Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Siekiera i młotek. Fotoradar działał tylko dobę, bo ktoś go bardzo nie lubi [WIDEO]
Słowo dnia: Armoede
Belgia: 10 osób ewakuowanych po pożarze w Dinant
Niemcy: Rośnie liczba wniosków o azyl kościelny
Polska: Kto zostanie nowym papieżem. Bukmacherzy mają swoje typy
Belgia: Rodzina bez dachu nad głową w po pożarze w Etterbeek
Polska: Majówka 2025. Gdzie grillować bez obaw, że zapłacimy mandat?
Belgia: Co dziesiąte miejsce pracy w Brukseli w branży kulturalnej lub kreatywnej
Belgia: Ale rzeź… Tyle zwierząt zabija się w Belgii
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 28 kwietnia 2025, www.PRACA.BE)
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Kończy się termin składania wniosków o dodatek elektryczny. Nie spóźnij się!

Jeśli ogrzewasz dom prądem, możesz dostać do 1500 zł tzw. dodatku elektrycznego. Zostało już jednak niewiele czasu na złożenie wniosku.

O jednorazowy dodatek elektryczny, czyli dofinansowanie do rachunków za prąd, mogą ubiegać się te gospodarstwa domowe, w których źródło ogrzewania zasilane jest energią elektryczną (pompy ciepła, bojlery). Jeśli w domu mieszka kilka rodzin, to mogą się one ubiegać tylko o jedno dofinansowanie.

Wniosek o dodatek energetyczny mogą złożyć wyłącznie te gospodarstwa domowe, które wcześniej zgłosiły główne źródło ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności. Urzędnicy to skontrolują.

Kto nie dostanie pieniędzy?

Rodziny, których domowa instalacja jest zasilana panelami fotowoltaicznymi. Nawet gdy do ogrzewania wykorzystują pompę ciepła.

O dofinansowanie nie mogą też wnioskować gospodarstwa domowe, które już wcześniej złożyły wniosek o dopłatę do węgla, gazu skroplonego LPG lub innego opału.

Gdzie złożyć wniosek?

Wzór wniosku znajduje się na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Jest również dostępny w urzędach miast lub gmin.

Do formularza należy wpisać:

- imię i nazwisko osoby wnioskującej,
- numer PESEL,
- obywatelstwo,
- numer i seria dokumentu tożsamości (jeśli nie dysponujemy nr PESEL),
- miejsce zamieszkania (dokładny adres wraz z kodem pocztowym),
- numer rachunku bankowego, na który mają wpłynąć pieniądze,
- rodzaj źródła ciepła (pompa ciepła, ogrzewanie elektryczne, bojler elektryczny),
- adres e-mail (na który będzie przesłana informacja, że dodatek został przyznany).

We wniosku trzeba też podać, ile osób wchodzi w skład gospodarstwa domowego. Jeśli jest ono wieloosobowe, musimy podać dane wszystkich jego członków.

Ile wynosi dodatek elektryczny?

Są dwa progi dofinansowania energii elektrycznej:

- 1000 zł – dla gospodarstw domowych, których zużycie energii elektrycznej za 2021 rok wynosi do 5 MWh;
- 1500 zł – gdy roczne zużycie prądu przekracza 5 MWh.

Do wniosku należy dołączyć rachunki za prąd za cały 2021 rok, które potwierdzą, że zużyliśmy ponad 5 MWh.

Do kiedy można składać wnioski?

Termin mija już za 2 tygodnie, czyli 1 lutego 2023 roku.

Wniosek można złożyć:

- osobiście,
- on-line (platforma ePUAP i profil zaufany),
- wysłać listem poleconym do właściwego urzędu gminy.

Pieniądze zostaną przelane maksymalnie w ciągu 30 dni kalendarzowych na konto wnioskodawcy.

Będzie je też można odebrać w kasie urzędu.

19.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Mieszkańcy Brukseli wyjdą na ulice, aby okazać solidarność z uwięzionym w Iranie Belgiem

W niedzielę, 22 stycznia, o godzinie 14:00 na brukselskim placu Albertina, przed Mons des Arts w centrum miasta, odbędzie się demonstracja wyrażająca solidarność z bezprawnie przetrzymywanym w Iranie pracownikiem organizacji humanitarnej, Olivierem Vandecasteele.

Oprócz wyrażenia solidarności mobilizacja ma na celu ponowny apel o uwolnienie Vandecasteele, który przebywa w irańskiej celi od początku 2022 roku i został skazany na 40 lat więzienia, 74 baty i 1 milion dolarów grzywny po tym, jak został skazany za szpiegostwo. Niemniej jednak, jego proces był najprawdopodobniej sfabrykowany.

„Podczas gdy Olivier obchodzi 19 stycznia swoje urodziny samotnie w izolatce, w fatalnych warunkach i bez perspektyw na zwolnienie, my wzywamy ludzi do masowego okazania mu wsparcia i apelujemy do rządu belgijskiego, aby zrobił wszystko, co możliwe, aby sprowadzić go z powrotem do kraju” – poinformował Olivier Van Steirtegem, rzecznik Komitetu Wsparcia Oliviera Vandecasteele.

Podczas demonstracji przemawiać będą członkowie rodziny uwięzionego mężczyzny, jego przyjaciele i byli współpracownicy oraz przedstawiciele Amnesty International. Dodatkowo przeprowadzona zostanie zbiórka rękawiczek, czapek, swetrów i szalików, które następnie zostaną przekazane platformie Plateforme Citoyenne – BelRefugees – Citizens. „Olivier powiedział swojej rodzinie, że w celi jest mu strasznie zimno. Dzięki zbiórce rękawiczek i czapek chcemy symbolicznie zażądać poprawy warunków jego przetrzymywania” – wyjaśnił Van Steirtegem.

Rozdawane będą również plakaty wzywające do uwolnienia Vandecasteele i zawierające więcej informacji na temat jego sytuacji. Znajdzie się na nich adres URL i kod QR zapewniające łatwy dostęp do petycji Amnesty International.

„Wspaniale jest widzieć, jak ludzie w Belgii sympatyzują z Olivierem Vandecasteele i jego bliskimi. W sumie ponad 130 tys. osób podpisało już petycję” – powiedział dyrektor Amnesty International Flanders, Wies De Graeve. „Będziemy kontynuować kampanię w nadchodzących tygodniach, aby wywrzeć jeszcze większą presję na władze Iranu. Im więcej podpisów, tym większą wagę będzie miała sprawa Oliviera Vandecasteele”.

Oprócz natychmiastowego uwolnienia Vandecasteele, Amnesty International nadal domaga się, aby władze irańskie ujawniły miejsce jego przetrzymywania, zapewniły, że nie będzie on poddawany dalszym torturom lub złemu traktowaniu – w tym przetrzymywaniu w izolatce – oraz że otrzyma odpowiednią opiekę medyczną.

Organizacja praw człowieka nalega również, aby mógł on regularnie dzwonić do rodziny, korzystać z pomocy wybranego przez siebie adwokata i liczyć na pomoc konsularną.

19.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Po gwałcie na studentce zaostrzone bezpieczeństwo na kampusie ULB

Minister ds. szkolnictwa wyższego Federacji Walońsko-Brukselskiej, Valérie Glatigny, ogłosiła że po gwałcie na studentce, do którego doszło na terenie Université Libre de Bruxelles (ULB), zostaną wzmocnione środki bezpieczeństwa na kampusie.

We wtorek, 17 stycznia, w rozmowie z kanałem informacyjnym LN24 Glatigny stwierdziła, że poważny charakter incydentu „zwiększył potrzebę współpracy pomiędzy władzami akademickimi i lokalnymi, a także siłami policyjnymi w celu zapewnienia bezpieczeństwa studentom”.

Uniwersytet, który już dodał dodatkowe oświetlenie na swoim kampusie, będzie współpracować z gminą Ixelles w celu dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa w dzielnicy uniwersyteckiej. Celem jest nie tylko ochrona studentów, ale także każdej osoby przechodzącej przez teren uczelni.

Po drugie, władze federalne po raz kolejny zwróciły się do ofiar o wniesienie oskarżenia, zgodnie z oświadczeniem gabinetu ministra spraw wewnętrznych. Szczególnie biorąc pod uwagę niedawną reformę prawa dotyczącego przestępstw seksualnych, której skutkiem będą surowsze kary dla przestępców.

Po trzecie, Valérie Glatigny wkrótce skontaktuje się z przedstawicielami szkolnictwa wyższego, ośrodkami wsparcia oraz opieki dla ofiar przemocy seksualnej. Celem jest zagwarantowanie poszkodowanym lepszego wsparcia.

19.01.2023 Niedziela.BE // fot. EQRoy / Shutterstock.com

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Brat komendanta głównego policji uniknął aresztowania. Za kraty trafili jego wspólnicy

Sąd uwzględnił zażalenie prokuratury i zgodził się na areszt 2 z 3 podejrzanych o wyłudzenie milionów złotych VAT. Trzeci z podejrzanych, brat komendanta głównego policji, uniknął aresztowania.

Wczoraj (środa 18 stycznia ) Sąd Okręgowy w Lublinie przychylił się do zażalenia lubelskiej Prokuratury Regionalnej i aresztował 2 podejrzanych o udział w karuzeli vatowskiej – Arkadiusza K. i Grzegorza K. Obaj usłyszeli zarzut udziału w grupie przestępczej, która wyłudziła od państwa kilkadziesiąt milionów złotych VAT-u.

Trzeci z podejrzanych, Łukasz Sz., prywatnie brat komendanta głównego policji, uniknął aresztu.

Wstawił się za nim szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

– Sąd zastosował tymczasowy areszt na 3 miesiące. Argumentował to surową karą, jaka grozi oskarżonemu. Będziemy składać zażalenie – zapowiedział zastępca obrońcy Arkadiusza K. mecenas Ryszard Kotuła, cytowany przez Onet.

Prokurator: Pojawiła się nowa okoliczność

W rozmowie z Onetem prokurator Andrzej Jeżyński, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie, podkreślił, że istnieją przesłanki o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 3 podejrzanych.

Jednak… – …sąd rejonowy rozdzielił ich sytuację procesową. Wskazał, że w stosunku do 2 osób nie istnieje obawa bezprawnego utrudniania postępowania, czyli mataczenia – dodał.

Inaczej jest z Łukaszem Sz., bratem komendanta głównego policji. Chodzi o – jak ujawniło MSWiA – chorobę onkologiczną jego żony.

– Nie znaliśmy tej okoliczności. Prokurator regionalny ocenił sytuację i odstąpił od zażalenia wobec tego podejrzanego – wyjaśnił Onetowi prok. Jeżyński.

Pomógł „zaufany człowiek ministra”?

Brat komendanta głównego policji Jarosława Szymczyka – przypomnijmy  – jest podejrzany o udział w grupie przestępczej wyłudzającej VAT. Usłyszał już zarzuty. Łukasz Sz. nie trafił jednak do aresztu. W jego sprawie – jak ujawniła  „Gazeta Wyborcza” – miał interweniować Jerzy Ziarkiewicz, szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie, i nakazać wycofanie wniosku o aresztowanie brata komendanta.

Według GW Jerzy Ziarkiewicz jest „zaufanym człowiekiem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, który za czasów rządów PiS zrobił błyskawiczną karierę”. Gdy zaczął kierować prokuraturą w Lublinie, trafiały tam sprawy niewygodne dla polityków PiS.

Mimo kolejnych zeznań obciążających Łukasza Sz. nie przedstawiano mu żadnych zarzutów. W końcu do GW zgłosił się informator, gdy okazało się, że mimo wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji w Warszawie Jarosław Szymczyk okazał się „absolutnie nie do ruszenia”.

– Byłem przekonany, że komendant główny po wybuchu międzynarodowego skandalu z granatnikiem straci posadę, a śledztwo dotyczące karuzeli VAT-owskiej ruszy z kopyta – powiedział dziennikowi. – Jako że komendant zachował swoją posadę, a w dodatku w prokuratorskim śledztwie dotyczącym granatnika otrzymał status pokrzywdzonego, doszliśmy do wniosku, że jest on osobą absolutnie nie do ruszenia.

Śledztwo ruszyło 2 lata temu

Brat komendanta Łukasz Sz. zajmował się handlem i importem elektroniki. Prokuratura miała się nim interesować, zanim Jarosław Szymczyk został komendantem głównym.

Śledztwo ruszyło 2 lata temu, kiedy zatrzymano śląskiego przedsiębiorcę Arkadiusza K. (znajomego Łukasza Sz.). To właśnie Arkadiusz K. miał okazać się „przywódcą” karuzeli vatowskiej, która objęła co najmniej 20 spółek z całej Polski.

W momencie, gdy przedsiębiorcom zaczęto stawiać zarzuty, a część trafiła do aresztu, zaczęli ujawniać swoich wspólników, żeby otrzymać niższe kary.

– Podejrzewani w sprawie karuzeli vatowskiej coraz śmielej mieli przytaczać śledczym słowa Łukasza Sz., który gwarantował im, że sprawa ma parasol ochronny na samej górze w policji.

Opowiadali o przenoszonych przez Sz. w reklamówkach pieniądzach, o dokumentujących to wewnętrznych nagraniach z firm i hurtowni – mówił informator.

„Prokurator postawił im zarzuty i skierował wobec nich wniosek do sądu o areszt. Sąd nie przychylił się do tego wniosku, wskazując na ciężką chorobę onkologiczną żony Łukasza S.” – wyjaśniło MSWiA w odpowiedzi na publikację GW.

19.01.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / Wikipedia

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed