W maju 2023 r. stopa bezrobocia w całej Unii Europejskiej wyniosła 5,9%. To trochę mniej niż rok wcześniej, kiedy jeszcze 6,1% mieszkańców UE bezskutecznie szukało pracy.

Państwem UE z najniższą stopą bezrobocia były w maju 2023 r. Czechy. Tutaj bezrobocie wyniosło jedynie 2,4%. Stopa bezrobocia niższa niż 3% była także w Polsce (2,7%), na Malcie (2,8%) i w Niemczech (2,9%).

W Belgii w maju 2023 r. stopa bezrobocia wyniosła 5,7%, czyli była ponad dwukrotnie wyższa niż w Polsce. W kraju ze stolicą w Brukseli zarejestrowanych było 304 tys. bezrobotnych.

Rok wcześniej było ich 309 tys., a stopa bezrobocia wynosiła 5,9% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W porównaniu z kwietniem 2023 r. odnotowano minimalny wzrost. W czwartym miesiącu tego roku stopa bezrobocia w Belgii wynosiła 5,6%. Eksperci przewidują, że w związku z prognozowanym spowolnieniem gospodarczym w 2023 r. może dojść do wzrostu bezrobocia (ale nie powinien być on wielki).

Krajem UE z najwyższą stopą bezrobocia była w maju tego roku Hiszpania. W tym państwie stopa bezrobocia wyniosła 12,7%. To minimalnie więcej niż rok wcześniej (12,6%). Także w Grecji bezrobocie wciąż jest dwucyfrowe (10,8%), choć w porównaniu z majem 2022 r. (12,7%) sytuacja się poprawiła.

07.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Młody mieszkaniec Sint-Niklaas zrobił sobie „selfie” z samochodem policji, z którego wykonywane są pomiary prędkości. Kiedy jednak robił zdjęcie, był na rowerze…

Randy z Sint-Niklaas należy do grupy na Facebooku, w ramach której mieszkańcy tego miasta i okolic ostrzegają się wzajemnie przed policyjnymi kontrolami prędkości.  Członkowie grupy często robią zdjęcia policyjnym samochodom ze sprzętem do pomiaru prędkości i zamieszczają je w Internecie.

-Najczęściej robimy zdjęcia z pewnego dystansu, ale tym razem chciałem to zrobić z pewną dozą humoru. Wskoczyłem na rower i zrobiłem sobie zdjęcie z samochodem policyjnym i funkcjonariuszem w tle - powiedział Randy, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Dowcip nie spodobał się policjantowi, który na podstawie danych z grupy na Facebooku zidentyfikował autora zdjęcia i wysłał mu następnie mandat. Randy korzystał z telefonu, jadąc na rowerze, a to jest w Belgii zakazane - argumentuje policja. Wysokość mandatu to 184 euro.

Randy zastanawia się, czy nie odwołać się od tego mandatu. Według niego nie można na podstawie tego zdjęcia stwierdzić, czy faktycznie jechał rowerem. Z kolei niektórzy członkowie grupy na Facebooku, do której należy ten młody mieszkaniec Sint-Niklaas, już zaproponowali zrzutkę na zapłacenie mandatu.

06.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W Polsce najczęściej występujące nazwiska to Nowak, Kowalski/a, Wiśniewski/a i Wójcik.

Także w Belgii niektóre nazwiska występują bardzo często. Na pierwszym miejscu listy najpowszechniej występujących nazwisk w Belgii jest Peeters. Na początku 2023 r. nazywało się tak 30,7 tys. mieszkańców Belgii.

Drugim najczęściej występującym nazwiskiem w kraju ze stolicą w Brukseli było Janssens. Tak nazywało się 28,1 tys. mieszkańców Belgii - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel.

Na najniższym stopniu podium w tym zestawieniu znalazło się nazwisko Maes. W Belgii na początku stycznia tego roku mieszkało 24,4 tys. ludzi noszących to nazwisko.

W pierwszej dziesiątce najczęściej występujących w Belgii nazwisk znajdziemy również takie nazwiska jak Jacobs, Mertens, Willems, Claes, Goossens, Wouters i De Smet.

W Polsce liderem jest Nowak. Pod koniec stycznia tego roku w kraju nad Wisłą mieszkało ponad 201 tys. Nowaków (mężczyzn i kobiet). Kowalskich było około 135 tys., Wiśniewskich prawie 109 tys., a Wójcików prawie 98 tys.

Wśród dziesięciu najczęstszych nazwisk w Polsce znalazły się też Kowalczyk, Kamiński/a, Lewandowski/a, Zieliński/a Szymański/a i Woźniak - wynika z danych opublikowanych na portalu polskie nazwiska pl.

06.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

53-letni Johan Vanhille, pracujący w zieleni miejskiej w Reet (prowincja Antwerpia) przycinał żywopłot, kiedy przypadkiem strącił gniazdo azjatyckich szerszeni…

Owady zaatakowały 53-latka. W sumie został użądlony sześciokrotnie: dwa razy w głowę, trzy razy w łokieć i raz na przedramieniu.

- Od razu poczułem wszędzie swędzenie i ścisk w gardle, a moja głowa bardzo się rozgrzała. Musiałem usiąść, a kolega z pracy wezwał karetkę, która zawiozła mnie do szpitala - powiedział Vanhille, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

53-latek dodał, że w przeszłości wielokrotnie się zdarzało, że użądliły go pszczoły lub osy, ale jego organizm nigdy w ten sposób nie reagował. Na ramieniach i nogach pojawiła się czerwona wysypka, a na plecach brązowe kręgi.

Mężczyzna spędził kilka godzin w szpitalu, gdzie podano mu szereg leków. Do pracy mógł wrócić dopiero następnego dnia.

Szerszeń azjatycki (Vespa velutina) jak sama nazwa wskazuje pochodzi z Azji. Na początku XXI w. trafił jednak do Europy i szybko się tu rozprzestrzenił. Najpierw pojawił się we Francji, a kilka lat później zauważono go w Hiszpanii. W Belgii po raz pierwszy na ten gatunek szerszenia natrafiono w 2011 r.

06.07.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)