Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Zabiła partnera nożem. „Wiele ciosów”
Niemiecki minister z wizytą w Izraelu
Polska: Groszowi emeryci. Kilka tysięcy z nich dostaje mniej niż 10 zł
Belgia: Sprzątanie wzdłuż Skaldy. Zebrano 60 litrów śmieci!
Polska: Wyższy zasiłek pogrzebowy. Sprawdź, od kiedy będzie wypłacany
Belgia: Płaskie ostrygi powracają do wód Morza Północnego!
Belgia, Limburgia: Koń sprzedany za fortunę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 12 maja 2025, www.PRACA.BE)
Mniej stresu, więcej ruchu – jak zdrowie psychiczne dzieci wpływa na ich aktywność
Gdy chatbot zastępuje partnera – cyfrowa miłość?
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Ile włożyć do koperty ślubnej w tym sezonie? To zależy, ile wychodzi za talerzyk

Sezon ślubny nabiera rozpędu. Ile pieniędzy należy włożyć do koperty – prezentu dla młodej pary? Tanio na pewno nie będzie.

Górnej granicy oczywiście nie ma. A państwo młodzi zawsze liczą, że przyjęcie weselne nie tylko im się zwróci, ale że jeszcze coś zostanie na dobry start.

Oczywiście wysiłek finansowy, jeżeli chodzi o prezenty, zawsze spada głównie na rodziców pary młodej lub na ich chrzestnych. Ale goście także się do tego dokładają.

Wesele 2024. Ile powinno być w kopercie?

Kwota prezentu jest uzależniona od kosztów ślubu i wesela. Warto w takim wypadku podpytać o to, ile kosztował parę młodą tzw. talerzyk.

Nie należy tego robić wprost i męczyć nowożeńców, ale można zadać pytanie komuś z bliskiej rodziny. Chodzi o to, żeby prezent przynajmniej zbilansował miejsce przy stole. Może to brzmieć brutalnie, ale tak jest.

Jeżeli przyjąć, że obecnie talerzyk to 200-250 złotych, to jest to dolna granica koperty – uwaga! – od osoby, a nie od pary. Ale są też restauracje, w których trzeba zapłacić 300-350 zł za talerzyk i więcej. Wtedy rzecz jasna koperta dla państwa młodych odpowiednio puchnie.

Można także przyjąć, że tyle wkłada się do koperty, jeżeli ktoś jest zaproszony tylko na ślub (to także koszty). Ale w tym przypadku można te 200-300 zł lub więcej policzyć od pary.

I jeszcze poprawiny

Koszty organizacji wesela rosną, jeżeli para urządza poprawiny. Wtedy goście powinni dołożyć więcej. Ale uwaga, to rada dla tych, którzy jeszcze nie organizowali wesela – poprawiny są dużo tańsze niż pierwsza część wesela. Czyli przelicznik typu „koszt wesela razy dwa” w tym przypadku nie działa.

Jeżeli ktoś idzie na poprawiny, powinien raczej policzyć plus 50 proc. tego, co jest w kopercie za jednodniowe wesele. Przy 200-250 zł od osoby to może być ok. 300-400 zł.

Przypomnijmy jednak, że cały czas mówimy o „kosztach minimalnych”, bo para młoda zawsze liczy na to, że po opłaceniu przyjęcia jeszcze coś im zostanie.


26.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Na koncie 23 punkty karne i... znowu ostro szarżował na drodze [WIDEO]

Żeby stracić prawo jazdy wystarczyłoby, że otrzyma tylko 1 punkt karny. To go jednak nie powstrzymało i zakończyło się dużo gorzej.

Na filmie widać czarną osobówkę jadącą ulicami miasta. Na liczniku ma ponad 90 km/h, wyprzedza autobus na przejściu dla pieszych, potem przejeżdża tuż za plecami przechodzących przez jezdnię ludzi. To tylko dwie scenki z policyjnego rejestratora.

„Mistrz” kierownicy

Wszystko wydarzyło się w Sosnowcu, a czarnym samochodem jechał 40-latek. Patrol policji zauważył auto, gdy na pasach szybko wyprzedziło autobus. Policjanci pojechali za nim.

Pojazd poruszał się bardzo szybko. Mundurowi zmierzyli więc jego prędkość. Okazało się, że w pewnym momencie przekroczył aż o 72 km/h dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym – informuje policja.

Nagranie znajduje się: TUTAJ

Zaskakujące jednak było to, że kierowca zdecydował się na taką szarżę, chociaż miał na swoim koncie już 23 punkty karne. Od utraty prawa jazdy dzielił go tylko jeden punkt.

„Mundurowi ukarali go mandatem za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym oraz za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych” – podsumowuje zdarzenia policja.

I wylicza, że ten rajd kosztował 40-latka 6500 złotych i 30 punktów karnych. Stracił także prawo jazdy na 3 miesiące.


22.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. policja

(sk)

Polska: Pora na grilla. Sprawdź, jak grillować, żeby nie dostać mandatu

Sezon grillowy można uznać za otwarty. Niestety czasami relaks na świeżym powietrzu może sporo kosztować. Zwłaszcza gdy nie znamy zasad.

Majówka tuż-tuż. Jak grillować, żeby chwilowa przyjemność nie skończyła się dla nas surową karą? Przepisy w tej kwestii są precyzyjne.

Grilla nie można rozpalić, gdzie popadnie

Zasady dotyczące grillowania w plenerze są proste – można to robić wyłącznie w miejscach do tego przeznaczonych. Istotne jest przestrzeganie przepisów, obowiązujących zwłaszcza w obszarach leśnych i śródleśnych, gdzie bezwzględnie zakazane jest rozpalanie ognia poza wyznaczonymi strefami.

Należy pamiętać, że w odległości 100 metrów od lasu grillowanie jest dozwolone tylko w miejscach specjalnie do tego przygotowanych i wyznaczonych przez właściciela lasu lub nadleśniczego.

Czy można grillować na balkonie?

Przepisy ogólnokrajowe nie zabraniają grillowania na balkonach, jednak lokalne wspólnoty mieszkaniowe czy zarządcy budynków mogą wprowadzić własne obostrzenia.

Często spotykanym problemem przy grillowaniu w blokowiskach jest dym uciążliwy dla sąsiadów i stwarzający potencjalne zagrożenie pożarowe. W tej sytuacji warto rozważyć użycie grilla elektrycznego lub gazowego, które są mniej inwazyjne.

W można grillować w ogródku?

Straż pożarna uważa, że we własnym ogródku można grillować. W wielu miastach są także wyznaczone miejsca publiczne, w których można to robić, nie narażając się na nieprzyjemności, np. ze strony sąsiadów.

Czy na zwykłym trawniku także? To trzeba sprawdzić w miejscowych uchwałach dotyczących porządku, np. w regulaminie spółdzielni. Tam powinny być odpowiednie zapisy dotyczące tej kwestii.

Nawet 5 tys. zł kary

Za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa przy grillowaniu grożą surowe kary. Zgodnie z Kodeksem wykroczeń za pozostawienie urządzeń w stanie zagrażającym bezpieczeństwu można otrzymać słoną grzywnę.

Grillowanie w niedozwolonych miejscach, takich jak np. lasy albo ich bezpośrednie sąsiedztwo, może skutkować grzywną do 5 tys. zł. Za uciążliwe grillowanie na balkonie kara jest niższa (do 500 zł), ale i tak odczuwalna w portfelu.


22.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Pijana mapa Polski. Tu łapią najwięcej kierowców na podwójnym gazie

Wygląda na to, że najwięcej jeżdżących po alkoholu wpada w województwie kujawsko-pomorskim i na Dolnym Śląsku.

Podkarpackie. To była sobota, około godziny 16. Na drodze wojewódzkiej niedaleko Krosna policja zatrzymała do kontroli 46-latka w nissanie. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Miał około 2 promile alkoholu w organizmie. Jechał z 5-letnim dzieckiem!

„Policjanci zatrzymali prawo jazdy pijanemu kierowcy, dziecko przekazali pod opiekę rodziny, a samochód – odholowano. Mężczyźnie grozi wysoka grzywna, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 3 lata więzienia. Ponadto w związku z nowelizacją przepisów Kodeksu karnego sąd może orzec przepadek samochodu” – podało KPP w Krośnie.

Bo to było auto żony

Zachodniopomorskie. Policjanci wyjaśniali sprawę kolizji, do której doszło w centrum Szczecina. Jeden samochód uderzył w drugi, a sprawca uciekł.

„Według relacji świadka mógł  on być pod wpływem alkoholu” – informują szczecińscy policjanci, którzy ustalili, że tym uciekinierem był 54- latek. Jego auto zauważono kilka ulic od miejsca zdarzenia. Mężczyzna tłumaczył, że to samochód jego zony.

„Te tłumaczenia nie przekonały mundurowych, którzy w końcu potwierdzili, że to on kierował samochodem. Okazało się, ze mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i odpowie teraz przed sądem” – dodaje policja.

Uwaga, pijani kierowcy na drodze

Jak Polska długa i szeroka policja codziennie zatrzymuje pijanych kierowców. Zgodnie z dziennymi statystykami Komendy Głównej Policji – minionej doby było ich aż 278. Dzień wcześniej – 252.

W całym 2023 roku policja zatrzymała ponad 95 tysięcy pijanych za kółkiem – wynika z zestawienia porównywarki internetowej Rankomat. Jej autorzy sprawdzili, w których regionach wpada ich najwięcej. I policzyli, ilu nietrzeźwych kierowców przypada na 10 tys. mieszkańców danego regionu.

Tu jest ich najwięcej, a tu najmniej

„W ubiegłym roku najwięcej zatrzymanych kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu (...) odnotowano w województwie kujawsko-pomorskim. W tym regionie na 10 tys. mieszkańców średnio przypadło ponad 35 pijanych kierowców.

Na drugim miejscu tego niechlubnego rankingu uplasowało się województwo dolnośląskie z podobnym wynikiem – nieco mniej niż 35 kierowców.

Podium zamyka województwo świętokrzyskie, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypada ponad 34 nietrzeźwych wsiadających za kółko” – czytamy w raporcie.

Na drugim biegunie tego rankingu są Małopolska i Podkarpacie. Tu wynik wynosi 17 osób. Na Mazowszu statystycznie jest to 20 osób.

„Rozpiętość między najmniej a najbardziej alkoholowym regionem jest spora – statystycznie na Kujawach czy na Dolnym Śląsku kierowcy dwa razy chętniej decydują się na prowadzenie auta na „podwójnym gazie” niż na południowym wschodzie Polski” – analizują eksperci.

Lepiej czy gorzej?

Patrząc na te dane, widać, że w ostatnich 10 latach liczba zatrzymanych kierowców pod wpływem alkoholu systematycznie spada. W 2023 roku było to mniej niż 100 tysięcy, czyli o 40 proc. mniej niż dekadę temu. Jednak ponad 95 tys. zatrzymanych to wciąż dużo.

„Podobnie jest w przypadku ogólnej liczby wypadków z udziałem użytkowników dróg pod wpływem alkoholu – choć jest ich o prawie 1500 mniej niż 9 lat temu, to w 2023 r. takich zdarzeń odnotowano ponad 2 tysiące.

Najwięcej nietrzeźwych kierowców w 2023 r. zatrzymano w województwach śląskim – aż 11 755 i mazowieckim – 11 460.

Najmniej natomiast było ich w województwach lubuskim – 2 508 i podlaskim – 2934” – podaje serwis.


22.04.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / Rankomat

(sk)

Subscribe to this RSS feed