Właściciel pizzerii w dzielnicy Strombeek-Bever w Grimbergen (Vlaams-Brabant) został zastrzelony. Służby ratunkowe zostały wezwane do restauracji przy Sint-Amandsstraat w środę krótko po 17:00.

Ratownicy znaleźli ciężko rannego mężczyznę z co najmniej jedną raną postrzałową. 42-latek był reanimowany, ale jego obrażenia okazały się zbyt poważne. Mężczyzna zmarł na miejscu.

Prokuratorzy z Halle-Vilvoorde wszczęli śledztwo w sprawie morderstwa. Policja nie podała informacji na temat ewentualnych podejrzanych.

10.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

Lekarze i pielęgniarki z kilku flamandzkich szpitali zostali przydzieleni do pomocy domom opieki dla osób starszych. Personel medyczny pomoże w leczeniu pacjentów zakażonych koronawirusem i przeszkoli w tym kierunku pracowników domów opieki.

Większość pracowników opieki domowej nie ma przeszkolenia medycznego, dlatego pracownicy szpitali pokażą im, jakie działania podjąć by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Wsparcie medyczne dla domów opieki jest jednym z kluczowych punktów zawartych w planie ratunkowym opracowanym przez flamandzkiego ministra ds. zabezpieczenia społecznego Woutera Beke'a, który jest odpowiedzialny za domy opieki. Szpitale zostały również poproszenie o wyposażenie domów opieki w sprzęt do podawania tlenu, ponieważ obecnie istnieje niedobór. W przypadku wybuchu epidemii domy opieki otrzymają wsparcie zespołu specjalizującego się w chorobach zakaźnych i opiece nad osobami starszymi. Epidemia będzie monitorowana, a liczba testów zostanie zwiększona. Zamówiono także dodatkowe wyposażenie ochronne.

W ostatnich tygodniach zmarło około 600 mieszkańców domów opieki zakażonych koronawirusem. Uważa się, że wirus jest obecny w połowie wszystkich 800 flamandzkich domów opieki dla osób starszych.

10.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

Brukselska gmina Saint-Josse-ten-Noode rozpocznie dystrybucję maseczek wielokrotnego użytku. To kolejny środek w walce z koronawirusem.

„Wiemy, że środowisko naukowe nadal nie zajęło oficjalnego stanowiska w sprawie konieczności używania maseczek przez ogół społeczeństwa. W ten sposób chcemy jednak walczyć z epidemią i przygotować się do stopniowego znoszenia wprowadzonych przez rząd ograniczeń” – w rozmowie z La Derniere Heure, przekazał burmistrz gminy, Emir Kir.

Podkreślono, że maseczki mają stanowić dodatek do rządowych zaleceń i w żaden sposób nie mogą ich zastępować. Noszenie maseczki nie jest obowiązkowe, ale zalecane.

„Jeśli wprowadzenie maseczek pomoże nam zredukować liczbę zakażeń, konieczne będzie wdrożenie tego rozwiązania w całym kraju. Naszym celem jest zapewnienie wszystkim obywatelom naszej gminy maseczek spełniających standardy” – mówił Kir.

Około 30 tys. maseczek, które będą spełniały standardy Federalnej Służby Zdrowia, zostanie wyprodukowanych przez gminę przy pomocy lokalnych firm i organizacji, takich jak m.in. CPAS/OCMW oraz La Maison de la Famille. „Nie odbędzie się to ze szkodą dla najbardziej narażonych pracowników służby zdrowia” – zapewnił Kir.

09.04.2020 Niedziela.BE

(kk)

Rodzina pracownika Colryut, który zmarł z powodu koronawirusa, zapowiada złożenie pozwu przeciwko belgijskiej sieci supermarketów. Według krewnych 32-latka, kierownictwo sklepu odradzało mężczyźnie noszenie maseczki ochronnej i rękawiczek.

W miniony poniedziałek grupa Colruyt potwierdziła, że 32-letni pracownik jednego z należących do sieci supermarketów zmarł 2 kwietnia po zakażeniu koronawirusem. Mohamed Nahi był ojcem dwójki dzieci.

Szwagier zmarłego mężczyzny, Hatim Doghmi, przekazał, że rodzina zatrudniła dwóch prawników, którzy będą ją reprezentowali w sądzie. „Podstawowe pytanie brzmi: gdzie Mohamed zaraził się wirusem. Odpowiedź jest następująca: w pracy. Jest niewybaczalne, że nie otrzymał odpowiedniego ubrania, które chroniłoby go przez zakażeniem”. Rodzina mężczyzny upubliczniła również jego akt zgonu, na którym widnieje informacja, że zmarł on z powodu COVID-19. „Uznało tak czterech lekarzy. Miał charakterystyczne dla choroby objawy, takie jak kaszel oraz utrata smaku i węchu. Ponieważ jednak choroba dotknęła jedynie 10% jego płuc, lekarze wysłali go do domu” – w rozmowie z Bruzz, przekazał Doghmi.

W kilku oświadczeniach prasowych przekazanych różnym belgijskim mediom, rodzina zmarłego twierdzi, że manager sklepu zachęcał Nahi do zrezygnowania z noszenia rękawiczek oraz maseczki ochronnej. W rozmowie z prasą, rzeczniczka prasowa sieci, Nathalie Roisin, przekazała, że nie może na razie potwierdzić tej informacji.

„Według managera, nie było powodu do noszenia maseczki przez Mohameda, ponieważ był on jeszcze młody i nie znajdował się w grupie ryzyka” – w rozmowie z HLN, przekazał Doghmi, który dodał przy tym, że po opublikowaniu informacji o historii jego szwagra, kilku pracowników supermarketów Colryut odważyło się opowiedzieć o lęku związanym z brakiem wystarczającej ochrony w miejscu pracy. „Nasi prawnicy zebrali już 27 zeznań różnych innych pracowników”.

Druga rzeczniczka prasowa Colryut, Hanne Poppe, przekazała że sieć nie może udostępnić żadnych informacji z uwagi na ochronę danych osobowych oraz fakt, że rodzina zmarłego pracownika wkroczyła na ścieżkę prawną. „Jesteśmy jednak otwarci na dialog” – dodała. W odpowiedzi na pytanie dziennikarzy, czy Nahi rzeczywiście otrzymał informację, że nie powinien nosić maseczki ochronnej oraz rękawiczek, Poppe przekazała, że nie jest w stanie na razie odpowiedzieć, ale że „firma podejmie odpowiednie kroki mające na celu wyjaśnienie tej sprawy”.

Z drugiej strony, nawet jeśli tak było, to sieć Colruyt nadal przestrzega oficjalnych zaleceń rządu, zgodnie z którymi konieczne jest zachowanie bezpiecznego dystansu, ale nie ma wymogu noszenia maseczek ochronnych.

09.04.2020 Niedziela.BE

(kk)