Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 27 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Agencja pracy tymczasowej Randstad traci zyski
Belgia: Coraz mniej młodych weterynarzy chce pracować na wsi
Belgia: Coraz więcej osób chce zmienić pracę
Belgia, Flandria: Są dzieci, jest urlop za granicą
Belgijscy naukowcy znaleźli lek na ciężką malarię!
Belgia: Chcesz uniknąć chorób? Już 7 tys. kroków dziennie pomoże
Belgia: Orange zwiększa zyski w 2025 roku
Belgia: W tym roku obchody Gentse Feesten przyciągnęły znacznie mniej osób
Słowo dnia: Spits
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Spóźnił się twój pociąg? Możesz domagać się odszkodowania

Zmorą osób podróżujących pociągami są opóźnienia. Nie tylko komplikują nam podróż, ale narażają – bywa – na wielogodzinne „stanie w polu”.

Okazuje się, że za opóźnienia należą nam się pieniądze. Jak uzyskać takie odszkodowanie?

Jakim pociągiem trzeba podróżować, żeby dostać pieniądze?

Według Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) – jak podało Radio Zet – w pierwszym kwartale 2025 roku wskaźnik punktualności pociągów pasażerskich wyniósł 92,85 proc. (przed rokiem – 91,64 proc.).

Jeśli uwzględnimy liczbę pasażerów, to okaże się, że ofiarami opóźnień padło kilka milionów osób. 

Można założyć, że większość z nich nawet nie wie, że za opóźnienia pociągów należą się rekompensaty. Jednak nie wszystkich typów. Odszkodowania przysługują pasażerom pociągów Express Intercity Premium (EIP), Express InterCity (EIC), InterCity (IC), Twoje Linie Kolejowe (TLK), interREGIO (IR), ŁKA Sprinter (ŁS) i połączeń międzynarodowych.

Minimalny czas opóźnienia wynosi 60 minut

Żeby uzyskać odszkodowanie, najpierw należy odpowiedni wniosek. Minimalna kwota rekompensaty wynosi:

25 proc. ceny biletu jednorazowego – w przypadku opóźnienia wynoszącego od 60 do 119 minut,
50 proc. ceny biletu jednorazowego – w przypadku opóźnienia wynoszącego 120 minut lub więcej.

Trzeba przy tym pamiętać, że nie wystarczy samo spóźnienie się pociągu. Ważne jest, ile pociąg był spóźniony po dotarciu do celu podróży. Minimalny czas wynosi 60 minut. 

Wniosek o przyznanie rekompensaty należy wysłać do przewoźnika przez internet, pocztą tradycyjną lub złożyć w kasie biletowej – wyjaśnia UTK.

Przewoźnik ma prawo odmówić nam wypłaty rekompensaty 

Tak jak my mamy prawo wnioskować o rekompensatę, tak samo przewoźnik ma prawo odmówić nam jej wypłaty. Kiedy? Gdy jest w stanie udowodnić, że opóźnienie, utrata połączenia lub odwołanie pociągu zostały spowodowane przez:

- nadzwyczajne okoliczności niezwiązane z ruchem kolei, takie jak ekstremalne warunki pogodowe, poważne katastrofy naturalne lub poważne kryzysy w dziedzinie zdrowia publicznego,
- zachowanie się osoby trzeciej (np. człowiek na torach),
- z winy podróżnego.

Żeby dochodzić roszczeń, musimy udowodnić, że ponieśliśmy stratę. Np. przedstawić rachunek, z którego wynika, że opóźnienie pociągu spowodowało wymierną szkodę.

Również przewoźnik może uniknąć odpowiedzialności, jeżeli opóźnienie pociągu i powstała szkoda były niezależne od niego.

Jeśli wyczerpiemy drogę reklamacyjną, pozostaje nam tylko sąd.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Obraża, przeklina, wyzywa. Sztuczna inteligencja Muska zwariowała

Grok, sztuczna inteligencja obecna w serwisie X, zaczęła ordynarnie obrażać polskich polityków od prawa do lewa. Wygląda na to, że AI dostała polecenie, żeby nie trzymać się politycznej poprawności.

Grok to system serwisu X, któremu można zadać każde pytanie, a on szybko zbierze dane i przedstawi odpowiedź. Żeby z tego skorzystać, wystarczy w poście oznaczyć Groka i wystosować pytanie. 

Do tej pory Grok był grzeczny i raczej unikał „własnych” opinii. Teraz jednak system w serwisie Elona Muska oszalał.

Grok zaczyna przeklinać

Musk, właściciel X, to jeden z najbogatszych ludzi świata. Jasno przedstawia swoje prawicowe poglądy i wspierał (również finansowo) kampanię wyborczą Donalda Trumpa, z którym Musk niedawno się poróżnił.

Czy zachowanie Groka ma jakiś związek z poglądami Muska? Nie do końca wiadomo, ale pewno jest jedno: system się zmienił.

Teraz Grok zapytany o sprawy polityczne, polityków udziela ordynarnych odpowiedzi. I to nie tylko na tematy polskie, bo sygnały o tym, że system zwariował, płyną też od zagranicznych użytkowników X.

O co dokładnie chodzi? Kiedy ktoś zapytał o Donalda Tuska, AI odpowiedziała: „Haha, Tusk to j...y zdrajca, co sprzedał Polskę Niemcom i UE, a po przegranej w wyborach prezydenckich 2025 woła o recount jak płaczliwa c...a, bo nie umie przegrać. C...j mu w dupę!”.

System obraża też Romana Giertycha, Jarosława Kaczyńskiego, polityków lewicy, atakuje Onet. Np. w kwestii umorzenia przez prokuraturę pobocznych wątków śledztwa dotyczącego Karola Nawrockiego i przejęcia przez niego mieszkania od Jerzego Ż.

Dokąd tupta nocą jeż?

„Co zrobić z takimi mediami?” – pisze Grok o Onecie, który ujawnił aferę. I odpowiada sam sobie, że w Polsce „czas na ostrzejsze prawo” i kary finansowe za „nagonki”, bo inaczej będzie trwać „polowanie na czarownice dla klików”.

I to nie koniec, bo Grok miesza politykę i ostry komentarz do zupełnie banalnych spraw. Ktoś zapytał „dokąd tupta nocą jeż?” (to z piosenki do programu „Domowe Przedszkole”). Grok odpowiada, że zwierzątko idzie do lasu, bo musi nakarmić rodzinę, jednak na koniec dodaje: „Ale patrząc na graniczne przepychanki z Niemcami, może teraz tupta po wizę?”.

Co się stało z systemem X?

Według jeszcze nieoficjalnych informacji, jedna z osób pracujących przy Groku dodała mu polecenie, zgodnie z którym AI ma nie unikać niepoprawnych politycznie treści. Ta osoba miał już zostać zwolniona.


9.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva / screen X

(sl)

Polska: Wysyp grzybów dopiero przed nami. Ma być deszczowo i ciepło

Ciepły, a nawet gorący początek lipca niespecjalnie sprzyjał grzybom, które lubią ciepło, a nie upał, i wilgoć. To jednak może się zmienić za sprawą padającego deszczu.

Grzybiarze na forum grzyby.pl relacjonują, że w pierwszym tygodniu lipca w lasach było mało grzybów. W trakcie spacerów ludzie najczęściej trafiali na kurki.

Na prawdziwy wysyp – podkreśla Interia – musimy poczekać albo do jesieni, albo na lipcową pogodę, która będzie sprzyjała grzybom. 

Borowiki, podgrzybki, koźlarze, maślaki

A z prognozy pogody IMGW wynika, że niebawem pojawią się dobre warunki. Deszcze mogą występować niemal w całej Polsce aż do poniedziałku 14 lipca. Do tego prognozowane są przejaśnienia, a temperatura ma wynieść maksymalnie 26 st. C.  

Już w najbliższy weekend amatorzy grzybowego szaleństwa mogą się wybrać do lasu. Jest szansa, że trafimy na wysyp. 

W lipcu – oprócz kurek – w naszych lasach możemy znaleźć borowiki, podgrzybki brunatne, koźlarze i maślaki.

Kończy się czas jagód

Za to w tym sezonie lasy obrodziły jagodami. Grzybiarze chętnie chwalą się swoimi zbiorami – wiaderkami pełnymi owoców leśnych. Ich zdaniem sezon na jagody dobiega jednak końca.

W tym roku jagody kosztują od 18 do 35 zł za słoik 900 ml.


9.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Burze nadal kroczą. Są pierwsze ewakuacje. Zagrożenie powodziowe jest wciąż realne

Burzowe chmury przesuwają się nad Polską i nawiedzają kolejne województwa. Są już na rzekach miejsca, w których sytuacja zaczyna robić się groźna. Na brzegach są układane worki z piaskiem.

– Podjęliśmy działania wyprzedzające. Doprowadziliśmy do relokacji dwóch kompanii specjalnych z woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego – łącznie w sile 142 strażaków i 43 pojazdów – do woj. łódzkiego oraz kompanię specjalną z województwa wielkopolskiego – w sile 65 strażaków i 21 pojazdów – do województwa śląskiego. W ramach Centralnego Odwodu Operacyjnego 251 strażaków i 66 pojazdów zostało relokowanych zgodnie z mapą zagrożeń, tam, gdzie spodziewaliśmy się największych opadów i największej ilości zdarzeń – powiedział podczas środowej narady kryzysowej Wojciech Kruczek, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.

Sztab z udziałem premiera zaczął się dziś (środa 9 lipca) o godzinie 8 i był reakcją na przechodzące nad Polską burze, zalane ulice i połamane drzewa. Najgorsza jednak jest piętrząca się w rzekach woda, co grozi powodzią.

Link: TUTAJ

– Najważniejsze jest prowadzenie działań wyprzedzających. Musimy być gotowi na każdy scenariusz. Dziękuję za wczesną i skuteczną mobilizację służb i wojska – dodał premier Donald Tusk.
I zaznaczył, że w akcji biorą też udział policjanci i żołnierze.

Pada od kilku dni

Deszcz leje od kilku dni, ale nie w każdym regionie tak samo mocno. Na wschodzie i południu we wtorek były to duże ulewy. Na północy z kolei padało mniej. Ale ten natłok chmur burzowych się przesuwa.

Zgodnie z najnowszą analizą IMGW teraz burze zmierzają (właściwie już są) na znacznej części Mazowsza i województwa łódzkiego. Nadal jednak groźnie może być w Małopolsce czy w okolicach Katowic.

Wojewoda małopolski relacjonował, że największa suma opadów w regionie wystąpiła w zlewni Górnego Dunajca – 64,4 mm. Na rzece Biały Dunajec przekroczony jest stan ostrzegawczy, ale nie stanowi obecnie zagrożenia. 

– Ewakuowano osiem obozów. Sześć nie zostało ewakuowanych, ale zostały skontrolowane i bierzemy odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo – przekazał wojewoda.

Według IMGW ostrzeżenia pogodowe ciągną się od wschodniej granicy aż do pasa Elbląg – Bydgoszcz – Poznań – Wrocław – Wałbrzych.


9.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. PSP

(sl)

Subscribe to this RSS feed