Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Jajka podrożały, ale nie tak, jak w Polsce…
Polska: Mocne w promocji idzie w odstawkę. Polacy zaczynają pić inaczej
Marzec 2025 roku najcieplejszym w historii Europy!
Belgia: Coraz więcej ofiar przemocy seksualnej szuka pomocy online
Polska: Spacerujesz po lesie z psem? Absolutnie nie puszczaj go luzem
Od 2026 roku bardziej surowe przepisy dotyczące nawozów w Brabancji i Limburgii
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 21 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Policjanci zapowiadają strajk pod koniec kwietnia
Polska: Są już pieniądz na podręczniki. Wystarczy złożyć wniosek
Belgia, biznes: W tych branżach najwięcej bankructw
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, biznes: Transakcje na ponad 30 mld euro! Dużo przejęć na belgijskim rynku

W ubiegłym roku na belgijskim rynku doszło do przejęć przedsiębiorstw na łączną kwotę około 32 mld euro - poinformował flamandzki dziennik gospodarczy „De Tijd”.

Średnio w Belgii dochodzi co roku do przejęć firm na łączną kwotę od 25 mld do 35 mld euro. Ubiegły roku był pod tym względem lepszy niż poprzedni. W 2022 r. łączna kwota przejęć wyniosła 26 mld euro.

Największym przejęciem ubiegłego roku była sprzedaż przez skarb państwa części udziałów w grupie bankowej BNP Paribas. W sumie transakcje związane z tą operacją finansową obejmowały kwotę prawie 2,2 mld euro.

Także seria przejęć związanych ze stocznią Euronav budującą tankowce znacząco wpłynęła na ubiegłoroczny wynik. Doszło do trzech wielkich przejęć z udziałem tej firmy, na łączną kwotę 4,2 mld euro.

W skali globalnej ubiegły rok nie był pod tym względem dobry. Transakcje dotyczące przejęcia firm opiewały w 2023 r. na całkowitą kwotę około 3.000 mld dolarów. To o jedną piątą mniej niż rok wcześniej i najmniej od dekady, poinformował dziennik „De Tijd”.

02.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Niespokojny sylwester w Brukseli - ponad 200 aresztowanych

W trakcie nocy sylwestrowej policja w Brukseli aresztowała 206 ludzi. Także straż pożarna i pogotowie musiały często interweniować.

To nie był spokojny sylwester w Brukseli. Na ulicach i placach w centrum stolicy świętowało około 100 tys. ludzi. Niestety nie wszyscy zachowywali się tak, jak należy. W mieście dochodziło do podpaleń i starć z policją.

Straż pożarna musiała interweniować tej nocy aż 663 razy, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Także policja miała pełne ręce roboty. W sumie doszło do 226 policyjnych interwencji.

Wielu ludzi zlekceważyło zakaz odpalania fajerwerków. Dla niektórych skończyło się to tragicznie. W wyniku eksplozji fajerwerków jeden ze świętujących stracił dłoń, a pewien nastolatek doznał poważnego uszkodzenia oka. W wypadkach z użyciem fajerwerków rannych zostało w Brukseli w sylwestrową noc 6 osób.

Także w innych dużych miastach było w sylwestra niespokojnie. W Antwerpii policja aresztowała tej nocy 57 ludzi. Byli to głównie nastolatkowie, rzucający petardami w kierunku radiowozów. W Gandawie aresztowano 24 osoby, poinformowała belgijska policja.

02.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, historia: Kiedy powstała Belgia?

Belgia to relatywnie młode państwo. Na mapie Europy jest dopiero od 1830 r., a do dziś wielu mieszkańców Belgii silniej utożsamia się z regionem, z którego pochodzi (np. Flandrią czy Walonią) niż z Belgią jako taką.

Belgia jako państwo to trochę sztuczny twór. W latach 1814-1830 tereny obecnej Belgii tworzyły razem z obecną Holandią Królestwo Zjednoczonych Niderlandów, ale nie było to małżeństwo z miłości. Ten twór państwowy powstał w wyniku ustaleń kongresu wiedeńskiego, ale dominowali w nim Holendrzy.

Doszło do powstania, tzw. rewolucji belgijskiej, zakończonego powodzeniem. Niepodległość Belgii proklamowano 4 października 1830 r., a oficjalnie potwierdzono ją w 1839 r.

Historia terenów tworzących obecną Belgię jest oczywiście dużo dłuższa. Kiedyś mieszkali tu Celtowie, a w 57 r. p.n.e. tereny te zajęli Rzymianie i powstała prowincja Gallia Belgica, obejmująca również dzisiejszą Holandię i część północnej Francji.

Po upadku Rzymu rządzili tu germańscy Frankowie, a w średniowieczu tereny dzisiejszej Belgii wchodziły, przynajmniej częściowo, w skład różnych państw i bytów politycznych, np. Biskupstwa Leodium, Księstwa Limburgii czy Księstwa Brabancji.

Potem współczesna Belgia była częścią Burgundii, a od końca XV w. do końca XVIII w, znalazła się pod wpływem habsburskich władców Austrii i Hiszpanii, a w czasach napoleońskich - Francji.

Historia terenów tworzących obecną Belgię jest więc bardzo skomplikowana i krzyżowało się tutaj wiele wpływów kulturowych. Ukształtowanie się tożsamości narodowej nie było łatwe, a poszczególne części obecnej Belgii mają różną historię.

Współczesnym tego wyrazem jest np. zróżnicowanie językowe. To właśnie podział na niderlandzkojęzyczną Flandrię na północy kraju i francuskojęzyczną Walonię na południu definiuje współczesną Belgię (jest też niewielka społeczność niemieckojęzyczna i teoretycznie dwujęzyczna, choć zdominowana przez francuskojęzyczną społeczność Bruksela).

Wielu mieszkańców Belgii czuje się bardziej Flamandami czy Walonami niż Belgami. Flandria językowo i kulturowa jest bardziej związana w Holandią, a Walonia z Francją.

Szczególnie we Flandrii silne są tendencje nacjonalistyczne, a sporo Flamandów chętnie widziałoby Flandrię jako niezależny kraj. Belgia jest bardzo zdecentralizowana, a kompetencje regionalnych rządów Flandrii, Walonii i Regionu Stołecznego Brukseli są bardzo wielkie.

Można więc powiedzieć, że Belgia to nie tylko młode państwo, ale przede wszystkim bardzo młody, wewnętrznie niespójny, niepewny siebie naród. Dzięki swojej konstrukcji politycznej, decentralizacji i dużej autonomii regionów ryzyko rozpadu Belgii nie jest jednak, przynajmniej w najbliższej przyszłości, wielkie.

06.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Nowe mieszkania w 2024 r. potanieją?

Eksperci rynku nieruchomości przewidują, że w 2024 r. średnie ceny nowych domów i mieszkań w Belgii spadną.

-Wydaje się prawdopodobne, że nowe mieszkania i domy potaniają w tym roku o około 2% do 3% - powiedział Johan Krijgsman z ERA, firmy zajmującej się handlem nieruchomościami, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

To niewielki spadek, ale ceny nieruchomości są wysokie, więc nawet jeden procent robi różnicę. W październiku 2023 r. za nowy dom lub nowe mieszkanie w Belgii płacono średnio 390 tys. euro.

Spadek ceny o 3% oznaczałby więc prawie 12 tys. euro oszczędności. To nie są małe pieniądze. Tym bardziej, że wiele kupowanych mieszkań finansowanych jest kredytami, więc całkowity koszt zakupu jest większy, bo trzeba jeszcze doliczyć odsetki rozłożone na wiele lat.

Ceny mogłyby pójść w dół jeszcze bardziej, ale w Belgii mało się buduje. W 2023 r. w kraju ze stolicą w Brukseli oddano do użytku o 7% mniej mieszkań niż rok wcześniej. Także w 2024 r. dojdzie do spadku liczby wybudowanych mieszkań, prognozują eksperci. Ma on wynieść około 5% w skali roku, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

02.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed