Belgia, Bruksela: Ponad 300 osób protestowało przeciwko drogim mieszkaniom

Według policyjnych statystyk w niedzielne popołudnie (31 marca) na ulicach stolicy Belgii zebrało się około 330 osób, aby walczyć o prawo do niedrogich i przyzwoitych mieszkań.

Europejska Koalicja Akcji na rzecz Prawa do Mieszkania (European Coalition Action for the Right to Housing) zorganizowała demonstrację, aby podkreślić odpowiedzialność decydentów politycznych za trwający kryzys mieszkaniowy w Brukseli.

Tłum zgromadził się o godzinie 15:00 w pobliżu stacji metra Comte de Flandre. Protestujący trzymali transparenty z napisem „Domy dla ludzi, nie dla pieniędzy” i skandowali „Przestańcie spekulować, przestańcie eksmitować!” Następnie marsz udał się na Place du Jeu de Balle, gdzie wygłoszono przemówienia.

„Dostęp do przyzwoitych i niedrogich mieszkań jest prawem podstawowym, takim samym jak dostęp do służby zdrowia czy edukacji” – podkreśliło Brukselskie Zgromadzenie na rzecz Prawa do Mieszkania (RBDH). Protestujący argumentowali, że mieszkanie „nigdy nie powinno być towarem mającym na celu zwiększenie inwestycji”.

Niezależnie od zapewnienia przez władze mieszkań socjalnych, organizatorzy skrytykowali dominację sektora prywatnego na belgijskim rynku nieruchomości. Jak podaje RBDH, ceny sprzedaży i wynajmu domów zależą w dużej mierze od manewrów finansowych podmiotów prywatnych, przy czym głównym celem transakcji jest rentowność.

„Tysiące ludzi w Belgii ma trudności ze znalezieniem przyzwoitego mieszkania za cenę proporcjonalną do ich dochodów, jeśli w ogóle jest to możliwe” – twierdzi RBDH. „Najbardziej dotknięte są samotne matki, osoby bezdomne i osoby pochodzenia innego niż belgijskie”.

02.04.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)