Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nauczyciel sztuk walki, który znokautował włamywacza, skazany!
Polska: Jesień już za drzwiami. Sprawdź, czy razem z nią zmieniamy czas
Belgia: Trzymał ciało 14-letniego syna w łóżku, bo wierzył, że... „wskrzesi go Bóg"
Polska: To on miał prowadzić auto i spowodować wypadek. Szuka go policja
Belgia: Rozbił się samolot wojskowy z Jordanii. Dwie osoby ranne
Polska: Banalna wpadka szefa gangu. „Hoss” w rękach policji [WIDEO]
Belgia: Intensywnie różowa woda w fosie zamku Laar w Reet
Polska: Tak niektórzy żerują na powodzi. Ceny wszystkiego idą w górę
Belgia: Kobieta urodziła dziecko na stacji metra w Brukseli
Belgia: Pogoda na środę, czwartek i piątek (18, 19 i 20 września)

Belgijski producent czekolady zwiększa produkcję z powodu... Azjatów!

Belgijski producent czekolady zwiększa produkcję z powodu... Azjatów! Fot. Shutterstock, Inc.

Nowy budynek o powierzchni 3500 metrów kwadratowych, zakupiony w 2023 roku i sąsiadujący z fabryką czekolady Pierre'a Marcoliniego, będzie w pełni operacyjny w połowie października, co znacznie zwiększy zdolność produkcyjną. Jednym z powodów zwiększenia produkcji jest duże zapotrzebowanie na belgijską czekoladę w Azji.

Główny udziałowiec producenta czekolady to obecnie japońska firma VM2 Holdings, należąca do koreańskiej firmy inwestycyjnej MBK Partners. Niemniej jednak, Pierre Marcolini pozostaje głęboko oddany swoim brukselskim korzeniom. Nowy zakład pozwoli producentowi natychmiast podwoić swoją zdolność produkcyjną, a w nadchodzących latach – nawet potroić.

Pierre Marcolini odnotowuje obecnie dwucyfrowy wzrost sprzedaży, szczególnie w Azji, gdzie belgijska czekolada jest bardzo ceniona. Firma spodziewa się przybliżyć do 60 milionów euro przychodów w tym roku.

„Tylko w 2024 roku otworzyliśmy 10 sklepów, głównie w Azji — w Korei Południowej, Japonii i Chinach. W Europie nasz wzrost koncentruje się głównie na Wielkiej Brytanii. Łącznie mamy teraz ponad 55 sklepów na całym świecie” — w rozmowie z L'Echo powiedział sam Marcolini, który skupia się głównie na tworzeniu słodyczy.

Japoński udziałowiec nie miał wpływu na zmianę metod pracy firmy – cała produkcja czekolady nadal odbywa się w Belgii.


07.09.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Last modified onponiedziałek, 02 wrzesień 2024 15:14

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież