W miniony weekend policja z Brukseli ukarała mandatami ok. 500 osób i założyła kartotekę 200 osobom. Wszystko z powodu łamania przez obywateli zakazów ustanowionych przez rząd w związku z epidemią koronawirusa.

W minioną sobotę policja ze strefy Bruxelles-Ixelles wystawiła 254 mandaty i założyła kartoteki 46 osobom – przekazała rzeczniczka policji, Ilse Van de Keere. Z kolei w niedzielę 234 obywateli otrzymało mandat, zaś 145 skończyło z kartoteką policyjną.

„Najczęściej sprawy te dotyczą zgromadzeń bądź osób, które nie przestrzegają zasady dystansu socjalnego. Poza tym zatrzymaliśmy również bardzo dużo samochodów, wewnątrz których przebywało zbyt dużo osób – osób, które nie żyły pod jednym dachem. Wiele osób odbywało również podróże, które nie były konieczne” – poinformowała Van de Keere. W niektórych przypadkach interwencja policji dotyczyła imprez, w których uczestniczyły osoby mieszkające w innych domach.

Osobom, które już wcześniej otrzymały mandat, założono również kartotekę policyjną, podobnie jak nieletnim, którzy nie mogli zostać ukarani mandatem.

07.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Podczas, gdy wiele małych biznesów przeżywa obecnie kryzys w związku z epidemią koronawirusa, rzeźnik z Antwerpii wpadł na pomysł mało etycznego zarobku.

W miniony weekend policja z Antwerpii skonfiskowała pudło z maseczkami ochronnymi, które znaleziono w sklepie masarskim ulokowanym przy ulicy Sint-Gummarusstraat w Antwerpii. Okazało się, że rzeźnik sprzedawał maseczki po 50 euro za sztukę.

Pomimo epidemii koronawirusa sklepy spożywcze, w tym masarskie, wciąż mogą pozostać otwarte. Niemniej jednak, zarabianie na obecnym kryzysie to inna sprawa – zwłaszcza, że sprzedaż maseczek po wygórowanych cenach jest obecnie zabroniona.

W innym sklepie, ulokowanym przy Diepstraat, policja skonfiskowała kolejnych 30 maseczek, które sprzedawano w cenach wahających się od 30 euro do 60 euro.

07.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Ofiary przemocy domowej mogą podczas kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa znaleźć schronienie w hotelu. W tym celu władze wynajęły budynek, w którym jest miejsce dla około 50 kobiet i ich dzieci.

- W ten weekend w hotelu pojawią się pierwsi mieszkańcy. To miejsce zapewni kobietom bezpieczne schronienie, zapewniając im wygodę i poradnictwo psychospołeczne - powiedziała w poniedziałek Barbara Trachte, lider brukselskiej wspólnoty frankofońskiej.

W sumie w hotelu znajduje się 50 pokoi, które mogą być wyposażone w maksymalnie cztery łóżka. 25 pokoi ma być przeznaczonych dla ofiar przemocy domowej, a pozostałe mogą być wykorzystane w razie przepełnienia schronisk. Goście mają zapewniony dostęp do kuchni i sali konferencyjnej.

Władze w Brukseli starają się monitorować przypadki przemocy domowej, która w niektórych przypadkach nasiliła się pod wpływem obecnego kryzysu. Na platformie poświęconej koronawirusowi dostępne są informacje dla ofiar przemocy. Działa także infolinia telefoniczna dostępna w 22 językach.

08.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

06.04.2020 Niedziela.BE // źródło: Główny Inspektorat Sanitarny, Warszawa