Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Park Tenbosch obiektem dziedzictwa kulturowego Brukseli!
Belgia: Do zoo w Antwerpii powrócą karłowate hipopotamy!
Belgia: Proximus zwalnia dyrektora naczelnego
Belgia: Rząd likwiduje podatek dla sektora żeglugowego
Belgia: Coraz więcej strajków w więzieniach!
Belgia: Supermarkety Colruyt i Delhaize wycofują dwie marki
Belgia: Nowe auto? Już tak często „elektryk”
Belgia: Czy w szkołach dyskryminują? Oto liczby
Słowo dnia: Ter ontspanning
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 3 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Będziesz leczony sprzętem WOŚP. Nawet jeśli tego nie chcesz

Po internecie krąży oświadczenie o rezygnacji z leczenia sprzętem WOŚP-u. Jednak w zasadzie jest ono bezwartościowe.

Podpisanie oświadczenia, w którym osoby deklarują, że nie chcą być leczone sprzętem zakupionym przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, zyskał zwolenników wśród bojkotujących działalność WOŚP. Mimo że takie dokumenty nie mają żadnej wartości prawnej.

Podczas leczenia sponsor sprzętu nie ma znaczenia

Współczesna medycyna opiera się na wiedzy i procedurach, a nie na światopoglądzie czy uprzedzeniach wobec organizacji charytatywnych. Poza tym WOŚP to tylko jedna z wielu organizacji wspierających polską służbę zdrowia, obok Caritasu, Polskiego Czerwonego Krzyża czy prywatnych firm.

W związku z tym deklaracje dotyczące niekorzystania ze sprzętu WOŚP są bezzasadne z prawnego i medycznego punktu widzenia, bo podczas leczenia lekarze kierują się przede wszystkim aktualną wiedzą medyczną, a nie pochodzeniem sprzętu.

Pacjent może odmówić leczenia, ale nie ma prawa wymagać informacji o źródłach finansowania sprzętu używanego w terapii.

Dobro dziecka ponad przekonaniami rodziców

Znacznie bardziej kontrowersyjne są przypadki, gdy rodzice próbują narzucić podobne oświadczenia w imieniu dzieci.

Co prawda rodzice mają prawo wychowywać dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, ale nie mogą decydować wbrew ich dobru. Odmowa leczenia dziecka sprzętem WOŚP lub jakimkolwiek innym, gdy jest to konieczne dla ratowania życia, może być uznana za nadużycie władzy rodzicielskiej.

W takich sytuacjach lekarze mogą interweniować za zgodą sądu opiekuńczego, zgodnie z ustawą o zawodach lekarza i lekarza dentysty.


17.01.2025 źródło: News4Media // fot. Marcin Zieliński / CelinaWOŚP - praca własna / Wikipedia

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Edukacja zdrowotna jednak nieobowiązkowa. Nowacka zmienia zdanie

Nowy przedmiot szkolny nie będzie obowiązkowy. Choć bardzo chciała tego sama ministra edukacji narodowej. I wbrew opinii kolegów z rządu – długo broniła swoją decyzję.

Przeciwko edukacji zdrowotnej protestuje Kościół, część polityków i rodziców. Uważają, że dzieci w szkole będą „seksualizowane”, a to rodzice mają prawo decydować, czego w szkole uczą się ich pociechy.

Mimo to Barbara Nowacka, szefowa MEN, cały czas zapewniała, że nowy przedmiot od września 2025 będzie obowiązkowy. I zastąpi wiedzę o życiu w rodzinie, który jednak nie jest obligatoryjny.

Zmiana planów w imię obrony świętego spokoju w szkole

– Jestem raczej zwolennikiem, żeby w takiej sytuacji stawiać na dobrowolność niż na przymus – powiedział niedawno Donald Tusk. I to przesądziło sprawę.

Teraz Nowacka oficjalnie to potwierdziła: – Muszę ochronić polskie szkoły przed polityczną awanturą. Edukacja zdrowotna w roku szkolnym 2025 będzie nieobowiązkowa. Później zrobimy ewaluację – powiedziała w czwartek rano w RMF FM.

Kilka godzin później ogłosiła to na konferencji prasowej.

Fala krytycznych komentarzy

Przypomnijmy, że za obowiązkową edukacją zdrowotną opowiadają się lekarze. Dlatego nie dziwią teraz takie komentarze: – Jeżeli edukacja zdrowotna będzie nieobowiązkowa, to w ogóle możemy sobie darować wprowadzanie nowego przedmiotu – skomentowała w Radiu Zet dr Aleksandra Lewandowska, konsultantka krajowa w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

– W 2023 r. ludzie zagłosowali, żeby przepędzić PiS, a ciągle dostają PiS-light. Przy czym co by o PiS nie mówić, to dbał o swój twardy elektorat, a koalicja ciągle wymierza swojemu siarczyste policzki – to wpis internetowy dziennikarza „Super Expressu” Tomasza Walczaka.

Z kolei polityk PiS Michał Dworczyk ocenia: – Brak obowiązku wysyłania dzieci na przedmiot edukacja zdrowotna to czysto przedwyborcza zagrywka rządu, podyktowana strachem przed rodzicami. Nie można dać się na nią nabrać.

Równie ostro zareagował Adrian Zandberg, lider partii Razem: – Tusk co prawda nie złagodził ustawy antyaborcyjnej ani nie załatwił związków partnerskich, ale za to nie wprowadzi lekcji o zdrowiu. Bo mu Ordo Iuris zakazało.

Edukacja zdrowotna. Co to jest?

Ma w szkole zastąpić wychowanie do życia w rodzinie. Przedmiot jest przewidziany dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i klas I-III szkół ponadpodstawowych – liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia.

Jego program to nie tylko kwestie zdrowia i higieny, ale w programie są także poświęcone m.in. prawidłowym zachowaniom w internecie i dbaniu o swoje bezpieczeństwo.


16.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. screen MEN X

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Sezon PIT 2025. Te terminy są ważne. Pamiętaj o 1,5 proc.!

Sezon PIT 2025 właśnie się rozpoczyna. To coroczny obowiązek rozliczenia podatkowego ze skarbówką. Wielu z nas będzie czekało do ostatniej chwili. Tyle że...

Już teraz mogą złożyć zeznanie osoby które uzyskują dochód z najmu, podnajmu, dzierżawy albo innych umów o podobnym charakterze (PIT-28).

To samo jak prowadzący działalność gospodarczą opodatkowaną ryczałtem.

Na razie jednak wszystko to można zrobić tylko w formie papierowej, bo elektroniczny system e-PIT będzie dostępny dopiero od 15 lutego.

O tych terminach warto pamiętać

Od 17 lutego podatnicy mogą logować się do profilu na portalu podatkowym i uzyskać przygotowaną dla nich deklarację PIT-37, PIT-38 , PIT-36 lub PIT-28 lub odczytać i sprawdzić formularze.

Tu warto zaznaczyć, że pracodawca musi pracownikowi przekazać PIT do końca lutego. Może to jednak zrobić wcześniej, bo do końca stycznia pracodawca musi przekazać zeznanie do urzędu skarbowego.

Finalny termin – dla wszystkich – upływa 30 kwietnia 2025 roku. Po tym czasie będzie jeszcze możliwość naniesienia korekt w zeznaniu.

1,5 procent podatku

Każdy podatnik, podsumowując rok przed fiskusem, nie powinien zapominać o przekazaniu 1,5 procent podatku na wybraną organizację pożytku publicznego. Żeby tak się stało, należy w odpowiedniej rubryce wpisać numer KRS takiego podmiotu.

Dlatego lada dzień możemy się spodziewać zmasowanych akcji promocyjnych, w których OPP będą nas przekonywać do przekazania im części podatku. Dodajmy, że ten odpis nic podatnika nie kosztuje.

Miliardy złotych już trafiły do OPP

Ten system ma już ponad 20 lat. Po raz pierwszy podatek OPP (wtedy to było 1 proc.) można było przekazać w 2004 roku. Tak zrobiło wtedy tylko 80 tys. osób. Ale już w 2010 roku zrobiło to 8,6 mln podatników.

Przed rokiem 1,5 procent swojego podatku dla OPP przeznaczyło 14,8 mln osób i było to 1,9 mld zł.

Najwięcej otrzymały:

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą” – 334,5 mln zł,
Fundacja Siepomaga – 136,2 mln zł,
Avalon – 95,4 mln zł.


16.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Lokatorzy zapłacą za budowę schronów? Czynsze poszybują

Obawa jest realna: czynsze mogą wzrosnąć. Spółdzielnie czy wspólnoty, żeby  zbudować schrony, pieniądze na to ściągną z lokatorów.

Dlatego spółdzielnie mieszkaniowe ostrzegają, że bez dotacji na budowę schronów i miejsc schronienia mogą być zmuszone podnieść czynsze. I nie kryją obaw – jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna” – że tak się to właśnie skończy.

Zarządcy obawiają się obciążenia lokatorów kosztami

Zgodnie z ustawą o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia tego roku, to wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta lub wojewoda będą decydować o tym, w których budynkach mają powstać schrony, miejsca ukrycia czy miejsca doraźnego schronienia.

Te zapisy ustawy budzą niepokój zarządców nieruchomości. Obawiają się obciążenia mieszkańców dodatkowymi kosztami.

MSWiA zapewnia, że będzie przy tym uwzględniany interes właściciela lub zarządcy obiektu budowlanego. Dziennik dodaje, że ustawa przewiduje możliwość odwołania się od tej decyzji do sądu.

Ta możliwość  zdaniem dziennika – nie uspokaja spółdzielców.

Bez wsparcia państwa po kieszeni dostaną mieszkańcy

Prof. Piotr Pałka, który reprezentuje Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP, określenie „uzasadniony interes właściciela oraz zarządcy” jest pojęciem nieostrym.

– W ustawie wskazano, że jeżeli jest to uzasadnione koniecznością realizacji zadań ochrony ludności i obrony cywilnej wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta lub wojewoda mogą uznać obiekt budowlany za budowlę ochronną – powiedział DGP prof. Pałka.

I dodał: – Tym samym cel ustawy w zestawieniu z interesem właściciela lub zarządcy może być przez organy interpretowany jako nadrzędny.

I przypomina, że związek już na etapie prac nad projektem ustawy przestrzegał, że arbitralność decyzji o uznaniu obiektu za budowlę ochronną w połączeniu z przyjętym sposobem finansowania tych inwestycji spowoduje obciążenie mieszkańców budynków zarządzanych przez spółdzielnie i wspólnoty kosztami budowy, remontów i utrzymania schronów, ukryć czy miejsc doraźnego schronienia.

A „konsekwencją tego będzie wzrost czynszów – podkreśla DGP. Bo finansowanie inwestycji ze środków własnych bez wsparcia państwa nadmiernie obciąży budżety spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. A to siłą rzeczy przełoży się na wyższe opłaty dla mieszkańców.

Dużo za mało na nasze potrzeby

Tymczasem Polska pilnie potrzebuje schronów dla ludności cywilnej, bo ma ich dramatycznie mało. Dobrze pokazały to kontrole strażaków przeprowadzone między 2022 a 2023 rokiem.

Strażacy chodzili wtedy po piwnicach i garażach, sprawdzając stan pomieszczeń. W końcu została przedstawiona interaktywna mapa miejsc schronienia.

W trakcie akcji sprawdzono 234,7 tys. obiektów budowlanych w całym kraju. I tak:

224,1 tys. uznano za miejsca doraźnego schronienia,
903 spełniały wymogi schronu,
8719 uznano za miejsca ukrycia.

To za mało na nasze potrzeby. A że jest to „towar” pierwszej potrzeby pokazał atak Rosji na niepodległą Ukrainę.


16.01.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed