Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Burza, cisza, triumf: Iga Świątek po trzech setach odprawia rosjankę
Belgia: Niemowlak porzucony przy rzece. Apel do matki
Polska: Drugi Polak w kosmosie. Wiadomo, kiedy wyruszy historyczna misja Ax-4
Temat dnia: Bieda w Belgii większa niż w Polsce?
Polskie filmy 25-lecia wybrane. Widziałeś je wszystkie?
Słowo dnia: Jazz
Belgia: Dziś nawet 27 stopni Celsjusza!
Niemcy: Obywatele Chin aresztowani pod zarzutem szpiegostwa
Polska: Termin mija o północy. Ostatnia szansa na złożenie PIT-a
Belgia: 53-latek przemycał 1,8 kg kokainy w... żołądku!
Redakcja

Redakcja

Wirus Zika zagraża Europie?

W ostatnich dniach Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo,  że wirus Zika rozprzestrzeni się na wszystkie kraje Ameryki, oprócz Kanady i Chile. Istnieje także ryzyko, wirus przedostanie się do Europy wraz z podróżującymi wracającymi z regionów, gdzie panuje epidemia. Pierwsze przypadki osób z pozytywnym testem na obecność wirusa Zika zanotowano w Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii.

- Zarażenie wirusem Zika może być szczególnie niebezpieczne jak twierdzą naukowcy dla kobiet w ciąży. Wirus ten powoduje małogłowie u dzieci. Pojawiają się też przypadki śmierci z powodu paraliżu i coraz częściej lekarze wiążą to z wirusem Zika – mówi newsrm.tv Justyna Niebutkowska, PR & Marketing Specialist Europ Assistance Polska.

Wirus jest roznoszony przez komary z gatunku Aedes aegypti, które przenoszą również dengę i żółtą gorączkę. Bardzo często zarażenie przebiega bezobjawowo, u części osób występują objawy podobne do malarii (bóle głowy, mięśni, gorączka, bóle i obrzęki stawów, wysypka). Symptomy pojawiają się zazwyczaj do dwóch tygodni od zakażenia i nie trwaj dłużej niż tydzień. Ponieważ objawy odpowiadają również zwykłym chorobom wirusowym, ciężko je prawidłowo zdiagnozować i połączyć z ukąszeniem komara.

Na chorobę wywoływaną Zika nie ma lekarstwa, walczy się jedynie z objawami choroby, np. poprzez zbicie gorączki, czy dolegliwości bólowych itp. Nie istnieje również szczepionka przeciwko temu wirusowi.

Wirus jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży. Naukowcy posiadają coraz więcej dowodów na to, że zakażenie wirusem Zika  powoduje pojawienie się mikrocefalii (małogłowie) u dzieci. Najwięcej takich przypadków zaobserwowano w Brazylii, gdzie od października ub.r. wykryto 3,9 tys. przypadków małogłowia u niemowląt.

- Wirus może być groźny także dla mieszkańców Europy. Komary oczywiście tu nie przylecą, natomiast okazuje się, że przywożą je turyści. Pojawiły się pierwsze przypadki zarażenia wirusem Zika w Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Słyszeliśmy, że taki przypadek został wykryty także w Rosji – dodaje Justyna Niebutkowska.

Objawy i prewencja

Wszystkim osobom podróżującym w rejony występowania wirusa zaleca ostrożność i rekomenduje następujące środki zapobiegawcze:

Jeżeli to możliwe należy ograniczyć w najbliższym czasie wyjazdy w rejony występowania wirusa Ziko. Szczególnie niewskazane jest to dla kobiet w ciąży lub starających się o dziecko. Unikanie ukąszenia komarów poprzez:

  • stosowanie moskitier i innych osłon uniemożliwiających przedostanie się komarów do wnętrza budynków,
  • używanie preparatów na komary i owady,
  • noszenie odpowiedniego ubrania – długie spodnie, długie rękawy, czapka i kryjące stopę buty.

Jeśli pomimo zastosowania środków ostrożności zaobserwujemy poniższe objawy, należy koniecznie skonsultować się z lekarzem:

  • umiarkowana gorączka
  • bóle głowy
  • plamista lub grudkowa wysypka
  • bóle mięśni i stawów, głównie tych mniejszych, np. rąk czy stóp
  • obrzęki stawów
  • zapalenie spojówek

Rekomenduje się, aby osoby wybierające się do Ameryki Południowej przed każdym wyjazdem sprawdziły informacji dotyczących bezpieczeństwa, które znajdują się na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w zakładce „Polak za granicą”.

Wirus Zika po raz pierwszy  wykryto w latach 40 w Ugandzie. Od tego czasu rozprzestrzenił się na środkową i zachodnią część Afryki, a także na część Azji i region Pacyfiku. W ciągu dwóch ostatnich lat  odnotowano jego obecność w niektórych krajach  Ameryki Południowej i Środkowej (Brazylia, Kolumbia, Surinam, Meksyk, Salwador,  Gwatemala, Paragwaj  oraz Wenezuela), a także w Stanach Zjednoczonych.

Wypowiedź: Justyna Niebutkowska, PR & Marketing Specialist Europ Assistance Polska.


26.02.2016 NRM

 

Belgia: Wypadki drogowe główną przyczyną zgonów wśród młodych ludzi

Dochodzenie przeprowadzone przez belgijski Instytut Bezpieczeństwa Ruchu dowodzi, że 1/3 zgonów wśród osób w wieku od 20 do 24 roku życia jest następstwem wypadków drogowych.

Karin Genoe z Instytutu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego uważa, że ​​młodzi ludzie powinni być bardziej świadomi zagrożeń, jakie czekają ich na drodze. Zdaniem Genoe, kontrole narkotykowe, alkoholowe oraz mierzenie prędkości jazdy powinny być przeprowadzane z większą częstotliwością.  Przede wszystkim prawo jazdy nie powinno być jednak zdobywane z taką łatwością. Podczas krótkich szkoleń młodzi kierowcy nie mają wystarczająco dużo czasy, by zdobyć niezbędne doświadczenie.

Flamandzki rząd na szczęście już zaczął wprowadzać bardziej rygorystyczne testy na prawo jazdy.

Mimo tak dużej liczby zgonów wśród młodych ludzi, w ciągu ostatniej dekady w Belgii nastąpił spory spadek liczby wypadków na drogach. Jeszcze w 2005 roku, na każdy miliard przejechanych kilometrów dochodziło do 519 wypadków, a do 2013 roku liczba ta spadła do 403 wypadków.

 

26.02.2016 MŚ Niedziela.BE

Biznes: Czas uwolnić polską przedsiębiorczość!

Przedsiębiorcy kojarzą nam się raczej dobrze i  doceniamy ich wkład w narodową gospodarkę, chociaż daleko nam do najbardziej przychylnych biznesmenom narodów Europy. Co więcej, w naszym społeczeństwie wciąż pokutuje wiele stereotypów na temat przedsiębiorców i szwankuje edukacja w zakresie przedsiębiorczości. 

Wiedza Polaków na temat przedsiębiorczości została poddana analizie w oparciu o praktyczną wiedzę ekspertów PRB i FOR. Kontekst gospodarczy, społeczny  i historyczny przybliżyli w swoich komentarzach przedstawiciele polskiego biznesu. Eksperci FOR omówili wyniki badań poszukując przyczyn zjawisk i postaw, które charakteryzują społeczne postrzeganie biznesu.

Polska Rada Biznesu zaangażowała się przygotowanie tego raportu w  ramach uruchomionego w ubiegłym roku Programu Promocji Polskiej Przedsiębiorczości.

- Jako organizacja zrzeszająca polskich przedsiębiorców głęboko wierzymy, że trwały wzrost gospodarczy Polski możliwy jest tylko przy udziale rodzimej przedsiębiorczości - mówi dr n. med. Małgorzata Adamkiewicz, Wiceprezes PRB i inicjatorka Programu Promocji Polskiej Przedsiębiorczości – Jesteśmy także przekonani, że kluczowe dla rozwoju polskiej gospodarki i krytyczne w kontekście grożącej Polsce tzw. „pułapce średniego dochodu” są edukacja najmłodszego pokolenia i budowa etosu przedsiębiorczości – dodaje dr n. med. Małgorzata Adamkiewicz.

Szkolne podstawy przedsiębiorczości do poprawy

Raport „Wizerunek Przedsiębiorcy” to nie tylko źródło wiedzy o polskiej przedsiębiorczości, ale także punkt wyjścia do dyskusji na temat tego, jak promować postawę przedsiębiorczą i  budować etos przedsiębiorczości wśród Polaków.

- Polska gospodarka będzie tak silna, jak firmy, które ją tworzą – mówi Jacek Szwajcowski, Prezes Zarządu Polskiej Rady Biznesu – To właśnie one kreują miejsca pracy, rozwijają innowacje i inicjują zmiany społeczne. Naszą wielką ambicją,  jako Polskiej Rady Biznesu, jest zwiększanie świadomości znaczenia przedsiębiorczości dla nowoczesnej gospodarki. Wierzymy, że przełoży się to na większą liczbę zakładanych firm i pozwoli Polsce stabilnie się rozwijać.

Raport „Wizerunek Przedsiębiorcy” wiele miejsca poświęca młodym ludziom, ich wiedzy na temat znaczenia przedsiębiorczości dla gospodarki i ich opinii o samych przedsiębiorcach. Z raportu wynika, że jedynie 53% Polaków w wieku 15-19 lat ma świadomość, że przedsiębiorcy odpowiadają za wytwarzanie większości dochodu naszego kraju. Ten współczynnik dla całej populacji wynosi 72%. Tak duże dysproporcje mogą sugerować, że zmian wymaga edukacja w zakresie przedsiębiorczości, obecnie realizowana w szkołach ponad gimnazjalnych w ramach zajęć ‘podstawy przedsiębiorczości’.

Pracodawca zyskuje przy bliższym poznaniu

Ciekawe wnioski płyną z analizy opinii Polaków o pracodawcach. Respondenci, zapytani o to, czy ich zdaniem polscy pracodawcy terminowo regulują wszystkie swoje należności, tylko w jednym na dwa przypadki odpowiadali pozytywnie (odpowiedzi ‘raczej tak’ i ‘zdecydowanie tak’). Tymczasem kiedy pytanie dotyczyło pracodawcy konkretnego respondenta, pozytywnej odpowiedzi udzieliło aż 89% badanych. Podobne różnice w ocenie ‘mojego szefa’ i ‘typowego szefa’ widać w odpowiedziach na kolejne pytania. Zdaniem badanych jedynie 41% polskich pracodawców prowadzi prawidłową dokumentację czasu pracy. Jeśli pytanie zawęzimy do ‘mojego pracodawcy’ pozytywnych odpowiedzi jest 81 na 100.

- Okazuje się, że opinia dobrze znanego z codziennych doświadczeń własnego pracodawcy jest lepsza niż abstrakcyjnego „przedsiębiorcy” – podsumowuje Aleksander Łaszek z Forum Obywatelskiego Rozwoju – Wskazuje to, że ogólny wizerunek przedsiębiorców jest gorszy od faktycznych doświadczeń Polaków z konkretnymi pracodawcami – dodaje Łaszek.

Przed nami długa droga


Raport „Wizerunek Przedsiębiorcy” jeden rozdział poświęca klimatowi wokół przedsiębiorców w Unii Europejskiej. Analizując indeks sympatii dla przedsiębiorców widać wyraźny podział na przychylne przedsiębiorcom państwa zamożnej północy i zachodu Europy oraz mniej przychylne państwa byłego bloku socjalistycznego oraz południa kontynentu. Ze względu na kryzys finansowy nastawienie społeczeństw do przedsiębiorców najbardziej spadło w krajach najmocniej przed ten kryzys dotkniętych: w Hiszpanii, Portugali, Grecji i we Włoszech. Znaczny spadek indeksu sympatii dla przedsiębiorców odnotowano także w Belgii i Holandii. Polacy w tym zestawieniu znajdują się na jednym z ostatnich miejsc (mniej sympatii do przedsiębiorców mają jedynie Grecy, Bułgarzy, Słowacy i Cypryjczycy). Warto odnotowania jest jednak fakt, że poziom sympatii do przedsiębiorców nie pogorszył się znacząco w wyniku kryzysu finansowego.

Raport „Wizerunek Przedsiębiorcy” dostępny jest na stronie www.prb.pl




26.02.2016 NRM

 

Koniec ze stereotypem, że Polacy kochają się w stylu 3xP

Koniec ze stereotypem, że Polacy kochają się w stylu 3xP: po cichu, po ciemku i pod kołdrą. Według najnowszego badania portalu C-Date.pl, w kwestiach obyczajowych jesteśmy narodem coraz bardziej odważnym i wcale nie odbiegamy znacząco od innych nacji. 1/3 Polaków deklaruje, że otwarcie rozmawia o swoich potrzebach i realizuje swoje seksualne fantazje.

I ilość, i jakość

Można już chyba śmiało odrzucić stwierdzenie, że jesteśmy zaściankiem Europy. Nasze granice otwierają się coraz bardziej – i nie tylko pod względem ekonomicznym czy politycznym, ale przede wszystkim obyczajowym. Seks nie jest tematem tabu. Więcej, jesteśmy wręcz przyzwyczajeni, że konteksty płciowości pojawią się na każdym kroku. A jak w związku z tym ma się nasze polskie sypialniane życie? Otóż, ku zaskoczeniu, całkiem nieźle! Z badań portalu C-Date.pl, wynika, że niemal 1/3 Polaków jest bardzo zadowolona ze swojego życia erotycznego. 42% ankietowanych odpowiedziało, że jest „generalnie usatysfakcjonowanych”, a niezadowolonych było tylko 9% respondentów. Te wskazania wynikają zapewne z tego, że kochamy się coraz częściej. Niemal połowa Polaków zadeklarowała aktywność seksualną minimum raz w tygodniu, a przeszło 13% ankietowanych przyznało, że miłosne igraszki to dla nich chleb codzienny. A jak najlepiej poprawić jakość swojego życia seksualnego? Niezmiennie – poprzez szczerą rozmowę z partnerem o swoich potrzebach i fantazjach. W tej kwestii również jesteśmy coraz bardziej otwarci. Co piąty Polak przyznaje, że bez skrępowania rozmawia ze swoim partnerem/partnerką na temat pożycia intymnego. Ponad połowa Polaków wyznaje, że szczerze mówi o swoich potrzebach  „czasami”. Większej otwartości z pewnością sprzyja  zarówno większa popularność programów o tematyce seksualności, a także szeroka dostępność literatury miłosnej. Nie bez znaczenia jest również fakt, że sfera seksu jest coraz ważniejszą częścią naszej codzienności – chcemy i nie wstydzimy się dbać o tę dziedzinę życia.

Witaj, nieznajomy

Czy zjawisko casual dating może zawojować polski Internet? Sądząc po danych uzyskanych w badaniu portalu C-Date.pl, jest na to spora szansa! Aż 34% Polaków uważa, że seks z nieznajomą osobą może być bardziej ekscytujący. Do takich doświadczeń przyznaje się ponad 60% Polaków. Choć to Panowie mają więcej takich przygód, Panie wcale nie odbiegają od nich znacznie w tym zakresie. Na pytanie: „Ilu nieznanych Ci wcześniej partnerów seksualnych miałeś w przeszłości?”, odpowiedź „wielu” zaznaczyło odpowiednio 16% Polaków i 9% Polek. Do seksu z kilkoma nieznajomymi przyznało się 55% Polaków oraz 46% Polek.

W opinii seksuologów jednak to kobiety bardziej rozwijają się i pracują nad swoją seksualnością. To one częściej inicjują rozmowy o seksie, czytają literaturę na ten temat, proponują wizyty u psychoterapeuty czy seksuologa, by pracować nad tym obszarem swojego życia.

Religijna, wykształcona i …bardziej zadowolona

Tegoroczna edycja badań portalu C-Date.pl skupiła się przede wszystkim na aspektach związanych z zadowoleniem z życia erotycznego oraz podejściem do zjawiska casual dating, w oparciu o kilka socjologicznych aspektów, takich jak: status związku, religijność, wykształcenie oraz stanowisko w pracy. Ciekawym jest fakt, jak wykształcenie jest istotne
w kwestii otwartości komunikowania swoich potrzeb i rozmawiania o seksie. Istnieje silny związek między poziomem wykształcenia a otwartością na rozmowę o fantazjach erotycznych. Ponad 72% osób z wyższym wykształceniem komunikowało partnerom swoje potrzeby w łóżku, w porównaniu do 62% osób bez wyższego wykształcenia.

Wykształcenie jest również ważnym aspektem w przypadku osób, które chciałyby rozmawiać o seksie online. 13% ankietowanych posiadających wykształcenie wyższe odpowiedziało „Tak” na pytanie: „Czy sieć to dobre miejsce by rozmawiać o swoich potrzebach i spełniać fantazje erotyczne?”, w porównaniu do 9% osób z wykształceniem średnim i podstawowym. Jeśli chodzi o satysfakcję z życia seksualnego, ciekawym wydaje się fakt, że osoby deklarujące się jako religijne mają bardziej udane pożycie intymne. 31% osób wierzących wyraziło zadowolenie ze swojego życia seksualnego w porównaniu do 23% osób niewierzących. Czyżby uniesienia duchowe przekładały się na rozkosze życia doczesnego?

Status zawodowy również ma znaczenie, jeśli chodzi o zadowolenie z seksu. Badania portalu C-Date.pl dowiodły, że osoby zajmujące stanowiska kierownicze lub prowadzące własne firmy częściej uprawiają seks – 62% z nich uprawia seks przynajmniej raz w tygodniu w porównaniu do 47% dla wszystkich pozostałych grup. Ciekawe są również dane dotyczące Pań piastujących najwyższe stanowiska. Kobiety na wyższych stanowiskach to kobiety najbardziej aktywne seksualnie. 16% z nich uprawia seks codziennie (w porównaniu do zaledwie 7,5% kobiet będących szeregowymi pracownikami). W ich przypadku prawdopodobieństwo, że w ciągu ostatnich co najmniej 6 miesięcy nie uprawiały seksu w ogóle, jest najniższe. Niestety, jest i druga strona medalu. Okazuje się, że również kłopoty w pracy bądź jej brak mają odzwierciedlenie w życiu erotycznym. Wśród osób bezrobotnych co trzeci mężczyzna i co czwarta kobieta nie uprawiali seksu ponad roku.

Internet w służbie flirtu

Sieć służy nam do pracy, płacenia rachunków, zakupów i rozrywki, ale także do rozmowy na temat seksu i poznawania partnerów. W badaniu przeprowadzonym przez portal C-Date.pl okazało się, że co dziesiąty Polak dyskutuje w sieci na tematy seksualne. Aż 60% badanych przyznało, że jest to dla nich ciekawa i nowa możliwość, na którą są otwarci.

To zwłaszcza dla nich stworzony został portal C-Date.pl – pierwszy w Polsce serwis typu casual dating. Założony w 2008 roku, w Polsce odnotował w bieżącym roku ponad milion użytkowników, a na całym świecie przekroczył już 20 milionów. Casual dating to nowy sposób postrzegania flirtu w sieci – w wolnym tłumaczeniu to tak zwane „randki bez zobowiązań”. Na portalu C-Date spotykają się osoby, które mają ochotę przeżyć ciekawą przygodę, spełnić swoje fantazje, bądź poznać po prostu kogoś, z kim mogą pójść na kolację czy koncert – jednak nie są nastawieni na poszukiwania stałych partnerów. Okazuje się, że w Polsce również jesteśmy coraz bardziej otwarci na tego typu doświadczenia. Prawie 1/4 Polaków deklaruje, że ma pozytywne doświadczenia związane z casual dating. 27% ankietowanych twierdzi, że randka z kimś, kogo wcześniej nie znali, w ogóle nie budzi w nich wstydu czy zakłopotania. Dla prawie 60% jest to jedynie lekki dyskomfort.


25.02.2016 PPA

Subscribe to this RSS feed