Gospodarka turystyczna prosperuje coraz lepiej. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku, liczba przyjazdów do Flandrii wzrosła o 13 procent. W porównaniu do pierwszego półrocza ubiegłego roku, odnotowano o 600 tysięcy więcej zarezerwowanych noclegów. Do Flandrii coraz częściej przyjeżdża się także w celach służbowych.

- Dane pokazują zrównoważony wzrost gospodarki turystycznej. Jest on możliwy dzięki ciężkiej pracy Toerisme Vlaanderen i sektora turystycznego - poinformował minister Ben Weyts.

Amerykańscy i azjatyccy turyści, którzy w zeszłym roku bali się przyjeżdżać do Belgii ze względu na ataki terrorystyczne, dziś coraz chętniej się tu pojawiają. Największą poprawę widać jednak na rynkach europejskich, zwłaszcza wśród Węgrów, Rosjan, Hiszpanów i Czechów.

07.10.2017 MŚ Niedziela.NL

W następnym roku oświetlenie LED zabłyśnie na obwodnicy Antwerpii – będzie świeciło w dzień i w nocy. W kolejnych latach lampy LED będą sukcesywnie pojawiały się na drogach w całym kraju.

Na początku następnego roku całe oświetlenie na obwodnicy Antwerpii zostanie zastąpione przez światła LED. Jef Schoenmaeker z Agencji Dróg i Ruchu Drogowego tłumaczy zalety takiego rozwiązania: "lampy LED świecą jaśniej i są energooszczędne. Mogą być lepiej ukierunkowane, tak że w efekcie potrzeba mniej światła. Poza tym mają dłuższą żywotność. Z tych powodów są oczywiście bezpieczniejsze, bardziej wydajne, lepsze dla środowiska oraz portfela". Po obwodnicy Antwerpii, przyjdzie pora na inne autostrady, a następnie – na drogi regionalne. Dzięki zastosowaniu ekonomicznego oświetlenia LED, rząd flamandzki zaoszczędzi 4 mln euro w skali roku.

Podjęto również decyzję, że światło na obwodnicy Antwerpii oraz w Brukseli będzie świeciło zarówno w dzień, jak i w nocy. Na pozostałych autostradach, takich jak E17, E313 oraz E314, zostanie zastosowane dynamicznie zmieniające się oświetlenie – innymi słowy, dostosowujące się do aktualnego ruchu drogowego.

06.10.2017 KK Niedziela.BE

Wcześniej inwazyjny gatunek osy zaobserwowano w Flandrii Wschodniej oraz w Regionie Walońskim. Teraz azjatyckie owady osiedliły się również we Flandrii Zachodniej. Ten egzotyczny gatunek stanowi poważne zagrożenie dla pszczelarzy i - przede wszystkim – dla ich pszczół miodnych. Organizacja Natuurpunt, a także Instytut Badań nad Naturą i Lasem, wzywają mieszkańców regionu do obserwacji otoczenia.

Natychmiast ogłoszono pojawienie się inwazyjnych pszczół w Wevelgem we Flandrii Zachodniej. Biolog pracujący w Instytucie Badań nad Naturą i Lasem, Tim Adriaens, w rozmowie z VRT Nieuws powiedział: "Osy te atakują grupy pszczół. Robią to przy wejściu do ulów. Ponieważ są naprawdę chciwe, mogą zdziesiątkować populację pszczół". Według organizacji Natuurpunt, rodzime pszczoły mogą okazać niewielką odporność w starciu z egzotycznym gatunkiem i jeśli populacja egzotycznych owadów się rozszerzy, krajowym pszczołom może grozić nawet wyginięcie. Po raz pierwszy azjatyckie osy zaobserwowano w maju tego roku w Oudenaarde we Flandrii Wschodniej. Wystosowano wówczas ostrzeżenie dla pszczelarzy.

Gatunek egzotycznych os znajduje się na europejskiej liście gatunków, które należy jak najszybciej wyeliminować - aby jednak do tego doszło, trzeba odnaleźć gniazda tych szybko rozprzestrzeniających się owadów. Generalnie jednak dla człowieka nie jest to gatunek bardziej niebezpieczny niż inne osy, również efekty użądlenia są identyczne jak w przypadku gatunków rodzimych.

Osoby, które zaobserwują egzotyczne owady w okolicy, proszone są o kontakt.

06.10.2017 KK Niedziela.BE

W przyszłym roku belgijska armia planuje zatrudnić 1 570 nowych żołnierzy – poinformował portal flamandzkiego dziennika Het Laatste Nieuws.

Liczba wakatów zwiększy się w 2018 roku (w porównaniu z rokiem obecnym) aż o 35%, wynika z danych zaprezentowanych w czwartek przez belgijskie ministerstwo obrony narodowej. W 2017 roku wakatów do wyplenienia było 1 160.

„Ten wzrost liczby wakatów to tylko pierwszy krok, pokazujący trend w nadchodzących latach rekrutacyjnych. Według prognoz ministerstwa w nadchodzących latach liczba wakatów będzie się zwiększać, aż do 2 100 rocznie”, czytamy w oświadczeniu ministerstwa.

Zatrudnianie nowych żołnierzy jest konieczne, ponieważ obecnie wielu pracowników armii ma już swoje lata i osoby te będą w nadchodzących latach masowo przechodzić na emeryturę. Władze stawiają sobie za cel, by w 2013 roku średni wiek belgijskiego żołnierza wynosił 34 lata.

06.10.2017 ŁK Niedziela.BE