Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Strona belgijska pokryje koszty transportu terrorysty na jego proces w Brukseli

Strona belgijska pokryje koszty transportu terrorysty na jego proces w Brukseli fot. Shutterstock

Belgia pokryje koszty transportu Salaha Abdeslama, podejrzanego o zaplanowanie i koordynację ataków terrorystycznych w Paryżu oraz udział w strzelaninie na terenie Belgii. Mężczyzna przebywa obecnie we francuskim zakładzie karnym, gdzie oczekuje na proces w związku z atakami w Paryżu. Ponieważ kolejna rozprawa odbędzie się w Brukseli, strona belgijska zdecydowała się na opłacenie kosztów przejazdu – informuje dziennik „Le Soir”.

Urodzony we Belgii, a posiadający obywatelstwo francuskie Marokańczyk, jest jedynym ocalałym zamachowcem po atakach w Paryżu z dnia 13 listopada 2015 roku, w wyniku których śmierć poniosło 130 osób. Po kilku miesiącach w ukryciu, 18 marca 2016 roku mężczyzna został postrzelony w nogę w czasie obławy policyjnej na terenie Sint-Jans-Molenbeek i aresztowany wraz ze wspólnikiem. Sąd w Brukseli oskarżył go o udział w strzelaninie i próbę morderstwa, do której doszło na trzy dni przed jego pojmaniem w Belgii, kiedy policjanci odkryli jego kryjówkę w Driesstraat w Vorst (region Bruksela). Postrzelił wówczas jednego z funkcjonariuszy.

Francuskie władze zgodziły się na udział terrorysty w procesie w Brukseli, który odbędzie się w grudniu tego roku. Konieczne będzie jednak zaaranżowanie transportu z zakładu karnego Fleury-Mérogis do budynku sądu w Brukseli. Dziennik "Le Soir" donosi, że strona belgijska jest gotowa pokryć koszty transportu Abdeslama, który również wyraził chęć udziału w procesie.

Z kolei organy sądowe twierdzą, że nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja w tej sprawie. Ponieważ przez cały okres trwania postępowania sądowego oskarżony musiałby codziennie podróżować pomiędzy Francją a Belgią, najbardziej logiczną opcją transportu wydaje się helikopter (choć pociąga to za sobą duże koszty). Mógłby też zostać przetransportowany drogą lądową, ale wówczas trasa liczyłaby ponad 300 km w jedną stronę.

 

26.10.2017 KK Niedziela.BE

 

Last modified onczwartek, 26 październik 2017 10:19
Niedziela.BE