Pies z Zelzate jest odpowiedzialny za spowodowanie pożaru domu w mieście we Flandrii Wschodniej, po tym jak pogryzł baterię e-papierosa na kawałki. Po ugaszeniu pożaru strażacy znaleźli e-papierosa w koszyku psa.

We wtorek, 25 marca, tuż przed południem, strażacy zostali wezwani do pożaru domu w Zelzate. Pożar obejmował tylko jeden pokój, ale gdyby nie został opanowany na czas, mógłby objąć cały dom. „Na szczęście właścicielka psa zainstalowała w domu kamery, których używała do obserwowania psa i widziała, co się dzieje” – wyjaśnił kapitan straży pożarnej, Steven Van Vooren.

Według straży pożarnej, pożar wybuchł w i wokół psiego koszyka. „To tam znajdował się zepsuty waporyzator. Bateria mogła się zapalić. Poduszka zaczęła się płonąć, a potem także meble”.
Dom jest tymczasowo niezamieszkany z powodu szkód spowodowanych przez dym. Na szczęście właścicielka psa i pies nie odnieśli obrażeń.

Strażacy obserwują wzrost liczby incydentów z udziałem baterii. „Ostatnio mieliśmy na przykład incydent z akumulatorem rowerowym, który ładował się na dywanie. Wybuchł pożar. Właściciel wrzucił akumulator do holu. Następnie hol również zaczął płonąć” - potwierdza Van Vooren.

27.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Aresztowano pięciu podejrzanych w związku ze śledztwem w sprawie dosypywania do drinków substancji odurzających w dzielnicy nocnego życia w mieście Kortrijk. Mężczyźni są powiązani z co najmniej 41 ofiarami. Zatrzymani to właściciele trzech barów. Jeden z nich został zwolniony po przesłuchaniu.

Dosypywanie narkotyków lub leków do drinków ofiary zazwyczaj ma na celu odurzenie jej, a następnie obrabowanie, wykorzystanie seksualne lub zgwałcenie.

Śledztwo w tej sprawie trwa od października 2024 roku. Rozpoczęło się po tym, jak w ciągu roku 7 kobiet zgłosiło, że do ich drinków dodano narkotyki, gdy były w barach w Kortrijk. Po odurzeniu ofiary były wykorzystywane seksualnie. Niedługo po tym, jak wiadomość się ukazała, 13 kolejnych kobiet zgłosiło, że spotkał je ten sam los, gdy odwiedziły bary w centrum Kortrijk.

W oświadczeniu prokuratura stwierdziła, że „śledztwo dotyczy poważnych przestępstw”. Pięciu podejrzanych jest powiązanych z co najmniej 41 kobietami, które padły ofiarą przestępstw popełnionych w okresie od grudnia 2021 roku do grudnia 2024 roku. „Mężczyźni są podejrzani o gwałt, napaść na tle seksualnym i celowe podawanie szkodliwych substancji (...)”.

„Ich modus operandi jest bardzo podobny: ofiarom podawano napój, po którym budziły się następnego ranka i nie pamiętały co się wydarzyło” - dodaje prokuratura.

Źródła VRT News podają, że w większości przypadków do napoju dodawano ketaminę. Jest to halucynogenny narkotyk, który jest również stosowany jako środek znieczulający.

27.03.2025 Niedziela.BE // fot. Werner Lerooy / Shutterstock.com

(kk)

Sąd skazał światowej klasy belgijskiego aktora, Jean-Claude'a Van Damme'a, za jazdę pod wpływem alkoholu we flamandzkim kurorcie nadmorskim Knokke-Heist.

Rok temu Van Damme odwiedzał swojego syna, gdy stracił kontrolę nad kierownicą. Aktor obecnie mieszka w Hongkongu i został skazany zaocznie na zakaz prowadzenia pojazdów na okres 2 miesięcy i 8 dni oraz grzywnę w wysokości 1920 euro.

18 kwietnia 2024 roku Van Damme stracił kontrolę nad kierownicą w Knokke-Heist. Zderzył się z zaparkowanym samochodem i drzewem. Drzewo przewróciło się i uszkodziło zaparkowany pojazd.

Doszło do poważnych zniszczeń materialnych. Kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia, gwiazda filmowa odmówiła poddania się badaniu alkomatem. Jednak zarówno on, jak i jego syn najwyraźniej wypili za dużo. Syn Van Damme'a, Nicolas, został skazany za podobne przestępstwa w sąsiednich miejscowościach Zeebrugge i Heist w dniu 17 marca.

27.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Starsza kobieta zniszczyła 6 grobów na cmentarzu w Kerksken w gminie Haaltert. Kobieta wjechała autem na cmentarz i straciła kontrolę nad pojazdem, niszcząc nagrobki, kwiaty i rośliny.

Krewny jednej ze zmarłych osób, której grób został zniszczony, powiedział VRT News, że „sprawiło to jego rodzinie wiele bólu emocjonalnego”. Kobieta prowadząca pojazd została zabrana do szpitala z niewielkimi obrażeniami. Doznała także szoku.

Świadkowie powiedzieli, że nie był to pierwszy raz, kiedy kobieta wjechała samochodem na cmentarz. „Nie korzysta z miejsc parkingowych, które są zapewnione, ale często podjeżdża pod grób, który odwiedza” - poinformowała jedna z osób często odwiedzających cmentarz. Według doniesień prasy, kobieta otrzymała już ostrzeżenie, ponieważ na terenie cmentarza obowiązuje zakaz wjazdu samochodem.

Władze miejskie twierdzą, że groby zostaną odrestaurowane. „Rozumiemy, że zabolało to krewnych zmarłych. Rozpoczęliśmy już postępowanie roszczeniowe z naszą firmą ubezpieczeniową” - poinformowała lokalna burmistrz, Phaedra Van Keymolen.

27.03.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)