Ponad 4500 osób, w tym co najmniej 100 Belgów wniosło skargę do władz regionalnych w Tyrolu w Austrii. Ich zdaniem resort narciarki nie podjął wystarczających środków ostrożności na początku wybuchu epidemii koronawirusa.

Podczas pobytu w Tyrolu dziesiątki wczasowiczów zakaziły się koronawirusem, a następnie przywiozły wirus do swojego kraju.

- Właśnie dlatego Tyrol, a w szczególności gmina Ischgl, stała się punktem zapalnym dla rozprzestrzeniania się nowego koronawirusa w całej Europie – napisano w pozwie.

Inicjatywę podjęła austriacka organizacja konsumencka, a wkrótce dołączyli do niej entuzjaści sportów zimowych z 40 różnych krajów. Ich zdaniem rząd Tyrolu zbyt długo czekał na podjęcie jakichkolwiek działań w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa, nie ostrzegając wczasowiczów i nie zamykając terenów narciarskich.

20.04.2020 Niedziela.BE

(mś)

Od czasu wybuchu epidemii koronawirusa ponad trzykrotnie wzrosła liczba młodych ludzi z zaburzeniami depresyjnymi - wynika z ankiety przeprowadzonej przez belgijski instytut zdrowia Sciensano.

Ankieta została przeprowadzona w dniach od 2 do 9 kwietnia i obejmowała 44 000 osób. Okazało się, że wzrost liczby osób z zaburzeniami depresyjnymi odnotowano w każdej kategorii wiekowej. Z badania wynika, że zdecydowanie największy wpływ obecna sytuacja ma na młode osoby.

- Młodzi ludzie chodzili do szkoły, poznawali przyjaciół. Wszystko to nagle się skończyło i to trudne - tłumaczy Stefaan Demarest z Sciensano.

Aż 30% ankietowanych w wieku od 16 do 24 lat cierpi na zaburzenia depresyjne. Liczba młodych osób z zaburzeniami depresyjnymi potroiła się w przypadku młodych kobiet, a wśród młodych mężczyzn wzrosła nawet czterokrotnie od czasu wybuchu epidemii.

20.04.2020 Niedziela.NL

(mś)

19.04.2020 Niedziela.BE // źródło: Główny Inspektorat Sanitarny, Warszawa

Około 26% kierowców autobusów STIB i 27% personelu technicznego przebywa na zwolnieniu chorobowym - wynika z danych ujawnionych w parlamencie regionalnym przez minister mobilności Elke Van den Brandt. Minister potwierdziła również, że do początku kwietnia firma nie była w stanie zagwarantować dokładnej dezynfekcji autobusów przed ich ponownym uruchomieniem.

- Do końca marca nie można było zagwarantować, że autobus wracający do zajezdni zostanie całkowicie zdezynfekowany przed odjazdem innego kierowcy. Tak jest od 1 kwietnia, wszystkie autobusy są czyste, kiedy opuszczają zajezdnię - poinformowała Van den Brandt.

Firma transportu publicznego zdecydowała się również wynająć dodatkową pomoc do czyszczenia i dezynfekcji swoich pojazdów, aby zapewnić wsparcie własnym zespołom sprzątającym.

Liczba osób dojeżdżających codziennie do pracy spadła w ostatnim czasie do około 10-15%, ponieważ większość pracodawców wprowadziło możliwość pracy zdalnej. Chociaż STIB zmniejszył operacje, aby dostosować się do zmniejszonego ruchu, zwiększył również częstotliwość niektórych linii w celu ułatwienia dystansowania społecznego.

Ze względu na niską dostępność sprzętu ochronnego, takiego jak maski na twarz, pierwsze dostawy trafiły do pracowników, którym podczas wykonywania obowiązków trudno było zachować zalecane 1,5 metra odległości.

17.04.2020 Niedziela.BE

(mś)