Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu
Polska: Bankomat cię przejrzał - złodzieje wyciągnęli z kont miliony. Jak to mogło się stać?
Belgia: Były nauczyciel z Bredene skazany za wykorzystywanie uczennic - uniknie więzienia
Polska: Miała otruć ciężarną wspólniczkę! Wstrząs w warszawskiej kancelarii
Belgia: Kolejny skandal w więzieniu w Antwerpii. Mężczyzna zgwałcony we śnie
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia

Jechał 217 km/h. Sąd: nie ukarzemy go

Mężczyzna, który – według belgijskiej policji – jechał samochodem z prędkością 217 km/h został przez belgijski sąd uniewinniony – poinformował w sobotę (5.04) m.in. portal deredactie.be.

Do zdarzenia doszło około rok temu na autostradzie A19 w regionie Westhoek. Policjanci zauważyli bardzo szybko jadący pojazd i za nim ruszyli.

Początkowo funkcjonariusze twierdzili, że musieli jechać 234 km/h, by dotrzymać pędzącemu piratowi drogowemu kroku. Później, uwzględniając granicę błędu, policjanci twierdzili, że jechali z prędkością 217 km/h. I to właśnie taką prędkość zapisali w notatce, opisującej ten incydent.

W trakcie procesu okazało się, że policjanci popełnili błędy wypisując mandat. Jak informuje portal deredactie.be, adwokat oskarżonego mężczyzny wskazał na fakt, że w notatce z wydarzenia nigdzie wyraźnie nie zaznaczono, czy prędkość 217 km/h była prędkością radiowozu czy samochodu jego klienta.

Poza tym adwokat wskazał na pewne techniczne mankamenty radiowozu, które – w jego opinii – mogły przełożyć się na to, że prędkościomierz radiowozu nie wskazywał poprawnej szybkości pojazdu. Sędzia przychylił się do argumentów adwokata wielbiciela szybkiej jazdy i go uniewinnił.

Okazuje się więc, że jeśli ma się w Belgii dobrego adwokata i trafi się na niechlujnych policjantów, to i jazda z prędkością 217 km/h może ujść płazem…

 

Ł.K., Niedziela.NL

  • Published in Belgia
Subscribe to this RSS feed