Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Ponad stuletnie dęby zostaną ścięte? „Uratujmy je”
Polska: Kamizelka kuloodporna i hełm dla każdego Polaka
Temat dnia: Klienci Delhaize przez miesiące płacili za produkty, których nie kupili!
Polska: Za różaniec chcą kilkaset złotych. Tak zarabiają na papieżu Franciszku
Słowo dnia: Staken
Belgia: Spontaniczny protest kierowców Ubera w Brukseli
Niemcy, Berlin: Wybuch epidemii choroby Legionistów!
Polska: Rekordowa średnia pensja w Polsce. Dużo ponad najniższą krajową
Polska: Majówka 2025. Bez szaleństw. Wydamy tyle, ile mamy w portfelu
Belgia, Flandria: Urząd Pracy częściej karze. Głównie za to
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Imam Wielkiego Meczetu: "Nie jestem salafitą!"

"Nie mam żadnych powiązań z odłamem islamu, jakim jest salafizm. Wprost przeciwnie: zawsze krytykowałem idee salafitów. Na co dzień walczę z wszelkimi przejawami ekstremizmu oraz radykalizmu" – przekazał główny imam Wielkiego Meczetu w Brukseli, Abdelhady Sewif, w rozmowie z Knack magazine.

Oświadczenie imama Wielkiego Meczetu w Brukseli pojawiło się w związku z decyzją Sekretarza Stanu ds. migracji, Theo Franckena, który postanowił cofnąć zezwolenie na pobyt w Belgii dla muzułmańskiego duchownego. Francken tłumaczył to następująco: "Otrzymałem informację, że osobnik ten stanowi zagrożenie dla naszego narodowego bezpieczeństwa, ponieważ przynależy do salafitów. Ruch ten ma już wiele ofiar na swoim koncie w związku z działalnością dżihadystów".

"Czy wyglądam na salafitę" – w rozmowie z gazetą pyta retorycznie imam. "Czy słyszeli państwo kiedyś, żeby imam powiązany z Uniwersytetem Al-Azhar w Kairze stał się salafitą? Studiowałem na tej uczelni i następnie przysłano mnie tutaj. Koegzystencja oraz tolerancja to wartości wysoko cenione w Al-Azhar. Przysłano mnie do Wielkiego Meczetu 13 lat temu, abym mógł nieść tę wiadomość w świat i to właśnie robię" – tłumaczył Sewif.

Osoby, które są blisko sprawy, mają duże wątpliwości, co do wypowiedzi imama na temat kobiet, a także jego stosunków z ludźmi spoza Wielkiego Meczetu. Wspominał o tym m.in. Patrick Dewael, szef parlamentarnej komisji śledczej powołanej w celu zbadania okoliczności zamachów z 22 marca 2016 roku. Coraz głośniej kwestionowane jest też istnienie Wielkiego Meczetu.

Imam złożył apelację w sprawie cofnięcia pozwolenia na pobyt w Belgii. Ostateczna decyzja zapadnie 24 października.

13.10.2017 KK Niedziela.BE

 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W Brukseli powstanie anglojęzyczny trybunał

W Brukseli ma wkrótce powstać nowy, anglojęzyczny trybunał ds. handlu. To bezprecedensowa decyzja w kraju, w którym językiem urzędowym nie jest angielski.

Premier Belgii, Charles Michel oraz Minister Sprawiedliwości, Koen Geens, chcą utworzyć anglojęzyczne sądownictwo, a dokładniej: Brukselski Międzynarodowy Sąd Handlowy – donosi dziennik L'Echo. Zgodnie z wstępnym projektem, nowy sąd pierwszej instancji ruszy w nadchodzących miesiącach. Byłby to pierwszy taki przypadek, kiedy w kraju, w którym językiem urzędowym nie jest język angielski, działa anglojęzyczny trybunał.

W nowym sądzie angielski ma być językiem rozpatrywania spraw oraz pisemnych postanowień. Nie będzie możliwa tam apelacja, więc główną zaletą trybunału stanie się przyśpieszanie rozmaitych procedur. Instytucja ma pomóc w rozpatrywaniu sporów handlowych pomiędzy międzynarodowymi firmami, a także ułatwić rozwiązywanie konfliktów, które pojawiły się w wyniku Brexitu.

Jedynym problemem jest decyzja odnośnie miejsca budowy nowego międzynarodowego trybunału. Obecnie najważniejszym kryterium jest bliskie sąsiedztwo brukselskiego Pałacu Sprawiedliwości.

 

13.10.2017 KK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Kierowca ciężarówki chciał zawrócić… na autostradzie. I utknął

Do nietypowej sytuacji doszło w środę na autostradzie A11 w Ramskapelle (przy Knokke). Sprawcą wielkiego zamieszania okazał się rumuński kierowca ciężarówki.

W pewnym momencie mężczyzna stwierdził, że jedzie w złym kierunku i postanowił zawrócić, opisuje flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws. Widocznie bardzo mu się spieszyło, więc wybrał rozwiązanie mocno na skróty: po prostu wjechał na środkowy pas dzielący jezdnie przeznaczone dla przeciwnych kierunków ruchów i próbował dostać się na drugą stronę.

Zarośnięty wysoką trawą pas okazał się zbyt trudną przeszkodą i ciężarówka tam utknęła. Powstała sytuacja zagrażająca bezpieczeństwu i życiu pozostałych użytkowników ruchu.

Na kierowcy nie zrobiło to chyba wielkiego wrażenia, gdyż nadal na wszelkie możliwe sposoby próbował wydostać pojazd z pasa zieleni na drogę, opisują belgijskie media.

Na szczęście na miejscu pojawiła się policja i służby drogowe. Mężczyzna tłumaczył się, że jechał zgodnie z informacjami przekazywanymi mu przez elektroniczną nawigację drogową, ale policja nie dała mu wiary. Ten odcinek autostrady jest bardzo nowy i w większości map wykorzystywanych przez urządzenia nawigacyjne zwyczajnie go jeszcze nie ma, opisuje Het Laatste Nieuws. Gazeta nie podała, jaka kara grozi nieodpowiedzialnemu kierowcy.


13.10.2017 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Młode Belgijki często czują się dyskryminowane

Co siódma młoda Belgijka przyznaje, że jest „często lub bardzo często w niepożądany sposób dotykana w miejscach publicznych” – to tylko jeden z wyników ankiety przeprowadzonej wśród mieszkanek Belgii w wieku od 15 do 24 lat.

Badanie przeprowadzone przez biuro Dedicated na zlecenie organizacji Plan International dotyczyło dyskryminacji i niewłaściwego traktowania młodych mieszkanek Belgii. W ankietach wzięło udział pół tysiąca młodych mieszkańców Belgii (obu płci), informuje portal knack.be.

Co czwarta z ankietowanych dziewczyn przyznała, że często lub bardzo często słyszy na ulicy obraźliwe (np. seksistowskie) uwagi lub gwizdy. Dwie trzecie młodych mieszkanekBelgii przyznaje, że nigdy nie zdecydowałoby się na samotne wyjście wieczorem na imprezę. 13% młodych Belgijek pada z kolei ofiarami niepożądanego dotyku w miejscach publicznych.

Także w domu i w życiu rodzinnym dziewczyny mają trudniej, wynika z badania Dedicated. Aż 86% ankietowanych (obu płci) przyznało, że to dziewczyny muszą w domu częściej robić pranie. Podobnie jest w przypadku sprzątania domu (74%) czy zmywania naczyń (65%), czytamy na knack.be.


13.10.2017 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed