Pomysł zindywidualizowanych tablic rejestracyjnych odniósł w Belgii ogromny sukces. Jak informuje ministerstwo transportu, w samym 2015 roku wydano ich aż 5846.

Większość kierowców prywatnych decydowało się na wybór tablicy rejestracyjnej z własnym imieniem lub słowem powiązanym z ich samochodem. Podobna tendencja występowała również wśród właścicieli firm, którzy chcieli dostosować swoje pojazdy tak, by najlepiej reprezentowały daną markę.

Przepisy dotyczące spersonalizowanych tablic rejestracyjnych zostały złagodzone w 2013 roku i od tego czasu liczba wniosków o zmianę numerów rejestracyjnych wzrosła dwukrotnie.

W ciągu ostatnich pięciu lat, dzięki wymianie tablic rejestracyjnych na spersonalizowane, państwo zarobiło 21,6 milionów euro. Cena pojedynczej tablicy w zeszłym roku podwoiła się i obecnie wynosi 2000 euro.

28.01.2016 MŚ Niedziela.BE

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon oficjalnie mianował belgijską królową Mathilde jednym z 17 nowych Ambasadorów Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Do nadania tytułu doszło podczas Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim mieście Davos.

Królowa Mathilde jest jedną z 17 międzynarodowych osobistości, wśród których znalazła się również kolumbijskiej piosenkarka Shakira, argentyński piłkarz Lionel Messi, reżyser Richard Curtis, przedsiębiorca Muhammad Yunus, profesor Jeffery Sachs czy dyrektor Unilever Paul Polman, wybranych by wspierać działania ONZ. Zadaniem ambasadorów jest przekonanie międzynarodowej społeczności do radykalnego zmniejszenia ubóstwa, głodu.

Kompetencje ambasadorów polegają wspieraniu i ułatwieniu realizacji projektów planowanych przez ONZ. Konwencja w sprawie celów zrównoważonego rozwoju została podpisana we wrześniu ubiegłego roku na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

27.01.2016 MŚ Niedziela.BE

Wprowadzić ponownie kontrole graniczne pomiędzy państwami UE, wzmocnić zewnętrzne granice Unii, albo może wyrzucić Grecję ze strefy Schengen? Belgijscy politycy są podzieleni, jeśli chodzi o sposób rozwiązania europejskiego kryzysu imigracyjnego.

Zamknięcie wewnętrznych granic Unii i powrót do kontroli granicznych w strefie Schengen nie jest dobrym rozwiązaniem, uważa Philippe De Backer z Open Vld, partii flamandzkich liberałów. Koszty takiego rozwiązania byłyby gigantyczne, powiedział w debacie zorganizowanej przez flamandzką telewizję publiczną (program „De Zevende Dag”).

Według Ivo Belet z chadeckiego CD&V klucz do rozwiązania tego problemu leży na południu Europy. – Naciski na Grecję, by dopuściła do kontroli swych granic europejskie służby celne, są olbrzymie. Trudno im się na to zgodzić, to logiczne, gdyż żaden kraj nie robi tego chętnie, ale to jedyne rozwiązanie – uważa Belet, cytowany przez dziennik „Gazet van Antwerpen”.   

Sander Loones z N-VA, ugrupowania flamandzkich nacjonalistów, idzie o krok dalej. Uważa on, że Grecja powinna opuścić strefę Schengen. – Strefa Schengen bez Grecji byłaby silniejsza – powiedział.

Zupełnie nie zgodziła się z tym Kathleen Van Brempt z socjaldemokratycznej partii sp.a. Według niej „nasza gospodarka i nasze firmy bardzo korzystają na strefie Schengen”, a koszty zamykania granic są duże. – Dania zamknęła swoją granicę ze Szwecją, ale uchodźcy nadal tam napływają, a jednocześnie kosztuje to duńską gospodarkę 300 milionów euro – argumentowała Van Brempt, cytowana przez „Gazet van Antwerpen”.

27.01.2016 ŁK, Niedziela.BE

Po tym, gdy okazało się, że kilku terrorystów, którzy dokonali krwawych zamachów w Paryżu, pochodziło z brukselskiej dzielnicy Molenbeek, wizerunek Belgii na świecie mocno ucierpiał.

Premier Belgii Charles Michel zaapelował w związku z tym do belgijskich dyplomatów, by zaangażowali „wszelką możliwą energię” w promocję swego kraju za granicą.

– Musimy jak najszybciej to możliwe poprawić ten negatywny wizerunek – powiedział Michel w przemówieniu do dyplomatów. Słowa szefa belgijskiego rządu cytuje m.in. portal deredactie.be.   

- Nie, Belgia nie jest miejscem, gdzie panuje bezprawie. Tak, podejmujemy odpowiednie działania i tak, one przynoszą efekty – przekonywał Michel, który również osobiście chce się zaangażować w akcję poprawiania wizerunku Belgii. W związku z tym premier Belgii planuje w najbliższym czasie wizyty zagraniczne w Europie, Azji i Ameryce Północnej.

26.01.2016 ŁK Niedziela.BE