Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

Belgia: Mniej „godzin” w agencjach pracy. Nadchodzi kolejny kryzys?

Belgia: Mniej „godzin” w agencjach pracy. Nadchodzi kolejny kryzys? fot. Shutterstock

Po raz pierwszy od pięciu lat zmniejszyła się liczba godzin przepracowanych w Belgii przez osoby zatrudnione za pośrednictwem agencji pracy – poinformowała organizacja Federgon, zrzeszająca firmy aktywne w tej branży.

W minionych sześciu miesiącach liczba godzin przepracowanych w agencjach pośrednictwa pracy (oraz innych firmach zajmujących się tego rodzaju pośrednictwem) była niższa niż w poprzednim półroczu, informuje dziennik „De Tijd”. Oznacza to zmianę trendu: począwszy od 2013 roku na tym polu co pół roku odnotowywano wzrost.

Według ekspertów może to być sygnał wskazujący na zbliżające się spowolnienie gospodarcze. W przeszłości często bywało tak, że wzrastające zainteresowanie firm pracownikami czasowymi zwiastowało dobrą koniunkturę, a spadek takiego zainteresowania – zastój, recesję czy nawet kryzys. Jest to logiczne: skoro firmy potrzebują mniej czasowych pracowników, oznacza to, że mają mniej zleceń, a to wskazuje na spowolnienie gospodarcze.

Koen De Leus, główny ekonomista banku BPN Paribas, również wskazuje na niepokojące sygnały. – Wśród pracodawców panuje niepewność co do tego, jak będzie się rozwijać sytuacja w gospodarce, a wiąże się to m.in. z Brexitem, wojną handlową pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami oraz wysokim zadłużeniem włoskiego rządu – powiedział De Leus, cytowany przez portal vrt.be.

Spadek liczby „godzin” w agencjach pośrednictwa tłumaczyć można i w inny sposób, zauważa Paul Verschueren, dyrektor Federgon. Może się to wiązać po prostu z tym, że brakuje rąk do pracy. Wtedy oznaczałoby to, że firmy nadal potrzebują dodatkowych pracowników z agencji pracy, ale te nie są w stanie znaleźć wystarczająco dużo kandydatów. Jednak i w takiej sytuacji przełożyć to się może na spowolnienie gospodarcze, gdyż firmy bez wystarczającej liczby pracowników nie będą mogły sprawnie realizować swych celów, podkreślają ekonomiści.


26.10.2018 ŁK Niedziela.BE

 

Niedziela.BE