Według raportu UNICEF, po raz pierwszy w historii otyłość wśród dzieci stała się poważniejszym problemem niż niedowaga. Globalnie co piąte dziecko ma nadwagę, a co dziesiąte cierpi na otyłość. Dane z Belgii pokazują, że 21% dzieci ma nadwagę, a 6–7% boryka się z otyłością, co plasuje kraj poniżej średniej europejskiej wynoszącej 24% nadwagi i 8% otyłości. Odsetek dzieci z niedowagą w Belgii pozostaje stabilny na poziomie 2%, podczas gdy średnia europejska wynosi 3%.

Raport UNICEF-u opiera się na danych z ponad 190 krajów i pokazuje zmiany od 2000 roku. Globalnie odsetek osób w wieku 5–19 lat z niedowagą spadł z 13% w 2000 roku do 9,2% w 2022 roku, podczas gdy odsetek dzieci otyłych wzrósł ponad trzykrotnie, z 3% do 9,4%. Otyłość w większości regionów świata jest obecnie częstsza niż niedowaga, za wyjątkiem Afryki Subsaharyjskiej i Azji Południowej. UNICEF wskazuje, że głównym czynnikiem wzrostu otyłości jest powszechne spożywanie wysoko przetworzonej żywności.

Agencja ONZ apeluje do rządów o wprowadzenie działań ograniczających wpływ niezdrowej żywności na dzieci. Proponowane środki obejmują surowsze przepisy dotyczące marketingu, przejrzyste etykietowanie produktów, podatki od niezdrowej żywności, zakaz sprzedaży takich produktów w szkołach oraz zapewnienie szerszego dostępu do niedrogiej, pożywnej żywności.

W Belgii odsetek dzieci z nadwagą i otyłością pozostaje stabilny od 2000 roku, ale eksperci zwracają uwagę, że brak poprawy nie oznacza braku zagrożeń. Wysoki udział dzieci z nadwagą może prowadzić do wzrostu problemów zdrowotnych w dorosłym życiu, w tym chorób serca, cukrzycy typu 2 i innych schorzeń przewlekłych, co wymaga wprowadzenia działań profilaktycznych i edukacyjnych w zakresie zdrowego stylu życia.

11.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Jak poinformowała Prokuratura Generalna z Brukseli, we wtorek (9 września) aresztowano 12 osób w związku z dochodzeniem w sprawie podejrzenia korupcji w więzieniu w Haren.

Jak ujawniły źródła zbliżone do sprawy, wśród aresztowanych znaleźli się strażnicy więzienni oskarżeni o handel narkotykami na terenie więzienia, inni członkowie personelu oraz więźniowie, którzy rzekomo kontynuowali swoją działalność przestępczą poza celami.

„Walka z korupcją publiczną jest priorytetem Prokuratury Generalnej z Brukseli” – powiedział rzecznik prasowy. „Szczególną uwagę poświęca się korupcji w brukselskich zakładach karnych, co jest częścią planu zarządzania Prokuratury. Korupcja w więzieniach stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego i integralności wymiaru sprawiedliwości. Podważa bezpieczeństwo instytucjonalne i ułatwia nielegalny handel, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz więzień”.

Dyrekcja Generalna Więziennictwa oświadczyła, że w pełni współpracuje w śledztwie.

10.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Samusocial, brukselska organizacja prowadząca schroniska dla bezdomnych, wszczyna alarm w związku z zaostrzeniem federalnych przepisów dotyczących zakwaterowania azylantów, które zmusiły ją do odmowy przyjęcia setek potrzebujących rodzin. Od początku września organizacja nie była w stanie zapewnić schronienia wszystkim kobietom z dziećmi ani ofiarom przemocy domowej, a zakwaterowania odmówiono około 400 rodzinom.

1/3 kobiet korzystających obecnie z pomocy Samusocial to ofiary przemocy domowej lub rodzinnej. Niektóre z nich tracą status rezydenta po ucieczce od agresywnego partnera, co pogrąża je w ubóstwie i zmusza do szukania natychmiastowej pomocy. Dotychczas organizacja stosowała zasadę nieodmawiania schronienia kobietom w potrzebie, rezerwując miejsca awaryjne i sięgając po nietypowe rozwiązania. Obecnie jednak brakuje zasobów i możliwości, aby utrzymać tę praktykę.

Sytuacja jest konsekwencją sierpniowej decyzji rządu federalnego, zgodnie z którą osoby posiadające ochronę w innym kraju Unii Europejskiej nie mają już prawa do zakwaterowania w Belgii. W efekcie odmówiono schronienia około 1500 osobom, w tym wielu rodzinom, które nigdy wcześniej nie korzystały z pomocy Samusocial. Organizacja obawia się, że wraz ze zbliżającą się zimą wzrośnie liczba kobiet i dzieci zmuszonych do spania na ulicy, co oznacza dodatkowe zagrożenie dla ich zdrowia i życia.

Problem pogłębia fakt, że miejsca w innych placówkach pomocowych w Brukseli są również ograniczone. Lokalne władze próbują znaleźć rozwiązania tymczasowe, ale wskazują, że bez wsparcia rządu federalnego nie będą w stanie sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu. Organizacje społeczne apelują o pilne działania, aby zapobiec kryzysowi humanitarnemu w stolicy Belgii.

14.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Ceny domów w Ardenach, górzystym regionie na południu i wschodzie Walonii, wzrosły w ciągu ostatniego roku o ponad 13%.

Mediana ceny nieruchomości osiągnęła 216 tys. euro, co oznacza prawie 25% więcej niż w 2021 roku. Według notariuszy, wzrost cen jest związany między innymi z ponownym zainteresowaniem flamandzkich nabywców, którzy coraz częściej kupują w Ardenach drugi dom.

Podczas pandemii COVID-19 popyt na domy w Ardenach gwałtownie wzrósł, co w 2021 roku spowodowało skok cen o około 20%. Po okresie spowolnienia rynek ponownie ożywił się w pierwszej połowie tego roku, kiedy sprzedano o 15% więcej nieruchomości niż w tym samym okresie lat ubiegłych.

Ograniczona podaż i rosnące zainteresowanie przyspieszają tempo wzrostu cen. Spośród wszystkich domów sprzedanych w Ardenach w pierwszej połowie 2025 roku 15% kupili nabywcy z Flandrii, a 5,2% osoby z Regionu Stołecznego Brukseli.

Szczególną popularnością wśród mieszkańców Flandrii cieszą się niektóre gminy, takie jak Vresse-sur-Semois w prowincji Namur, gdzie niemal 38% sprzedanych nieruchomości trafiło w ich ręce.

13.09.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)