Belgia: 1/3 samozatrudnionych pracuje więcej niż 50 godzin tygodniowo
- Written by Redakcja
- Published in Praca i kariera
- Add new comment
1/3 samozatrudnionych w Belgii pracuje przez ponad 50 godzin tygodniowo – czyli znacznie więcej niż przeciętny mieszkaniec Belgii. Jednak badania wykazały, że dodatkowe godziny nie są natychmiastowym obciążeniem dla samopoczucia tych osób.
Podczas gdy przeciętny pracownik pełnoetatowy pracuje w Belgii przez około 38 lub 40 godzin tygodniowo, samozatrudnieni spędzają w pracy więcej godzin – wynika z najnowszych danych firmy HR Acerta. Tylko co piąty freelancer pracuje od 30 do 40 godzin.
7 na 10 samozatrudnionych w Belgii spędza ponad 40 godzin tygodniowo w swojej pracy, a 1/3 (35,6%) spędza nawet ponad 50 godzin w pracy, wynika z badania przeprowadzonego wśród ponad 2300 samozatrudnionych osób.
„Osoby prowadzące działalność na własny rachunek często bardzo ciężko pracują, aby rozpocząć działalność i utrzymać ją w ruchu. Czasami przekraczają w tym celu swoje granice” — powiedział Nicolas Pevenage, dyrektor ds. innowacji w Starters & Self-employed.
Podczas gdy 65% osób samozatrudnionych biorących udział w badaniu wskazało, że są zadowoleni lub bardzo zadowoleni z równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym, 68% przyznało również, że są bardzo zajęci w pracy, a 59% uważa, że pracują zbyt długo.
Jednocześnie wiele osób samozatrudnionych zdaje sobie sprawę z tego, że aktywność poza pracą jest ważna dla ich dobrego samopoczucia psychicznego. W rezultacie 2/3 osób chciałyby spędzać więcej czasu z rodziną, a 59,9% chciałoby uprawiać więcej sportu.
08.08.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: „Wakacje z wojskiem” wystartowały. Jeszcze możesz się zgłosić
- Polska: Coraz więcej Polaków mieszka w ogródkach działkowych. Chociaż to nielegalne
- Polska: Jak wybrać letnie kolonie dla dzieci? To trzeba sprawdzić
- Polska: Kary mocno w górę za zabawy z ogniem. Do 30 tysięcy złotych
- Polska: Dzisiaj mecz Polska – Finlandia. Bez Roberta Lewandowskiego, z nowym kapitanem