Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Nowe badania: Belgia drastycznie odczuje wzrost globalnej temperatury

Nowe badania: Belgia drastycznie odczuje wzrost globalnej temperatury fot. Shutterstock - zdjęcie ilustracyjne

W obliczu przewidywanego wzrostu globalnych temperatur o 2,5–3 stopnie pojawia się pytanie: jak bardzo powinniśmy się martwić tym pozornie niewielkim wzrostem? Okazuje się, że Belgia może znaleźć się w szczególnie trudnej sytuacji.

Agencja Ochrony Środowiska Narodów Zjednoczonych (UNEP) wydała niedawno ostrzeżenie, że świat jest na dobrej drodze do wzrostu temperatury – scenariusza, który staje się szczególnie niepokojący, biorąc pod uwagę obecne globalne ocieplenie o prawie 1,5 stopnia Celsjusza.

Konsekwencje tego zbliżającego się wzrostu temperatury to coś więcej niż tylko liczby; manifestują się one konkretnie w naszym codziennym życiu. Pomimo wysiłków na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych światowy plan nie powiódł się, co doprowadziło do ponownego wzrostu emisji w ostatnich latach.

Konsekwencje wzrostu o 2,5–3 stopnie będą tragiczne. Podobnie jak w przypadku wpływu wirusa na zdrowie ludzkie, kiedy niewielka gorączka może pozostać niezauważona, wzrost temperatury o 2,5 do 3 stopni może pogrążyć świat w niebezpiecznym stanie.

Ryzyko polega nie tylko na bezpośrednich skutkach, ale także na uruchomieniu samonapędzających się mechanizmów, zwanych „pętlami sprzężenia zwrotnego”, takich jak np. topnienie wiecznej zmarzliny i powszechne pożary lasów.

Zwłaszcza Belgia stoi w obliczu przerażającej perspektywy, gdzie temperatura rośnie około dwukrotnie szybciej niż średnia światowa. Może to doprowadzić do wzrostu średniej temperatury o 5–6 stopni Celsjusza, co znacząco wpłynie na wystąpienie ekstremalnych zjawisk pogodowych, zwiększy występowanie komarów przenoszących choroby oraz doprowadzi do częstszych i intensywniejszych fal upałów.

Przewiduje się, że miasta, które już borykają się z różnicą temperatur w różnych dzielnicach, wynoszącą od 5 do 10 stopni Celsjusza, staną przed większymi wyzwaniami. Zjawisko wysp ciepła, podczas których obszary miejskie pochłaniają i emitują ciepło, nasila fale upałów i zakłóca kluczowy proces nocnego chłodzenia, niezbędny dla dobrostanu człowieka.

Ponieważ tendencje związane z globalnym ociepleniem utrzymują się, oczekuje się, że do roku 2100 w stolicy Belgii, Brukseli, liczba fal upałów wzrośnie trzykrotnie, przy czym będą one trwały o połowę krócej, ale będą dwukrotnie intensywniejsze. Prognozy te podkreślają pilną potrzebę opracowania skutecznych strategii klimatycznych.

Aby złagodzić skutki ocieplenia klimatu, miasta muszą przyjąć innowacyjne środki, w tym redukcję chodników, zwiększenie liczby terenów zielonych, elementów wodnych, a nawet zainstalowanie parasoli nad ulicami, aby blokować słońce. Zmiany konstrukcyjne, takie jak dobrze izolowane domy i tworzenie powierzchni odblaskowych, mogą przynieść znaczną ulgę w czasie upałów.

Stosowanie czujników ciepła w miastach już trwa, identyfikując gorące punkty i udzielając wskazówek władzom lokalnym w zakresie strategicznych interwencji, takich jak sadzenie drzew i tworzenie parków. Podczas gdy większe miasta czynią postępy, mniejsze gminy stoją przed licznymi wyzwaniami.

23.12.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Niedziela.BE