Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Pociągi między Ottignies i Brukselą-Schuman zawieszone do 5 maja
Polska: Bon turystyczny okazał się hitem. Będzie druga tura
Belgia: Po 20 piwach za kierownicą... Sędzia „pod wrażeniem”
Polska: E-hulajnogi opanowały Polskę. Jest ofiara śmiertelna tej mody
Od jutra znaczne utrudnienia na E40 w kierunku Brukseli!
Polska: Jak się przygotować na blackout? Zapoznaj się z instrukcją
Temat dnia: Belgia sparaliżowana przez ogólnokrajowy strajk!
Polska: Jak majówka, to w lesie na grzybach. O tym trzeba pamiętać
Słowa dnia: Opslagplaats, opslagruimte
Belgia: Tragedia przy parkingu. Życie motocyklisty zagrożone
Redakcja

Redakcja

Belgia: "Opodatkujcie bogaczy, a nie pracowników!”

Belgijskie chrześcijańskie związki zawodowe chcą, by rząd podwyższył podatki dla osób posiadających duże majątki, a obniżył je dla pracowników. 

Do zmian w systemie podatkowym wezwał w poniedziałek (13.07) Patrick Develtere z flamandzkiego związku Beweging.net. Na konferencji prasowej obecni byli również przedstawiciele związku MOC z francuskojęzycznej części kraju.

- Zmiany w podatkach muszą przyczynić się do większej sprawiedliwości w systemie fiskalnym i muszą rozruszać gospodarkę, tworząc nowe miejsca pracy i zachowując te już istniejące – mówił Develtere, cytowany przez dziennik „De Standaard”.

Belgijski rząd planuje zmiany w systemie podatkowym, ale związkowcy obawiają się, że nie będą one wystarczająco zdecydowane. Poza tym apelują, by planowana obniżka podatków dochodowych nie została sfinansowana poprzez podwyższenie podatku btw (odpowiednik polskiego VAT-u) czy poprzez kolejne cięcia wydatków budżetowych.

Obniżkę podatków dla pracujących powinno się sfinansować poprzez mocniejsze opodatkowanie najbogatszych mieszkańców Belgii, uważają związkowcy. Domagają się specjalnego podatku nakładanego na osoby, posiadające majątek o wartości co najmniej miliona euro. Według związkowców taki podatek przynieść mógłby rocznie od 6 do 8 mld euro dodatkowych wpływów budżetowych.


14.07.2015 ŁK, Niedziela.BE

 

Belgia: Panele słoneczne znów popularne

W pierwszych czterech miesiącach 2015 r. we Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) sprzedano ponad dwa razy więcej paneli słonecznych niż w tym samym okresie roku poprzedniego!

Informacje na ten temat przedstawił w poniedziałek 13 lipca flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

To zaskakujące dane, gdyż od 2012 r. sprzedaż paneli słonecznych spadała, a firmy tej branży często bankrutowały. Po „złotym okresie” 2005-2012, kiedy rząd mocno dotował instalowanie tego typu źródeł energii, w 2012 r. ograniczono to wsparcie. Efektem był spadek sprzedaży.

Teraz trend ten się odwrócił. Pomiędzy 1 stycznia a 30 kwietnia 2015 r. we Flandrii powstało ponad 2,800 nowych instalacji słonecznych (o mocy do 10 kilowatów). W pierwszych czterech miesiąca 2014 r. powstało ich jedynie niespełna 1,300, opisuje „Het Laatste Nieuws”.

Skąd ten powrót zainteresowania panelami słonecznymi? W dużej mierze wiąże się to z zaostrzeniem przepisów budowlanych. Nowo budowane domy muszą mieć we Flandrii obecnie albo bardzo dobrą izolację, albo własne źródło energii. Wiele osób stawia na to drugie rozwiązanie.

Poza tym panele słoneczne są obecnie dużo bardziej efektywne niż jeszcze kilka lat temu. Swoje robi też cena. W ciągu pięciu lat panele słoneczne potaniały o ok. 40 %, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


14.07.2015 ŁK, Niedziela.BE

Belgia: „W urzędach powinny być osobne toalety dla transgenderystów”

Władze północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii (Flandrii) chcą, by w urzędach znalazły się „neutralne płciowo” toalety dla transgenderystów, czyli mężczyzn czujących się kobietami i kobiet czujących się mężczyznami.

- Dla transgenderystów takie toalety będą wsparciem w ich procesie przemiany i poprawią ich samopoczucie w pracy – dziennik „Het Nieuwsblad” cytuje flamandzką minister ds. równych szans, Liesbeth Homans z partii N-VA.

„Flamandzki rząd chce w przyszłości, by w budynkach biurowych znalazły się neutralne płciowo toalety, dzięki czemu transgenderyści – czyli mężczyźni, którzy czują się kobietami (i odwrotnie, kobiety, które czują się mężczyznami), i którzy w związku z tym dokonują czasem operacji zmiany płci – lepiej się czuli”, opisuje gazeta „Het Nieuwsblad”.

- W ten sposób możemy uniknąć sytuacji, w której osoba transgenderowa w trakcie procesu zmieniania płci, która być może jeszcze nie wygląda całkowicie jak mężczyzna czy kobieta, zostanie wyproszona z męskiej lub damskiej toalety przez inne osoby z niej korzystające – skomentowali przedstawiciele Çavarii, organizacji  reprezentującej m.in. transgenderystów.

Według belgijskich mediów dodatkowa toaleta istniałaby obok toalety męskiej i żeńskiej i byłaby dostępna nie tylko dla osób transgenderowych, ale i dla wszystkich pozostałych osób obu płci. Na drzwiach znalazłoby się specjalne logo, nie wiadomo jednak jeszcze, jak miałoby ono wyglądać, informuje „Het Laatste Nieuws”.

 

10.07.2015 ŁK Niedziela.BE

Belgia. Ojciec-neonazista: „Terroryzowanie sąsiadów to nasze hobby”

Maszerowali ubrani w mundury, śpiewali hitlerowskie pieśni, sąsiadom wysyłali zdjęcia z nazistowskich egzekucji – sąd w Lowanium wydał wyrok w sprawie 55-letniego Gilberta V.G. i jego trzech synów.

Przez ponad trzy lata, od stycznia 2011 do maja 2014 r., mieszkańcy ul Kerkhofstraat w wiosce Heikant w gminie Rotselaar niedaleko Lowanium (Leuven) żyli w strachu. Obecnie 55-letni Gilbert V.G. wraz z trzema synami – 23-latkiem i 19-letnimi bliźniakami – znęcał się nam nimi psychicznie, groził im i ich wyzywał.

Opis zachowania rodziny V.G. jest szokujący. Sąsiadom grozili pistoletem i metalowym prętem, obrzucali ich domy, terroryzowali głośną muzyką, a kiedy mieszkańcy po raz kolejny wezwali policję, powiedzieli im, że spalą ich domy. Żeby zapanować nad okolicą, obserwowali sąsiadów lornetkami. „Terroryzowanie sąsiadów to nasze hobby”, przyznali w trakcie przesłuchania.

Oprócz tego Gilbert V.G. & Synowie mieli wyraźnie neonazistowskie ciągotki. Ubrani w wojskowe mundury maszerowali po ulicach, śpiewając hitlerowskie pieśni. Swoim „wrogom” wysyłali brutalne zdjęcia z nazistowskich egzekucji Żydów, a na Facebooku atakowali ich antysemickimi tekstami, opisuje dziennik „Nieuwsblad”.  

Dlatego dosyć niski wyrok w tej sprawie może dziwić. Sąd w Lowanium skazał Gilberta V.G. na rok pozbawienia wolności. Jest to jednak kara w zawieszeniu, więc 55-latek nie trafi za kratki. Jego synowie (dwóch z nich przez większość okresu 2011-2014 r. nie miało ukończonych 18 lat) dostali jedynie upomnienie i nałożono na nich okres próbny (a zatem ukarani zostaną jedynie jeśli w najbliższym czasie znów złamią prawo).


10.07.2015 ŁK Niedziela.NL

Subscribe to this RSS feed