Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Milionowy przekręt. Tak oszuści wyprowadzili oszczędności 70-latka
Belgia: Przybywa mieszkań. „O jedną trzecią więcej”
Polska: Kometa Lemmon rozświetli niebo. Zobacz ją, zanim zniknie na tysiąc lat
Belgia, Bruksela: Tragiczny wypadek na hulajnodze
Polska: Kto odpowiada za szczekanie psów? I kto ma je uciszyć? Obywatel prosi rzecznika
Temat dnia: Firm wciąż przybywa, ale wolniej
Polska: Znany browar zostanie zamknięty. Po 700 latach
Słowa dnia: Nieuwe kansen
Belgia: Do sądu z... nożem. „To się często zdarza”
Belgia, sport: Belg już w ćwierćfinale tenisowego turnieju w Brukseli!

Belgia: Wzrosną wynagrodzenia, a najbardziej płaca minimalna

Belgia: Wzrosną wynagrodzenia, a najbardziej płaca minimalna Fot. Andrzej Rostek, Polska / shutterstock.com

Po długich negocjacjach koalicja rządowa zaprezentowała projekt budżetu na przyszły rok. Znalazły się w nim także korzystne dla najmniej zarabiających pracowników zapisy dotyczące opodatkowania wynagrodzeń.

Dzięki zmianom w systemie podatku dochodowego płace netto, a więc „na rękę” wzrosną na początku kwietnia 2024 r. w większym stopniu niż gdyby system ten pozostawiono w kształcie znanym z tego roku.

Najwięcej mają zyskać najmniej zarabiający. Od 1 kwietnia 2024 r. płaca minimalna „na rękę” powinna być dzięki tym zmianom wyższa o około 50 euro - poinformował flamandzki dziennik ekonomiczny „De Tijd”.

W przypadku pracowników zarabiających do około 2.200 euro brutto miesięcznie nowe zasady naliczania podatku dochodowego mają się przełożyć na wzrost wynagrodzenia netto na poziomie około 35 euro. Mieszkańcy Belgii z zarobkami do 2.700 euro brutto miesięcznie zyskają już dużo mniej, bo jedynie około 12 euro netto miesięcznie.

Za zmianami w systemie podatkowym, prowadzącymi do wzrostu najniższych wynagrodzeń, opowiadali się przede wszystkim przedstawiciele partii socjalistycznych tworzących belgijskich rząd. Negocjacje w sprawie przyszłorocznego budżetu były długie i trudne, bo rząd premiera De Croo to szeroka koalicja aż siedmiu partii: dwóch liberalnych, dwóch socjalistycznych, dwóch zielonych i jednej chadeckiej.

12.10.2023 Niedziela.BE // fot. Andrzej Rostek, Polska / shutterstock.com

(łk)

Last modified onśroda, 11 październik 2023 15:43

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież