuc, ale nadal byli przytomni.

W środę wieczorem ekipy ratunkowe kontynuowały przeszukiwanie terenu łodzią, aby upewnić się, że nikt nie pozostał w wodzie. Władze morskie w północnej Francji regularnie ostrzegają turystów, aby zwracali uwagę na przypływy i odpływy.


17.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Poważny pożar w Watermael-Boitsfort. 50 osób ewakuowanych

W środę, 16 lipca, późnym wieczorem wybuchł pożar w mieszkaniu na siódmym piętrze dziewięciopiętrowego budynku mieszkalnego przy Boulevard du Souverain w Watermael-Boitsfort.

Rzecznik brukselskiej straży pożarnej, Walter Derieuw, poinformował, że z powodu pożaru ewakuowano około 50 osób, jednak nikt nie odniósł obrażeń.

Alarm został wszczęty przez czujnego sąsiada, ktory usłyszał czujnik dymu, kiedy lokatorzy mieszkania byli poza domem. Strażacy uzyskali dostęp do mieszkania, używając klucza od innego sąsiada. Około 50 mieszkańców zostało ewakuowanych z budynku i zebrało się na parkingu. Pożar, uznany za przypadkowy, został szybko opanowany, chociaż dotknięte nim mieszkanie nie nadaje się obecnie do zamieszkania.

Po wentylacji i sprawdzeniu poziomu tlenku węgla, większość mieszkańców mogła powrócić do domów. Akcja zakończyła się około godziny 23:45. Na miejsce zdarzenia przybyły służby ratunkowe: brukselska straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja z Marlow.

„Czujnik dymu i reakcja sąsiada pozwoliły na szybkie działania i zapobiegły poważniejszym skutkom pożaru” – podkreślił Walter Derieuw. Przypomniał, że od 1 stycznia 2025 roku w brukselskich domach obowiązkowe są czujniki dymu. Muszą być one optyczne, zgodne z normą EN 14604 i wyposażone we wbudowaną baterię o dziesięcioletnim okresie działania.


17.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Niemcy: Nieznacznie spadła liczba kobiet w zarządach

Odsetek kobiet zasiadających w radach nadzorczych niemieckich spółek giełdowych nieznacznie spadł - zgodnie z nowym badaniem grupy Kobiety w Radach Nadzorczych (Fidar).

Kobiety zajmowały 37% miejsc w 179 spółkach giełdowych, w porównaniu z 37,3% w roku ubiegłym. 1/4 spółek miała równą liczbę mężczyzn i kobiet w radach nadzorczych.

Sytuacja na szczeblu kierowniczym nieco się poprawiła – obecnie kobiety zajmują 19,9% stanowisk w zarządach, w porównaniu z 19,3% rok wcześniej. Dane obejmują spółki wchodzące w skład niemieckiego indeksu DAX, a także inne spółki publiczne i współdecydowane.

W 2016 roku w Niemczech wprowadzono obowiązkowy parytet kobiet w radach nadzorczych wynoszący 30%. Duże spółki giełdowe, których zarządy składają się z więcej niż trzech członków, również muszą mieć w składzie co najmniej jedną kobietę i jednego mężczyznę, aby spełnić wymogi dotyczące udziału płci, które weszły w życie w połowie 2022 roku.


16.07.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed