Belgijski Bank Narodowy zezwolił kolejnym, dwóm brytyjskim firmom świadczącym usługi finansowe na przeniesienie się do Brukseli.

W oświadczeniu prasowym bank centralny poinformował, że dwie firmy świadczące usługi finansowe - Worldremit oraz Prepay Solutions – otrzymały zielone światło w sprawie przeniesienia swojej działalności do Brukseli. Powodem jest zbliżająca się data Brexitu, który zaplanowano na 31. października. Łącznie w 2019 roku wydano osiem podobnych licencji. Gwałtowny wzrost zainteresowania brytyjskich przedsiębiorstw rynkiem belgijskim został zapoczątkowany w 2017 roku, kiedy przeniosły się dwie inne firmy: Moneygram oraz eBury.

„Możemy stwierdzić, że w stosunkowo krótkim czasie Belgia stała się ważnym ośrodkiem dla tego rodzaju działalności” - napisano w komunikacie prasowym. Na początku tego roku bank centralny zatwierdził również przeniesienie się firmy Transferwise.

Warto dodać, że mowa tu wyłącznie o firmach świadczących usługi finansowe – poza tym do Belgii oraz Brukseli przeniosło się znacznie więcej przedsiębiorstw należących do innych sektorów.

12.08.2019 Niedziela.BE

(kk)

W zoo Pairi Daiza w Brugelette (prowincja Hainaut) na świat przyszły dwie pandy wielkie. Młode oraz ich mama, Hao Hao, czują się dobrze. Zoo ogłosiło tę dobrą nowinę w oświadczeniu prasowym w miniony piątek.

Panda Hao Hao w zoo w Brugelette urodziła już po raz drugi. W 2016 roku na świat przyszedł Tian Bao. W kwietniu tego roku placówka ogłosiła, że samica została z sukcesem zapłodniona. Wprawdzie uściślono również, że w przypadku tego gatunku 100-procentową pewność można mieć dopiero na 3 tygodnie przed porodem, opiekuni podejrzewali jednak, że samica jest w ciąży.

Ku zaskoczeniu wszystkich – okazało się, że na świat przyszły bliźnięta, samica oraz samiec. Poród miał miejsce 8. sierpnia. Z okazji szczęśliwych narodzin, zoo opublikowało zdjęcia maluchów, które można zobaczyć: TUTAJ.

Panda wielka ma obecnie status gatunku narażonego na wyginięcie.

12.08.2019 Niedziela.BE

(kk)

Setki osób podpisały się pod petycją w sprawie „etycznej” kontroli populacji gołębi w Ixelles. Jednym ze sposobów ma być wprowadzenie antykoncepcyjnej karmy.

W zeszłym miesiącu rozpoczęto zbiórkę podpisów pod petycją w sprawie ograniczenia populacji gołębi z wykorzystaniem etycznych metod. Ja dotąd podpisało się pod nią 600 osób.

Autorzy petycji uważają, że gmina mogłaby wziąć przykład z miast takich, jak np. Paryż i zainstalować karmniki dla ptaków, w których wykorzystywany jest mechanizm uszkadzający jaja ptaków, zapobiegając tym samym wykluwaniu się piskląt. Poza tym ptaki mogłyby być karmione antykoncepcyjną karmą. Wdrożenie takich środków w innych europejskich miastach doprowadziło do ustabilizowania populacji ptaków.

Autorzy chcieliby również zwiększyć świadomość obywateli w tej kwestii oraz nakłonić władze gminy do tego, aby zajęły się przepisami regulującymi prawo do dokarmiania gołębi.

12.08.2019 Niedziela.BE

(kk)

Salah Abdeslam jest obecnie podejrzany o przygotowanie ataków na lotnisku w Zaventem oraz na stacji metra Maalbeek w Brukseli. Do zamachów doszło 22 marca 2016 roku, zginęło wówczas 35 osób (w tym trzech terrorystów), zaś rannych zostało 340 osób. Informację o postępowaniu w sprawie mężczyzny jako pierwszy opublikował dziennik „Het Nieuwsblad”, następnie zaś potwierdziła stacja VRT News.

W piątek 18. marca 2016 roku Salah Abdeslam został zatrzymany w brukselskiej gminie Sint-Jans-Molenbeek. Był poszukiwany w związku z atakami w Paryżu z listopada 2015 roku. Od tego czasu znajdował się na liście najbardziej poszukiwanych przestępców, ale dość długo udawało mu się unikać aresztowania. Trzy dni przed zatrzymaniem zdołał po raz ostatni uciec policji – śledczy namierzyli jego lokalizację, a dokładniej dom w brukselskiej gminie Vorst. Na miejscu ukrywali się trzej terroryści: poza Abdeslamem, także Sofien Ayari oraz Mohamed Belkaïd. Doszło wówczas do strzelaniny, na skutek której zginął Belkaïd, zaś ranni zostali funkcjonariusze policji. Tego dnia dwaj terroryści zbiegli. Zaledwie trzy dni później zostali ostatecznie aresztowani.

W zeszłym roku odbył się proces, podczas którego mężczyźni zostali skazani na 20 lat pozbawienia wolności oraz zapłatę rekompensaty w wysokości 315 tys. euro funkcjonariuszowi policji, który został ciężko ranny w wyniku strzelaniny, a także 142 tys. euro na rzecz Skarbu Państwa. Zdaniem sądu, wspólnym celem terrorystów było zabójstwo oraz zastraszenie populacji, a także stworzenie odłamu organizacji terrorystycznej w Syrii bądź w Belgii. To jednak nie koniec zarzutów wobec Abdeslama, któremu grozi kolejny, wieloletni wyrok.

Otóż zaledwie cztery dni po aresztowaniu zbiega z Paryża Belgią wstrząsnęły doniesienia o dwóch zamachach terrorystycznych: na lotnisku w Zaventem oraz na stacji metra Maalbeek. Zginęło wówczas 35 osób (w tym trzech zamachowców-samobójców), zaś rannych zostało 340 osób. Teraz Abdeslam jest oficjalnie podejrzany o przygotowanie oraz koordynację wspomnianych ataków. Wiadomo, że w tym czasie należał do tej samej jednostki terrorystycznej, co sprawcy. Proces w tej sprawie odbędzie się w przyszłym roku (dokładna data nie jest znana), w dawnej siedzibie NATO w Brukseli. Lokalizację tę wybrano z uwagi na kwestie bezpieczeństwa.

Abdeslam jest jedynym zamachowcem ocalałym po atakach terrorystycznych w Paryżu. Przeżył, ponieważ najprawdopodobniej zawiódł go mechanizm bomby. Podobnie, jak inni terroryści, miał zginąć w samobójczym ataku.

12.08.2019 Niedziela.BE

(kk)