Miasto Namur zwróciło się do rządu federalnego z wnioskiem o uznanie go za „ośrodek turystyczny”.

Stolica Walonii ogłosiła tę decyzję w piątek, 11 października, podając, że celem jest zwiększenie atrakcyjności turystycznej regionu przy jednoczesnym pobudzeniu rozwoju gospodarczego i handlowego.

Jeśli wniosek zostanie zatwierdzony, 2165 przedsiębiorstw, w tym 430 lokali gastronomicznych, będzie mogło pozostać otwartych w niedziele. Obecnie przywilej ten przysługuje jedynie przedsiębiorstwom zlokalizowanym na określonych obszarach, takich jak centrum Namur, Lives-sur-Meuse, Jambes i Wépion.

Drugą korzyścią dla Namur jest zatrudnienie. Status „ośrodka turystycznego” umożliwiłby pracownikom firm zatrudniających więcej niż 5 pracowników pracę w niedzielne popołudnia. „Ta elastyczność pozwoli pracownikom, jeśli sobie tego życzą, wydłużyć godziny pracy, pomóc przedsiębiorstwom zwiększyć obroty, przyciągnąć więcej turystów i zaspokoić potrzeby mieszkańców, którzy nie mogą robić zakupów w ciągu tygodnia” – wyjaśniają lokalne władze.

Odpowiedzi rządu można się spodziewać wiosną 2025 roku, tuż przed rozpoczęciem kolejnego sezonu turystycznego.

19.10.2024 Niedziela.BE // fot. kai foret / Shutterstock.com

(kk)

Doszło do kolejnej strzelaniny w pobliżu stacji metra Aumale w brukselskiej gminie Anderlecht. Lokalna policja ze strefy Bruksela Południe potwierdziła, że była to piąta strzelanina w tym rejonie w ciągu ostatnich kilku tygodni.

„Oddano kilka strzałów. Jedna osoba została postrzelona w nogę. Zabrano ją do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” - poinformowała rzeczniczka prasowa policji, Sarah Frederickx.

Natychmiast rozpoczęto dochodzenie w sprawie strzelaniny. Nie zatrzymano żadnego podejrzanego, ale funkcjonariusze znaleźli kilka łusek po kulach na miejscu zdarzenia.

Ustępujący minister-prezydent Regionu Stołecznego Brukseli, Rudi Vervoort, dodał obszar wokół stacji metra Aumale do listy 15 tzw. „punktów zapalnych”, które wymagają skoordynowanego podejścia władz w celu rozwiązania problemu handlu narkotykami.

14.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Mężczyzna, który został oszukany w kwestii ojcostwa swoich dzieci, ma otrzymać 23 650 euro odszkodowania od byłej żony, która przez lata ukrywała, że nie jest on biologicznym ojcem ich dzieci. Teraz sąd apelacyjny w Antwerpii zdecydował o wysokości odszkodowania – donosi prawna gazeta De Juristenkrant.

Para pobrała się w 2007 roku i miała dwójkę dzieci, a następnie rozstała się w 2014 roku. Kilka lat później, w 2019 roku, mąż odkrył, że jego żona miała kochanka w trakcie małżeństwa. Stopniowo zaczął wątpić, że jest biologicznym ojcem swoich dzieci. Następnie wszczął postępowanie prawne, aby zakwestionować swoje ojcostwo.

Przeprowadzono test DNA, który wykazał, że mężczyzna rzeczywiście nie był biologicznym ojcem dwójki dzieci. Zrzekł się praw do rodzicielstwa i domagał się ponad 83 tys. euro odszkodowania, ale sąd rodzinny w Hasselt orzekł na jego niekorzyść. Według sądu, kobieta nie popełniła błędu, ukrywając cudzołóstwo, a sama mogła nie wiedzieć, kim był ojciec dzieci. Sąd rodzinny w Hasselt orzekł również, że mężczyzna nie powinien otrzymać żadnego odszkodowania, ponieważ zawsze występował w roli ojca dzieci i „czerpał korzyści z relacji”.

Jednak sąd apelacyjny orzekł teraz na korzyść mężczyzny. Sąd w Antwerpii stwierdził, że kobieta popełniła błąd zdradzając męża. Nie można oczekiwać, że partner przyzna się do zdrady. Niemniej jednak, jeśli owocem zdrady są dzieci, całkowicie zmienia to postać rzeczy, więc kobieta miała obowiązek poinformowania męża o swoim kochaniu. To inna sytuacja, ponieważ dla dziecka, ale także dla ojca, ta wiedza jest ważną częścią ich tożsamości.

Według sędziego, mąż ma również prawo do odszkodowania, ponieważ gdyby wiedział od początku, że nie jest biologicznym ojcem dzieci, nie przyczyniłby się do ich wychowania. Gdyby wiedział o zdradzie i jej konsekwencjach, natychmiast rozstałby się z żoną.

Mężczyzna obliczył szkody finansowe, jakie poniósł, według miesięcznego minimalnego kosztu utrzymania dziecka, oszacowanego przez Family Association, i zażądał zwrotu połowy tej kwoty - począwszy od urodzenia do zerwania kontaktu z dziećmi. Sąd uznał, że jego żądania są wygórowane, ponieważ mąż był prawnie zobowiązany do finansowego wkładu w gospodarstwo domowe w czasie trwania małżeństwa.

Ostatecznie przyznano mężczyźnie odszkodowanie za okres od narodzin dzieci do faktycznej separacji. Wyniosło ono 13 650 euro. Mężczyźnie przyznano również odszkodowanie „za straty moralne” w wysokości 5000 euro za każde dziecko.

15.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W sobotni wieczór, 12 października, dwie osoby zostały ranne w strzelaninie w Schaerbeek. Jedna z ofiar jest w stanie krytycznym – potwierdziła w niedzielę prokuratura z Brukseli.

Funkcjonariusze policji ze strefy Bruksela-Północ (obejmującej Schaerbeek, Evere i Saint-Josse-ten-Node) zostali wezwani na Place du Pavillon w Schaerbeek około godziny 23:30 w sobotni wieczór. Zgłoszono odgłosy strzałów.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze znaleźli dwie ranne osoby. Ofiary natychmiast przetransportowano do szpitala. Jak poinformował rzecznik prasowy policji, Stefan Vandevelde, stan jednej z ofiar był ciężki.

Policja utworzyła na miejscu strzelaniny strefę bezpieczeństwa, aby zabezpieczyć dowody. Na miejscu zdarzenia pojawiła się także brukselska prokuratura. Trwa śledztwo w sprawie strzelaniny.

14.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)