W piątek, 29 grudnia, przed halą przylotów lotniska w Zaventem będzie dostępnych mniej oficjalnych taksówek, ponieważ kilku taksówkarzy uczestniczy w strajku.

Oficjalne taksówki kursujące z lotniska można rozpoznać po tablicy rejestracyjnej z literą T i po niebiesko-żółtym symbolu umieszczonym z przodu taksówki. Mogą z nich korzystać podróżni bez wcześniejszej rezerwacji. Do tych taksówek może jednak ustawić się dłuższa niż zwykle kolejka, gdyż w piątek nastąpi 2,5-godzinna przerwa w pracy.

Taksówkarze obsługujący lotnisko w Brukseli, w porozumieniu z trzema głównymi związkami zawodowymi, przeprowadzą strajk w ramach protestu przeciwko naleganiom rządu Regionu Flamandzkiego, aby do dnia 1 lipca 2024 roku wszyscy taksówkarze obsługujący lotnisko w Brukseli zdali egzamin z języka niderlandzkiego na poziomie B1.

Osoby, które osiągną ten poziom języka, mogą bez większych trudności prowadzić rozmowę w języku niderlandzkim.

Lotnisko znajduje się w Zaventem, czyli na terytorium flamandzkim, ale wielu taksówkarzy pochodzi z francuskojęzycznej Brukseli, co oznacza, że wielu z nich nie ma takiego poziomu języka. Kierowcy uważają, że te wymagania są zbyt wysokie. Obecny poziom wymagań to A2.

29.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Pociągi ponownie kursują pomiędzy Mechelen a Willebroek, a także pomiędzy Aalter a Gandawą – w piątek, 29 grudnia, ogłosiła firma Infrabel, odpowiedzialna za belgijską infrastrukturę kolejową.

W czwartek, 28 grudnia, od godziny 21:15 pomiędzy Mechelen a Willebroek nie kursowały żadne pociągi ze względu na problemy w Willebroek, które zostały rozwiązane około dwie godziny później.

Usługi zostały również zawieszone wkrótce po godzinie 21:00 na trasie Gandawa–Aalter w związku z wypadkiem z udziałem pieszego w Landegem. Ruch pociągów w tym miejscu został przywrócony w piątek o godzinie 01:15.

29.12.2023 Niedziela.BE // fot. Werner Lerooy / Shutterstock.com

(kk)

Pierwsza wystawa prac australijskiej gwiazdy rocka, Nicka Cave’a, zostanie pokazana w Brukseli wiosną 2024 roku. Składa się ona z różnych, ceramicznych figurek.

Póki co, nic nie wskazuje na to, że piosenkarz w najbliższym czasie zaszczyci belgijskich fanów swoim koncertem, jednak w przyszłym roku zaprezentuje swoje inne dzieła.

Różnorodność artystycznych przedsięwzięć Cave jest dobrze znana. Jest nie tylko frontmanem zespołu rockowego „Nick Cave and the Bad Seeds”, ale także autorem, kompozytorem, multiinstrumentalistą, pisarzem, poetą i scenarzystą. W ostatnich latach zajął się także sztuką ceramiczną.

Efektem tych nowych poszukiwań jest „The Devil - A Life”, seria 17 figurek ceramicznych, które powstały w latach 2020-2022 w stylu wiktoriańskich figurek z płaskim tyłem ze Staffordshire i mają przedstawiać historię diabła od kołyski aż po grób.

Cave przedstawia tę istotę, często uważaną za przerażającego Antychrysta, jako zwykłego człowieka doświadczającego życia w bardzo ludzki sposób. Prace mają na celu pokazanie, że ludzie są skonfliktowani i że w każdym jest dobro i zło.

„To, co zaczęło się od chęci stworzenia pojedynczej małej figurki diabła jako nośnika intensywnej czerwonej glazury, stało się podróżą w kierunku pewnego rodzaju rozgrzeszenia po serii wstrząsających wydarzeń” – o tej niezwykle osobistej serii mówił Cave.

„Te dzieła ceramiczne – a właściwie wszystkie piosenki, które piszę – opowiadają o idei przebaczenia, o tym, że w pięknie jest cnota moralna. To rodzaj zrównoważenia naszych grzechów” - dodał muzyk.

Prace będzie można oglądać od 5 kwietnia do 11 maja 2024 roku w galerii Hufkens zlokalizowanej przy Rue Saint-Georges w Ixelles.

31.12.2023 Niedziela.BE // fot. Nick Cave / Shutterstock.com

(kk)

Belgia kończy z tzw. „oszczędzaniem przedmałżeńskim” w styczniu 2024 roku po tym, jak rząd federalny uznał system za niezrównoważony finansowo. Co więcej, w ostatnim czasie odnotowano wzrost liczby skarg dotyczących dyskryminacji.

Od stycznia do systemu oszczędzania przedmałżeńskiego nie będzie można już przystąpić. Niemniej jednak, istniejące umowy będą kontynuowane aż do ich wygaśnięcia

Oszczędności przedmałżeńskie były swego rodzaju kontem oszczędnościowym w kasie chorych. Od chwili, gdy dziecko kończyło 14 lat, jego rodzice mogli odłożyć pewną kwotę (maksymalnie do 48 euro rocznie) na oszczędzanie na jego przyszłe małżeństwo. Gdy tylko dziecko zawierało związek małżeński lub legalnie zamieszkało w konkubinacie, otrzymywało tę kwotę z wysoką stopą zwrotu – obecnie sięgającą 125%.

Na przykład ci, którzy wyjdą za mąż w wieku 30 lat (i mieli odłożone 768 euro po 16 latach oszczędzania), otrzymywali w zamian 1728 euro po ślubie, co czyniło konto interesującym produktem oszczędnościowym. Jednak od lat system jest szeroko krytykowany, głównie za dyskryminację singli.

31.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)