Kuny znów przysparzają bólu głowy belgijskim właścicielom samochodów. Zwierzęta lubią spać pod maskami samochodów, gdzie przegryzają kable, co powoduje kosztowne uszkodzenia.

„Kuny powróciły” - poinformowała belgijska firma pomocy drogowej VAB. Po dwóch kolejnych latach spadku w 2022 i 2023 roku liczba zgłoszeń otrzymanych przez centrum obsługi połączeń alarmowych dotyczących szkód wyrządzonych przez kuny wzrosła o 4% (pomiędzy 2023 a 2024 rokiem).

„W porównaniu do sytuacji sprzed dziesięciu lat, odnotowujemy dwukrotnie więcej przypadków szkód spowodowanych przez kuny” – zauważa VAB. W przeszłości incydenty miały miejsce głównie wiosną i jesienią, ale teraz są obecne przez cały rok.

Obszar, na którym zwierzęta są aktywne, również się powiększył. „Najwyższym ryzykiem w naszym kraju objęte są obszary Walonii (35% wszystkich zgłoszeń), Antwerpii (17%), Limburgii (14%) i Brabancji Flamandzkiej (11%). Zauważalny wzrost obserwujemy również w regionie Lier-Geel, gdzie liczba przypadków podwoiła się i nigdy wcześniej nie odnotowaliśmy tak wielu zgłoszeń”.

Zwierzęta atakują materiał izolacyjny po wewnętrznej stronie maski, a także kable i przewody. Koszty naprawy mogą wynieść tysiące euro, zwłaszcza jeśli układ hamulcowy lub chłodzący uległy uszkodzeniu. Uszkodzenia pojazdów elektrycznych są zazwyczaj droższe – na przykład wymiana kabla wysokiego napięcia w samochodzie hybrydowym może kosztować ponad 3 tys. euro.

15.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Narodowy operator kolejowy SNCB został pozwany w zeszłym roku za to, że bilety sprzedawane w biurach lub automatach były droższe niż te kupowane za pośrednictwem aplikacji. Pozew potępiający tę „dyskryminację cenową” został wniesiony do sądu w Brukseli w poniedziałek, 10 lutego.

Krajowy operator kolejowy SNCB został skrytykowany w zeszłym roku za oferowanie niższych cen biletów w swojej aplikacji w porównaniu do tych sprzedawanych w kasach biletowych i automatach. Organizacja ochrony praw konsumentów Test Achats i Belgijskie Centrum Równych Szans i Przeciwdziałania Rasizmowi (Unia) zwróciły uwagę na to, co nazywają „dyskryminacyjnymi cenami biletów SNCB”.

Według organizacji, niektóre bilety są dostępne wyłącznie za pośrednictwem aplikacji, a niektóre bilety mają niższe ceny w aplikacji – aby zachęcić ludzi do ich używania aplikacji. Niemniej jednak, jest to postrzegane jako dyskryminacja osób, które mogą nie mieć takiego samego poziomu kompetencji cyfrowych. „Ciągle rosnąca digitalizacja naszego społeczeństwa oferuje możliwości, ale prowadzi również do wykluczenia grup wrażliwych, które nie nadążają za narzuconym tempem” — powiedziała Els Keytsman, dyrektor zarządzająca w Unia. „Dążymy do równego dostępu każdej osoby do usług publicznych i prywatnych, które są zautomatyzowane lub zdigitalizowane”.

Jednym z przykładów podziału biletów online i fizycznych jest Standard Multi, bilet na dziesięć przejazdów, który jest o 3 euro tańszy, gdy jest kupowany za pośrednictwem aplikacji. W przypadku Youth Multi, odpowiednika Standard Multi dla osób poniżej 26 roku życia, różnica w cenie wynosi 2 euro. Tymczasem karnet Flex, który umożliwia podróżnym podróżowanie dwa do trzech razy w tygodniu tą samą trasą, jest dostępny tylko za pośrednictwem aplikacji. „Podróżni bez smartfona nie mają dostępu do tego taniego biletu” – poinformowały organizacje.

Obydwie organizacje stwierdziły, że SNCB broni systemu biletowego, argumentując, że jego umowa o zarządzaniu uzasadnia przewagę cenową produktów cyfrowych oraz że dotyczy ona ograniczonej liczby biletów, a różnica w cenie jest „niewielka”. Firma twierdzi również, że produkty cyfrowe zmniejszają ryzyko oszustw, rzadziej wymagają rozmów z konduktorami pociągów i są łatwe w obsłudze.

Jednak Unia i Test Achats uznały te argumenty za „nieprzekonujące” i stwierdziły, że oferowanie korzystnych biletów wyłącznie w formie cyfrowej i tworzenie przewagi cenowej dla produktów cyfrowych stanowi niedozwoloną dyskryminację, ponieważ niektórzy podróżni nie mogą sobie pozwolić na zakup smartfona i/lub nie są w stanie korzystać ze smartfona „ze względu na wiek, stan zdrowia lub niepełnosprawność”. Belgijska kolej została pozwana już we wrześniu ubiegłego roku, kiedy odmówiła zmiany swojej polityki cenowej.

Sprawa zostanie rozpatrzona w sądzie w Brukseli. „Tym pozwem sygnalizujemy, że oprócz pozytywnych aspektów cyfryzacji, istnieje również wiele pułapek, które szczególnie dyskryminują pewne grupy” — dodała Els Keytsman. „Uważamy, że spółka publiczna, taka jak SNCB, powinna dawać dobry przykład”.

14.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dane opublikowane w minionym tygodniu pokazały, że pod koniec grudnia 2024 roku na belgijskich kontach oszczędnościowych znajdowało się łącznie 277,6 mld euro. Jest to najwyższa kwota od czasu, gdy belgijskie państwo zdołało odciągnąć oszczędzających od banków dzięki wprowadzeniu obligacji, które oferowały znacznie wyższy zwrot niż konto oszczędnościowe (lato 2023 roku).

W emisję obligacji zainwestowano 22 mld euro, z czego większość pochodziła z kont oszczędnościowych. Przed emisją obligacji latem 2023 roku na belgijskich kontach oszczędnościowych znajdowało się 297 mld euro. Wprowadzenie obligacji rządowych ze zmniejszoną stawką podatku u źródła przyniosło 22 mld euro, co jest rekordem.

Tylko częściowo środki te powróciły na konta oszczędnościowe, gdy roczne obligacje wygasły. Niektórzy oszczędzający reinwestowali swoje pieniądze w fundusze inwestycyjne, nową emisję obligacji, ubezpieczenia inwestycyjne itp.

W grudniu 2024 roku kwota na rachunkach oszczędnościowych wzrosła do 277,6 mld euro. Tradycyjnie w grudniu wiele osób odkłada więcej pieniędzy niż w innych miesiącach, ponieważ otrzymują premię na koniec roku.

15.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Jak poinformowała agencja prasowa Belga, w poniedziałek o godzinie 6:00 rano, na przejeździe kolejowym w mieście Ingelmunster (Flandria Zachodnia) doszło do zderzenia samochodu z pociągiem.

Samochód znajdował się na przejeździe kolejowym Duikerstraat w Ingelmunster i został potrącony przez pociąg jadący na trasie Kortrijk-Oostende. Nie wiadomo nic o rannych osobach.

Dokładne okoliczności wypadku są nadal badane. Jednak jest już pewne, że przejazd kolejowy działał prawidłowo. Ruch pociągów pomiędzy Kortrijk i Roeselare został przerwany po wypadku.

Ruch wznowiono tuż przed godziną 09:00 – poinformowała firma zarządzająca siecią kolejową Infrabel.

10.02.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)